Tumanie z 16:16 przeczytaj najpierw coś na temat, zanim te głupoty napiszesz, że generał "NIL" nie walczył i sam zgłosił się na UB itd. Że też tacy depczą tę świętą ziemię, za którą żołnierze wyklęci oddali życie.
Napisz coś o Burym 16 40
Postkomunistyczne lokalne radio milczy dziś na temat Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych.
Trudno pogodzić takie święto z cioskową ideologią.
Słuchaj dalej RO codziennie
Herbert: Naród, który traci pamięć, traci sumienie.
Szacuje się, że PRL-owscy bandyci bestialsko zamordowali kilkanaście tysięcy Żołnierzy Wyklętych.
Co spotkało rodziny i to nie tylko żołnierzy niezłomnych ale też AK
Pilecki,Inka to właściwe wzorce dla każdego patrioty
"Patrzył katom w oczy
Przed egzekucją niespełna pięćdziesięcioośmioletniego gen. Fieldorfa w mokotowskim więzieniu 24 lutego 1953 r. prokurator Witold Gatner, nadzorujący mord, odczytywał „Nilowi” wyrok:
„Skazany patrzył mi cały czas w oczy. Stał wyprostowany. Nikt go nie podtrzymywał. Po odczytaniu dokumentów zapytałem skazanego, czy ma jakieś życzenie. Na to odpowiedział: »Proszę powiadomić rodzinę«. Oświadczyłem, że rodzina będzie powiadomiona. […] Wówczas powiedziałem: »Zarządzam wykonanie wyroku«. Kat i jeden ze strażników zbliżyli się. Odbyło się to wszystko błyskawicznie. Nie używano przemocy, poza wykonaniem samego aktu powieszenia. Skazaniec nie był skrępowany – przynajmniej do momentu przystąpienia do egzekucji. […] Postawę skazanego określiłbym jako godną. Sprawiał wrażenie bardzo twardego. Można było wprost podziwiać opanowanie w obliczu tak dramatycznego wydarzenia. Nie krzyczał i nie wykonywał żadnych gestów. Po egzekucji, chyba po kilku minutach, lekarz polecił opuścić ciało na ziemię”. Była godzina 15.25, gdy stwierdzono zgon”.
Dlaczego Dzień Żołnierzy Wyklętych obchodzimy akurat 1 marca?
Data została zaproponowana przez ówczesnego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtykę i nawiązuje do tragicznych wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat. 1 marca 1951 roku w więzieniu na Mokotowie wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość": Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce.
Łukasz Ciepliński w ciągu 3 lat pobytu w więzieniu na Mokotowie był przesłuchiwany i przy tym torturowany około 160 razy.
Dziś 70 rocznica zamordowania Łukasza Cieplińskiego. Szczątków nie odnaleziono.
Pozostały po nim grypsy. Powstały przez 5 miesięcy, które spędził w wieloosobowej celi śmierci mokotowskiego więzienia, a po jego śmierci przechowywał je zaszyte w nogawce pzrez 6 lat jego przyjaciel, skazany na dożywocie. W jednym z nich napisał do 4-letniego synka tak (fragment) :
Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że Idea chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać."
Łukasza Cieplińskiego list do syna - Andrzej Kołakowski (z płyty "Requiem dla poległych")
Pilot Stanisław Skalski po powrocie z Anglii kara śmierci Na szczęscie nie wykonana.
Ci barbarzyńcy na sowieckich usługach torturowali polskich bohaterów w sposób niewyobrażalny.
Wśród nich byli m. innymi ojcowie Cimoszewicza, Kwaśniewskiego. Lista jest długa, a resortowe dzieci mają się świetnie w polityce, w mediach (np.TVN)
Rzołnierz wyklenty, w Janie Pawle Drugim zamknięnty.