peowski IPN? czytajac komentarze to nie tylko
Czy to już faszyzm czy tylko głupia źle wykształcona, nie znająca historii, zbałamucona hasłami o patriotyzmie, młodzież? Romuald Rajs ps. "Bury" miał w 1946 r. 33 lata, polski żołnierz ZWZ-AK. Był bezwzględny. Jego ludzie dokonywali mordów, podpaleń i gwałtów na kobietach i dzieciach. Odpowiada m.in. za mord w Puchałach Starych oraz zbrodnię w Zaleszanach (1946). Pewnie nie był lepszy niż działające na południu "bandy UPA" tyle, że nasz, Polak. Jedni i drudzy walczyli o wolność swojego państwa.
W końcu uległ rosnącemu w siłę służbom UB. Schował się w Jeleniej Górze. Został odkryty. Podczas śledztwa zgodził się na współpracę za obietnicę wyjścia na wolność. Całkowicie się zdekonspirował, wydał swoje archiwum w Karpaczu, ujawnił kontakty konspiracyjne, adresy! Zdradził towarzyszy walki! W śledztwie podał miejsce pobytu swojego zastępcy, ppor. Chmielowskiego „Rekina”, oskarżając go fałszywie o dokonanie pacyfikacji wsi białoruskich i niezgodnie z prawdą o rozstrzelanie funkcjonariuszy MBP i MO pod Brzozowem. Podczas procesu "Bury" nie przyznawał się do mordu na furmanach, zrzucał winę na swego zastępcę. Twierdził, że furmanów rozstrzelał „Modrzew”. W maju 1949 roku zorientował się w grze jaką prowadzi z nim UB, utracił nadzieję na uratowanie swego życia i zaczął wycofywać się z wcześniejszych zeznań. Nie, panowie "Narodowcy" z Podlasia, to nie jest człowiek zasługujący na miano bohatera. Szukajcie dalej...Polska ma wielu wspaniałych bohaterów i nie musi czcić bandytów!
Kurczę to już nawet dorzuciłeś więcej niż komunistyczna propaganda. Gwałty i mordy na kobietach i dzieciach to nawet Bermanowie tego nie wymyślili, nie wspominając, że nie ma na to żadnych dowodów, ba, nawet tych fałszywych nie ma. Tak samo jak kiedyś atakowali "krwawą Inkę", "agenta imperialistycznego Pileckiego", "faszystę Fieldorfa-Nila", tak teraz atakowany jest Romuald Rajs. Chciałbym, żeby historia była czarno-biała, ale niestety bez poznania szerszego kontekstu działań na Białorusi ja bym się na Twoim miejscu nie wypowiadał, chyba, że prawda historyczna mało Cię interesuje, skoro dopisałeś sobie jeszcze według własnego uznania kolejne zbrodnie.
Ramulad Rajs był dwukrotnie odznaczony Orderem Virtuti Militari, raz Krzyżem Walecznych. Wybacz, że polska młodzież woli mieć takich bohaterów z takimi odznaczeniami, zamiast Orderów Lenina.
Przeczytałam z uwagą i wynika że dla celów wyższych można zabijać, kraść i gwałcic.
Mruwa ty widzisz tylko to chcesz. Przeczytaj z uwagą dokumenty IPN i zeznania świadków tych ponurych wydarzeń.
Doskonale znam te ustalenia i to już od wielu lat. Do tej pory żałuję, że IPN nie zajął się tą sprawą w szerszym kontekście, wtedy mógłbyś się dowiedzieć co spowodowało tą falę przemocy ze strony oddziałów Rajsa. Wielu z żołnierzy ,,Burego'' samo było Białorusinami, wielu wycierpiało z kolei od ich sowieckich pomagierów po agresji ZSRR na Polskę. Oczywiście w żaden sposób nie umniejsza to jego winy, która została udowodniona, ale dziwi mnie, że ktoś kto zdaje się sugerować w swoich postach swoisty poczucie sprawiedliwości "zapomniał o tym wspomnieć". Piszesz jak to Białorusini nacierpieli się od Polaków, ale nie obchodzi Cię jak Polacy nacierpieli się od Białorusinów. Ja jestem tylko historykiem amatorem, a ty politrukiem amatorem :)
Jednocześnie nie stawia to wszystkich Żołnierzy Wyklętych w roli bandytów, gdyż na kilkadziesiąt tysięcy ludzi z tzw. drugiej konspiracji, oddział Burego to tylko ułamek.
Żołnierze Wyklęci w przeważającej większości dobrze spełnili swój obowiązek walki i pracy na rzecz niepodległej Rzeczypospolitej, mimo tego spotkał ich najbardziej dramatyczny los jaki tylko człowiek mógł drugiemu człowiekowi zgotować. W tym roku po raz kolejny będziemy ich upamiętniać na wiele sposobów, w całej Polsce tysiące ludzi wezmą udział w mszach św, lektoratach, projekcjach filmów, wykładach. Jest to społeczeństwo w pełni uświadomione, interesujące się tematem i przede wszystkim PATRIOTYCZNE. Jest to ogromna siła, którą komuniści próbowali wyrzucić na śmietnik historii (i to w sensie dosłownym). Nie udało się to jednak i 1 marca będziemy wspominać Pileckiego, Inke, Fieldorfa i wielu innych wybitnych polskich patriotów, a Ty będziesz mógł sobie wspominać Burego i ustawiać go w jednym szeregu z kim sobie tylko wymyślisz. Prawdy nie można zakrzyczeć.
Prawdy nie można zakrzyczeć.
Powiedz to maszerującym w Hajnówce.
I powiedz to w setkach miejsc, gdzie wydarzyły się podobne historie.
Apotem zapal świeczki ofiarom "Żołnierzy Wyklętych".
Dopiero zacznij świętować.
Stawianie Pileckiego i Inki w jednym szeregu z bury i jemu podobnymi to zbrodnia. Trzeba o tym pamiętać żeby więcej takich tragedii nie było. Nie mieszajcie ludziom w głowach. Zabicie drugiego człowieka to zbrodnia, a zbrodniarzy w tamtych czasach nie brakowało. Nawet towarzysze burego zauważali jego ciągoty sadystyczne. Obejrzyj film Wołyni i zobacz jak nakręca się spirala nienawiści i zastanów się czy warto. Ja zapalenie znicz i pomodle się za wszystkich zmarłych. Za ofiary i ich katów bo tak mi nakazuje religia katolicka, ale nie mam zamiaru milczeć gdy z historii wyciąga się tylko to co w danym momencie komuś pasuje.
To Ty stawiasz Pileckiego i Inke w jednym szeregu z Burym. Wołyń oglądałem (ze zrozumieniem) i dlatego nie wiem dlaczego porównujesz zbrodnie UPA, którego celem była fizyczna eliminacja całego narodu polskiego na ziemiach wołynia i mał. wsch.,z walką żołnierzy podziemia antykomunistycznego, którzy walczyli z komunistami, a wcześniej z Niemcami. Przypominam, że to mi stawiałeś zarzut wybiórczego traktowania historii.
Ja przykład filmu Wołyni przytoczyłam, abyś zrozumiałemł, że zbrodnia rodzi zbrodnie. Ty w filmie widzisz tylko Ukraińców zabijających Polakow, a także Polacy w ramach odwetu mordowali Ukraińców. Pamiętasz scene jak Polacy zabili dziecko tylko dlatego że ojciec był Ukraińcem. Czy do takich dramatów musiało dochodzi. Sąsiad mordował sąsiadów. Nic tych zbrodni nie usprawiedliwia. Z twojego toku myślenia wynika, że jeśli ktoś ma inne poglądy to można go zabić. Tylko jakie poglądy dzieci które były bestialsko mordował. Bardzo dziwi mnie, że IPN usprawiedliwia burego choć dowody jego bestialstwa są oczywiste. I jeszcze raz powtarzam że nie stawiam Pileckiego na równi z bury.
Hola, hola. Skoro komuniści czy to spod znaku Gwardii/Armii Ludowej NKWD czy band PPR mordowali, gwałcili i rabowali polskich cywilów chcąc wprowadzić siła ustrój komunistyczny w Polsce, to obowiązkiem Żołnierzy Wyklętych było ich powstrzymać wszelkimi dostępnymi środkami. Ty w czerwonych bandach widzisz "inną orientację polityczną", równie dobrze mógłbyś napisać, że Niemców nie należało mordować, bo przecież też byli innej orientacji politycznej.
No i tu jest problem bo małe dzieci to nie komuniści to po co ich mordowali. Chyba tylko aby siać postrach. Twój tok myślenia jest taki, że i teraz też usprawiedliwiałbyś takie zbrodnie. Zarówno niektórzy komuniści jak i niektórzy żołnierze wyklęci dopuszczalne się zbrodni. I zbrodniarzy należy pamiętać.
Jednak jesteś płytki i nie tylko ja tu mówię o dzieciach. Za wszelką cenę chcesz wybielanie burego i im podobnych a skutek jest odwrotny. Ja nigdy nie będę usprawiedliwiać ludobójstwa.
Setkach miejsc, gdzie mordowano zbrodniarzy komunistycznych. Kiedyś czytałem "wykaz" "zbrodni" Wyklętych na podstawie materiałów z czerwonej propagandy i później po kolei jeden po drugim zostawało to odkłamywane. Nawet mamy ciekawy przykład niedaleko Ostrowca, gdzie NSZ miało zabijać w Łysowodach Bogu ducha winnych ludzi, wielokrotnie tutaj na tym forum odbywała się dyskusja na ten temat, jednak jak się okazało zabito tylko komunistów odpowiedzialnych za mord na żołnierzach podziemia.
Z tym "odkłamywaniem" nie do końca masz Pan rację.
Równie wiele niestety potwierdza się.