Dzieciak walczy o życie w Kielcach, a inni nadal igrają z ryzykiem w tym miejscu. Nawet nie zamknieto go do czasu wyjaśnienia sprawy. Nadal niektórzy jeżdzą bez kasków i tragedia może się powtórzyć. Teraz po remoncie jest to obiekt bardzo niebezpieczny!
A gdzie straż miejska? A co zrobili dorośli ludzie, którzy tam byli i widzieli tego chłopaka bez kasku.
Gdybyśmy mieli więcej wyobraźni i reagowali, tak jak robią to ludzie na zachodzie na łamanie przepisów, tak, tak ... to może nie doszłoby do nieszczęścia.
Redaktor Radia Ostrowiec mówił w poniedziałek na antenie, że widział ten wypadek i wyglądało to dramatycznie.
Dlaczego mieliby zamknąć? Młodsze dzieci powinny być pod opieką dorosłych. Odpowiednia ochrona to już dotyczy wszystkich. To dziecko było bez rodzica, bez kasku i niestety.... Nie oceniam rodziców rzecz jasna, ponieważ nie musieli mieć świadomości gdzie dziecko pójdzie. A raczej 12 latek z rodzicami już nie chodzi tylko sam. Cóż, strasznie współczuję i mam nadzieję że dobrze się to dla dzieciaczka skończy.
Jak sobie to gościu z 09:04 wyobrażasz, że straż miejska będzie ścigać dzieci w parku za brak kasku? Podobnie jak w przypadku rowerów, nie istnieje obowiązek stosowania kasków na hulajnogi. Jest ono jednak bardzo zalecane – jazda na hulajnodze może wiązać się z wieloma wypadkami, szczególnie w takich miejscach jak skyteparki, jeżeli wypadkowi uległo dziecko, to gdzie byli rodzice???
Każdy obiekt tego typu jest niebezpieczny. Tam jest beton i stal. Nie ma nic gorszego jak wypadek w takim miejscu. W lesie czy na łące skakanie po górkach jest bezpieczniejsze.
Ogromne współczucie dla chłopca i rodziców. Niestety, nie zawsze i nie wszędzie da się zapobiec wypadkom :( 12 lat to młodszy nastolatek, wątpię, żeby rodzice dzieci w tym wieku pilnowali ich w skateparkach i na boiskach, przecież to nie plac zabaw dla dzieci. Kaski przy akrobacjach są jak najbardziej wskazane, może przystanki zostałyby wykorzystane nie tylko do informacji o patronatach, ale do kampanii społecznej o bezpieczeństwie przy uprawianiu sportu? Przydatne przed wakacjami.
Po co robi się takie głupie miejsca do zabawy dla młodych ludzi? Po to żeby zostali fizycznymi kalekami ?
Czy ktoś kto decyduje o tym mysli?
Tu nie chodzi tylko o kask, bo połamać można sobie wszystko w tym "sporcie".
Iście w kierunku hiper bezpiecznych miejsc zabaw i miejsc do rekreacji jest złe i zgubne, dzieci wychowywane na równym trawniku i "bezpiecznym placu zabaw" nie uczą się oceny ryzyka i podejmowania dobrych decyzji. Nie można wszystkiego obkładać poduszkami, trzeba pozwalać na własne decyzje. Dziecko, które ma taką możliwość samo decyduje, czy jest w stanie wykonać daną czynność i podjąć ryzyko. Dzięki temu złych decyzji jest znacznie mniej jak również mniej działań pod wpływem rówieśników. Idąc tokiem rozumowania Gościa z 11:34 należało by zakazać jazdy samochodem, autobusem, rowerem, hulajnogą ba, nawet przechodzenia piechotą przez pasy bo to również jest niebezpieczne. Zlikwidować wszystkie place zabaw, bo ze wszystkiego można spaść, z ławki, z murku, trzepaka itp...
A można inaczej zadać pytanie ile razy zdarzył się tam taki wypadek lub podobny żeby żądać jego zamknięcia .
Chodzenie chodnikiem też bywa niebezpieczne
Problem to jest raczej nieodpowiedniego zabezpieczania przy uprawianiu konkretnego sportu. Jak ktoś jeździ rowerem rekreacyjnie to inaczej się zabezpiecza niż ten który skacze na owym rowerze. I tutaj cały problem, a nie problem obiektu. Ja sobie nie wyobrażam robienia wygibasów na rampach, barierkach i innych takich bez ochraniaczy, a już na pewno bez kasku. No, ale każdy ma swoje życie i każdy dba o siebie jak uważa.
A gdzie w Ostrowcu jest skytepark?
I co to jest ten skytepark?
pewnie w niebie.. jezus prowadzi :D
Uważam, ze pewne dyscypliny sportu, o ile tak można nazwać powinno uprawiać się wyłącznie pod nadzorem dorosłych z przygotowaniem zawodowym.
Mamy takie czasy, ze życie idzie w kierunku agresji. Aktywność fizyczna również.
I Górczyńskiego hahaha