Czy wam też w taki dzień jak dzisiaj brakuje drugiej połówki? Ukochanej osoby?
By móc w taką pogodę jak dziś wyjść z tą osobą na spacer, powygłupiać się lub po prostu siąść na ławce, złapać się za ręce i patrzeć przed siebie w ciszy? ;(
Chyba rzeczywiście jesteś romantyk. Lepiej stapać twardo po ziemi bo romantyzmen rachunków nie zapłacisz i trzymając się za rece i patrząc w niebo daleko nie zajdziesz nawet z połówką .Dzisiejsze czasy nie dla takich słabych i melancholijnych ludzi.
Pracą sie zajmij to nie bedą ci głupie myśli po głowie chodzić. A kobiety zaradnej szukaj żeby przeżyć życie dobrze a nie romantyczki bujającej w obłokach bo daleko na takim wozie życia nie zajedziecie
Jedno drugiego nie wyklucza. Ale najwyraźniej jesteśmy wyprani już nie tylko z pieniędzy (do gościa z 23:07), ale i romantyzmu - na szczęście nie wszyscy. Taki normalny ludzki romantyzm ..... piękne uczucie ratujmy go ...))
A dlaczego romantyzm i twarde stąpanie po ziemi mają sobie przeczyć? Nie samą pracą i kasą człowiek żyje - powodzenia w zbudowaniu trwałego związku i przyszłości z taką pragmatyczką, co tylko twardo po ziemi będzie stąpała albo takim facetem.
Jaaa... całe życie będziesz płacił rachunki podatki, ono przeleci w mgnieniu oka, a Ty nie zauważysz kiedy. Nie zastanowisz się nad tym PO CO? Właściwie nie zauważysz niczego.
Szczęście nie ma nic wspólnego z pieniędzmi - Jeśli jednostkę szczęścia uzależniasz od jednostki pieniadza to znaczy, że jesteś bardzo nieszczęśliwym człowiekiem!
Przykre musisz mieć życie...
Kiedys mi brakowalo, teraz zdalem sobie sprawe, ze to nie dla kazdego, jestem gorszy od innych wiec nie mam, proste. Dalem sobie wiec spokoj, zyje tak na uboczu i staram o tym nie myslec.
Rodzice zawsze mi wmawiali, ze moge wszystko i tym podobne brednie, teraz niestety mysle samodzielnie, z rodzicami nie mieszkam, 26 lat i juz przegralem, heh.
Jeśli nie rodzice, to kto Ci zrył beret?
niestety życie mi zryło, słabe geny i każda to widzi.
a ja sie ciesze,ze w czasach gdy dla wiekszosci najwazniejsze sa rekawice bokserskie i rozpychanie sie w tlumie w drodze do celu,,,,,,przeczytalam ,,ze istnieje jeszcze wiara w milosc,dobro,prawdziwe bycie razem,spacer,,patrzenie w oczy,,Kimkolwiek jestes romantyku, trzymaj sie cieplo,,nie dawaj sie zyciowym huraganom,,nie sluchaj tych co mowia,ze pieniadze najwazniejsze,,,nie trac wiary,,,,milosc przychodzi cicho i o niespodziewanej porze:):)
samo nic nie przychodzi, samo sie nic nie robi, to wszystko jest o wiele bardziej zalozone niz sie moze na pierwszy rzut oka wydawac. Sam sie kiedys nad tym zastanawialem i doszedlem do wniosku, ze to dla mnie nieosiagalne, a ludzie, ktorzy kogos maja musza byc zajebisci.
2014-05-18, 23:07 Odpowiedź do gościa , 2 post.
Każdy ma prawo do szczęścia i do tego by właśnie upatrywać się w takich momentach o jakich się marzy. I uwierz mi pracuje i co z tego mam? Mam 22 lata zarabiam prawie 2000 zł na rękę i co mam z tego? Chyba tylko to, że mam za co kupić czy to chleb czy to piwko i wszelkie potrzebne rzeczy do przetrwania ale podkreślam tylko do przetrwania a nie do życia... Chciałbym mieć chęć wstać rano, chciałbym robić to dla kogoś by coś w życiu miało cel i by to wszystko zmierzało do spełnienia jakiś określonych swoich potrzeb a tak nie jest i to w tym wszystkim mnie dobija. Człowiek za przeproszeniem wszystkich forumowiczów zapierdala cały tydzień a przy niedzieli nie ma z kim siąść na tej przysłowiowej ławce. Może to wszystko przez tą pogodę? Coraz cieplej i może człowiek w podświadomości sam aż pragnie wyjść do ludzi, zapoznać kogos? ;/ Może jakieś propozycje jak z tej drogi jednokierunkowej zawrócić? ;(
Głowa do góry :) Będzie dobrze. Uwierz w siebie, uśmiechaj się, a szczęście samo przyjdzie. Przesyłam dobrą energię. Powodzenia!
Dziękuje za cenne rady ;)) łatwo powiedzieć trudniej zrobić ale postaram się by tak było a może na prawdę szczęście samo przyjdzie w najmniej oczekiwanej chwili ;))