Po co nam szpital generujący długi skoro mamy kilka klinik w Ostrowcu. Zamknąć szpital ;P
To są nazwy własne. Żadna z nich nie jest kliniką. Taka moda :)
Męskiego fryzjera też nie szukaj, szukaj barbera :)
Gościu z 128.46 sugerujesz,ze to są zwykłe gabinety lekarskie? Czemu zatem właściciele nazywają je klinikami? Czy to nie smieszne?
Przerost formy nad treścią.
Nie ma w Ostrowcu klinik. Żadnych.
To się nazywa przerost formy nad treścią. Ze słowem klinika kojarzy mi się stary dowcip sprzed lat, kiedy jeszcze w każdym mieście funkcjonowały Izby Wytrzeźwień.
W Izbie Wytrzeźwień dzwoni telefon. Odbiera dyżurny ratownik medyczny:
- Klinika? - pyta głos w słuchawce
- Nie, Izba Wytrzeźwień - odpowiada ratownik i rozłącza się.
Po chwili telefon znowu dzwoni i znowu głos pyta:
- Klinika?
- Już mówiłem, że to nie klinika, a Izba Wytrzeźwień
- To wiem i dlatego się pytam, czy tam ktoś u was nie ma ochoty na klinika? - odpowiada życzliwie nieznany rozmówca.
Tu akurat nie ma się z czego śmiać, bo tego rodzaju szpitale mają w pełni swoje uzasadnienie, gdyż odbywają się w nich zabiegi medyczne np. operacje żylaków i inne, wymagające parogodzinnego pobytu pod opieką lekarską, w trakcie zabiegu, opieki anestezjologa, a po zabiegu parogodzinnej opieki pielęgniarskiej. Bardzo fajna forma leczenia.
Wątek dotyczy nazewnictwa, a nie formy finansowania, to nie rozumiem, o co Ci chodzi? Tego typu szpitale jednodniowe są własnością prywatną i nie wiem, bo nie korzystałem z ich usług, czy mają kontrakty z NFZ, czy działają, jako gabinety prywatne. W każdym razie, jako gabinety zabiegowe świadczące usługę wielogodzinną, muszą spełnić takie same warunki, jak Oddziały zabiegowe w "normalnych" szpitalach, aby mogły funkcjonować. Jeśli leczenie(zabieg) są odpłatne, to też jaki widzisz problem? Uff, widać, że wyznawca jedynej słusznej partii.
Są szpitale gdzie umiera się na izbie przyjęć więc nawet nie są jednodniowe.
Szpitale na godziny.
Jaka Kalifornia, takie pomarańcze.