dlaczego jest tak skromnie obchoodzony i nie widać tłumów świetujacych to Swieto. Jest odpowiedz na to dlaczego, niech spojrza organizatorzy marszu,na wywieszone flagi tego dnia.w domach ,mieszkaniach,budynkach indywidualnych.Dla mieszkańców jest to świeto,a sposób jego świętowania,ktory proponuje SLD byli post-PZPRowcy jest nie doprzyjecia -powód zakłamanie komunistów..Żadne siły nie zmuszą w uczestnictwie Solidarnosci z osobami które jeszcze niedawno ich represjonowały A wiele jest osób utożsamiajacych sie z lewica.a nie pojdą w pochodach razem z SLD.Jak ich można zagospodarować tych ludzi.Czy SLD to lewica, jakie są korzenie tej organizacji, to co dobre z komunizmu to chcą przejac a zło -nie zbrodnia,niszczenie wspołobywateli,służalczość Moskwie.Przecież i w tamtych czasach nie było przymusu przynależności do PZPR ,zdrady Polski..Taka to jest lewica SLD,małoistotne ich tlumaczenia,że zachód narzucił nam ustroj komunistyczny(sprzedano nas ZSRR) ale czy ktoś zmuszał ich do przynależności do PZPR. Nikt nie kazał uchwalac w Konstytucji kierowniczej roli PZPR,dochowaniu wierności armi radzieckiej,Centralizm demokratyczny,dyktature proletariatu.Każdy człowiek odpowiada za swoje czyny. ,to samo powinien odpowiadac każdy członek tej partii ,mało istotne przyczyny ze należeli do partii,ale ten system nie został rozliczony.Zdzislaw Kałamaga ,Janusz Czajkowski byli PZPR-owcy dziwią się że od 22 lat Solidarność nie chce uczestniczyć w pochodzie jak można isc razem z ludzmi którzy jeszcze niedawno mnie zwalniali z pracy.(okres Stalowni Charko) mordowali,rozpalerowali Polskę z psedo-soldarnosciowcami :dopuszczonych do koryta.Panie Glegoła jakby OPZZ organizował uroczystości pierwszomajowe bez uczestnictwa SLD i bagażu byłych komunistów,którzy byli świadomymi zdrajcami.(najgorsi Ci wykształceni,,którzy się dziwią określeniem ich siły post-komunistyczne) .Panie Glegoła na pewno dwie siły zwiazkowe -połaczyłyby się gdyby nie było spadkobierców PZPR czyli dzisiejsze SLDw tych obchodach. Dziś komunizm w Polskim prawnie jest zakazany.Nie da się czyjegoś życia czynów przekreślić słowem jakimi się tłumaczá byli komuniści że" tylko świnia nie zmienia poglądów."O to sa moje prywatne przemyslenia," Wykluczonego"który wierzy że powstanie ruch lewicowy bez korzeni zdrady PZPR.
Spadkobiercy maszeruja teraz co miesiac tylko 10 i wcale o ludziach pracy nie mysla a jedynie o utraconych fructach.
Jakby co 10 było Świeto Pracy,to ich pochod bylby uzasadniony.A co chcą osiągnąć maszerujący 10 każdego miesiąca nie wiem.Wolność mamy,demokrację mamy,problemy z referenda rozwiążemy.Pytanie dla organizatorow marszu 10 każdego miesiąca-zbieramy podpisy pod referendum a społeczeństwo niech roztrzygnie co z tym problemem zrobić.
Lauro,obecność nie byla obowiązkowa,po1980roku,na tyle już byla posunięta Wolność jednostki,że osoby o odmiennych poglądch nie uczestniczyly w tych pochodach.Mam przyklady z wlasnego życia gdy dyrektor WPEC spytal mnie dlaczego nie uczestniczę w pochodach pierwszo-majowych,powiedzialem prawde że nie będę defilowal i oddawal cześć,pocztom sztandarowym,trybunom robotniczym wladzom miasta-bo za nimi stoją ludzie nie warci żadnego holdu,bożochwalstwa. A w rozmowach prywatnych przykladowo chlopo-robotnicy otwarcie mowili że sadzili w tym czasie ziemniaki.To że społeczeństwo chodzilo na 1maja ze strachu,obawy utraty nagrod,wynagrodzeń to też prawda.
A jaka jest rola związków to samo mówi i OPZZ lub inny związek branżowy.
Jedyna sensowna wypowiedz o Świecie 1Maja we wszystkich komentarzach na forach internetowych.
Ja chyba żyłam w innym kraju, innym mieście niż @Wykluczony.
Byliśmy (w mojej instytucji) zmuszani do uczestniczenia w tej grotesce-pochodzie. Przed 1-ym maja zawsze dyrektor (a dla mojego dyrektora - przyniesionego w teczce przez jakiegoś kacyka-sekretarza PZPR - 1 maja był większym świętem niż np,Wielkanoc), czy jakiś inny nadgorliwy z kadry kierowniczej przypominał na krótkiej naradzie o konieczności wzięcia udziału w tym "przedstawieniu". Jak człowiek bywał podejrzliwie traktowany, gdy np. chciał się zwolnić z tej parady (różne sytuacje były przecież w życiu).
A szczytem był spęd 1 maja 1986 roku po wybuchu w Czarnobylu. Moje dziecko histerycznie płakało, gdy zabroniłam pójść na pochód - "Bo pani kazała, jak nie przyjdę będę mieć sprawowanie obniżone" - nie puściłam (obniżonego sprawowania nie było).
Ja tam miło wspominam pochody. Ten z 1986 roku też. Dzień wcześniej staliśmy w ogromnej kolejce po płyn Lugola, było gwarno i wesoło. Pierwszego maja pochód a później jak zwykle były występy w Rynku i w Parku. Teraz poszedłem na spacer po południu - miasto wymarłe. Nikt mi nie powie że teraz jest lepiej.
Widocznie nie odważylaś się powiedzięć -nie,przecież wyraziłem się że niektorych zmuszano (choć powiem Ci szczerze że w ostatnich latach komuny nie bylo już repressji,komuniści zaczeli postępować jak kokietki w stosunku do opozycji)
Szkoda,ze 1 Maja kojarzony jest w Polsce z "komuna".
W innych krajach ,to swieto jest dniem protestu oraz upominania sie o prawa pracownicze.Majowki, pikniki oraz inne atrakcje ....zadnych rocznic beatyfikacyjnych.
Jak dobrze zyc w wolnym kraju!
W naszym kraju w "pochodzie" biora udzial tylko Ci ....co jeszcze zyja :(
Ja z nostalgia wspominam te kolorowe pochody zakonczone festynami, na ktorych bawily sie cale rodziny.Wyprawy do kawiarni "dla doroslych" na krem sultanski....ehhh.
A teraz tych kawiarni juz nie ma.Obecnie pozostalo kilka pustych lokali podajacych placki z koncentratem pomidorowym ,udajace pizze.
Komu przeszkadzalo to swieto ?
Hm, zastanówmy się, czemu to święto kojarzy się z komuną? Może dlatego -> http://narodowcy.net/wp-content/uploads/2013/05/796b4ae60fe310b617207ea28be3c214.jpg ??
Pamiętam jak w czasach PRLu zmuszano ludzi do pochodów.
Dlatego nie cierpię tego "święta".
Dla mnie 1 maja to święto totalitarnego komunizmu i nie chcę mieć nic wspólnego z towarzyszami.
Dla mnie 1 maja powinien być normalnym dniem pracy.
Prawdziwe Święto jest 3 maja w kolejne rocznicę uchwalenia Konstytucji.
Bolszewickie sabaty 1 maja mnie nie interesują.
Amen.
Anty PZPR-SLD ktos to Śwęto uchwalił,aby pracowników najemnych docenić,mimo wszystko jest to największa grupa spoleczna.To samo może Ci powiedzieć ateista,kosmopolitan,inowierca o Świętach religijnych obchodzonych w naszym kraju.Punkt widzenia zależy od puntu siedzenia
Jesteś Genialny.Pisz więcej i częściej.