Zbliża się 1 marca - Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych"
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !
p.s. Robin 2016-06-12 10:42 - ten opis wyciska łzy z oczu i zaciska usta.
Cześć i chwała bohaterom Tym którzy walczyli z hitlerowcami. Tym którzy przeciwstawili się sowietom.
Wieczne potępienie tym którzy współpracując z hitlerowcami przedłużali koszmar II Wojny Światowej.
Jutro znów pomaszerujemy w Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zbiórka 18:30 koło Kolegiaty Św. Michała.
Cześć ich pamięci.
Na powrót "Ponurego"
Wróciłeś, Komendancie. Wróciłeś krokami olbrzyma,
Jodły się prężą na baczność, salwami huczy las;
Sława, sława żelazna lśni słońcem na karabinach.
Dziś zatrzymały sie gwiazdy. Dzisiaj zatrzymał się czas.
Szarpali pamięć po tobie, w żółci zaciekłej besile,
Szarpali ciebie gdy żyłeś, szarpali ciebie gdyś padł,
Szarpali ciebie gdyś leżał tam, w wawiórkowskiej mogile
A krzyż Virtuti przeświecał przez ziemi mokry szmat.
W ten ranek październikowy twój głos bił seriami peemów
Gdy słońce twarz odwracało na zdradę, przemoc i gwałt;
A potem zabrał cię rozkaz i żołnierz pytał się "czemu"?
Na śmierć poszedłeś. A sława? Na zawsze będziesz ją miał.
Milkną szepty zatrute. Ciemności dni policzone.
I knowania karłów w zaułkach. Szakalom braknie kłów ...
"Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie" - ostatnie twe słowa przed zgonem.
Cóż warta cała zawiść wobec tych kilku słów?
Czas wziąć co się święcie należy, w siłę obrócić marzenia,
Spuszczoną podnieść przyłbicę, potępić brudną złość,
Czas zatknąć prawdziwe sztandary na szańcach ludzkiego sumienia,
Czas zagrać w otwarte karty i czas powiedzieć "dość!"
* * *
O jodły, jodły pachnące, rozszumcie wiatru kołyskę,
Snujcie bajkę o chłopcu tym, co o szabli śnił.
Oto powraca do was bohater Gór Świętokrzyskich,
Jan Piwnik, syn waszej ziemi, co zginął tak, jak żył.
Nikt nie odbierze tej chwili, nikt dumy w sercach nie zdusi
Choć partyzanckich ramion nie kryje żołnierski płaszcz;
Koledzy, stańcie w szeregu; Komendant jest na Wykusie!
Aby nad polskim lasem raz jeszcze objąć straż.
Andrzej Gawroński
Melbourne, czerwiec 1987
Proszę nie wprowadzać ludzi w bląd.
Obchody organizowane przez Związek weteranów AK rozpoczynają się mszą o godzinie 10:00.
W pózniejszych godzinach odrębne obchody organizują narodowcy z pis.
Są to całkiem odrębne uroczystości.
Czytaj ze zrozumieniem 13:33.
Oto nowe podziały wprowadzasz gościu 13:33.
Dedukuję zatem, iż obecni weterani z AK należą do opozycji !?
Nie dziel człowieku przynajmniej tej uroczystości, bo chyba jesteś chory. Na pewno nie jesteś weteranem, a przyklejasz się do nich. Nie masz też pojęcia o wymowie tego Dnia. Żałosne.
Tak , żałosne jest to , że wasz marsz pamięci będzie prowadził do ronda nsz.
Ronda którego patroni współpracowali z hitlerowcami.
Prawdziwy chichot losu. W wojnę za taką współpracę groziła kulka w głowę bądź jej golenie na łyso..
Dzisiaj urządza się dla części ich marsze pamięci.
Skoro ciągle szukasz dziury w całym gościu z 14:51 więc pozostaje ci Lenin czy inne Staliny.A może Stefan Szechter?
Potępienie hitlerowskich kolaborantów jest szukaniem dziury w całym?
Przypomnieć wam ilu Polaków zginęło z rąk faszystów?
Przypomnieć wam kto zniszczył Polskę?
Przypomnieć wam kto ją odbudowywał?
Dla tych co wychwalaja AK.
Czy wymordowanie ludzi bo przyjęli na kwatery rosjan. Z resztą nie mieli innego wyjścia, nazywacie walką z komunizmem.
Dla mnie to banda morderców.
Zabili więcej cywilów. Niż radzieckich okupantow.
Zapraszam do zainteresowania się historią małej wioski za Ćmielowem. NSZ pokazało tam co potrafi.
Tak przez kilka dni torturowali i zabili ponad 70 osób. Okolicznych mieszkańców. Każdy wobec kogo padło podejrzenie że był w Al dostawał kulkę w łeb. Historia historia jeśli ktoś z rodziny opowiada jak to wyglądało,to to co dzisiaj się wyprawia jest sadzaniem na piedestale morderców.
no przypominaj szybciutko
Łysowody...wieś pod Ćmielowem , wiosna 1944r.
Oddział nsz dowodzony przez gestapowskiego agenta Huberta jurę zamordował ok. 70 chłopów.
Do dzisiaj żyją jeszcze świadkowie tej makabrycznej zbrodni.
I to są twoi idole gościu z 7:12?
Przeciwnicy, zwolennicy ... dać wam karabiny do rąk i dalej będziecie kontynuować dzieło .... Póki co wojujecie słowami.
nikt tam nie widział huberta od tego zacznijmy .wiec wsadz sonie w dupę łupaszkę i reszte tego bydła .popre Inkę Pileckiego i im podobnych .Nie mamm zamiaru robić świetych z takich morderców jak Łupaszko jesli 2 letnie dziecko jest wrogiem AK .
WETERANOM Z ODDZIAŁU "PONUREGO"
--
Dziś nie dla nich schylone sztandary,
Nie dla nich "Prezentuj broń"
Nie dla nich "Virtuti Militari",
Tylko szron, co ubielił im skroń,
Tylko pamięć tych nocy, tych dni,
Kiedy w brudnych koszulach, strudzeni,
Zmordowani, krok za krokiem szli,
Na swych barkach taszcząc erkaemy.
--
Oni przecież walczyli nie o to,
By brać udział w zasług targowisku:
Ich był las, i kamienie, i błoto,
Ich był dym, i wszy, o ognisko.
Ich to była nadzieja, nadzieja,
Co czekała w zimowych zawiejach,
Ich to była tęsknota, tęsknota,
Co ich gryzie w rozmokłych namiotach.
--
A gdy strzały umilkły nareszcie,
Nikt im laurów nie kładł na głowy,
Nikt kwiatami nie witał ich w mieście,
Nie przygrywał im hymn narodowy ...
Kajać im się kazali po sądach
I za własną tłumaczyć się krew,
Jak psy, kryć się musieli po kątach,
W piersiach tłumiąc rozterkę i gniew.
--
Czy się kiedyś zagoi ta blizna,
Co goreje jak krwawe łuczywo?
Czy się wreszcie zdobędzie Ojczyzna,
By uznaniem odpłacić za miłość?
I czy kiedyś ten moment nadejdzie,
Gdy się przez megafony, ekrany
I przez szpalty dzienników dowiecie
Ze nie został Wam trud zapomniany?
Wasza wiara co kłamać nie umie,
Wasza moc, która dała Wam czyny.
I wspomnienie, co pachnie w albumie
Zasuszoną gałązką jedliny ... .
--------
Andrzej Gawroński "Andrzej" Malbourne 1981.