Jak tam ten Twój rozum ? Widzę, że słabo się modlisz bo go nie widać.
Dlaczego zatem nie otrzymają wszyscy, którzy pracuja i odprowadzają podatki, tym większe im więcej na umowie. Kryzys dotyczy też tych ludzi tracą pracę lub cześć etatów. O ile sens przydziału 500 plus jestem w stanie zrozumieć, o tyle ten program jest bardzo niesprawiedliwy. Spowoduje dodatkowo zjawisko, że ceny będą bardzo wysokie, bo dostawcy usług turystycznych wykorzystają ten fakt i za ten 1000 zł niewiele skorzystacie. Stracą jak zwykle Ci, którzy pojadą za własne ciężko zarobione pieniądze, będą musieli płacić 2 razy tyle dzięki Waszym bonom. To samo z 500+ dostaliście, ok, tylko spowodowało to zwiększenie popytu a co za tym idzie wzrost inflacji. Wy macie z 500% tyle samo co bez a Ci co na to pracują i nie korzystają na tym tracą bo muszą płacić za wszystko dużo więcej niż przed Dej+. Zobaczymy jak wykończy się klasa średnia w Polsce gdzie wyciągnięcie ręce po dej+.
Święta racja. Już w zeszłym roku dzięki dej+ większość wycieczek zagranicznych była droższa. Biura podróży dokładały to 100 euro do ceny podstawowej. I tak chętnych nie brakowało. Niestety nie wytłumaczysz czarno-białym fanom partii rządzącej, że prawa podaży i popytu ni jak mają się do urlop+. Niech Vateusz machnie z kolegami ustawę w której podzielą obywateli na okręgi i otrzymanie 200 euro na wyjazd będzie się wiązało z udaniem się we wskazane przez rzont miejsce. Jak komuna to pełną gembą :)
W pracy też nie korzystasz z programów socjalnych 17:02 ? Klepiesz takie bzdury że aż czytać się odechciewa. Dziwić się potem, że tacy bez rozumu głosują na Kidawę. Jest was całe dwa procent ;)
Ceny nie będą wysokie bo dostawcy usług będą się cieszyć, że w ogóle mogą coś zarobić. Podejrzewam, że nie wszyscy skorzystają z tych pieniędzy ponieważ wiele osób odczuwa strach przed wirusem i na żadne wakacje i tak nie pojedzie. Nie rozumiem, dlaczego czepiasz się 500 +. Zwiększył się popyt to chyba dobrze, bo inni dzięki temu zarobili. Rozumiem, że według Ciebie cały czas powinna być bieda ale tak nie będzie, to se ne vrati. Mylisz się, że z 500 ma się tyle samo co bez. Widzę sam po sobie ile udało się zaoszczędzić jednocześnie wydając pieniądze. Klasa średnia też korzysta z tych pieniędzy więc nie pisz dyrdymałów. To, że się nie załapałeś może być jedynie Twoją winą. W każdym cywilizowanym kraju są takie programy, przyjmij to w końcu do wiadomości.
Ci co mają jechać to pojadą jak zawsze. To, że jedni dostaną, a innym się to zabierze, to jak ci drudzy mają się do tego? Pierwsi pojadą, a drudzy niesponsorowani już nie bo nagle to co mieli zawsze teraz będzie sponsorować wyjazd innym? widzisz korelacje? Zrozumcie w końcu, że wspieranie ludzi nieporadnych w jakikolwiek sposób do niczego tego kraju nie doprowadzi.
Sam jesteś nieporadny 15:33. Te pieniądze mają zachęcić do wyjazdów bo póki co ludzie nawet o tym nie myślą. Rozumiem, że większość mieszkańców naszego miasta uważasz za nieporadnych ? Jesteś typowym "psem ogrodnika", tacy ludzie jak Ty są najgorsi i najlepiej od nich z daleka. Tak samo zresztą ten z 17:02, który prosi o rozum.On przynajmniej zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności.
Pewnie za niedługo zacznie wprowadzać program Papier+ dla tych co mają biegunkę.
Jesteśmy częścią Europy (podobno) to nie bądźmy gorsi od nich, miejmy to co oni mają od lat...no chyba że lubimy być parobkami... bo polak za granicą kojarzy się ze zwykłym robolem...
Może jak chcesz się porównywać do reszty Europy to zacznij od tego ile dóbr produkują inni, a ile my. Może taki bilans da ci do myślenia. Oczywiście, że większość Polaków się kojarzy z robolami. Wcale mnie to nie dziwi jak widzę podejście w tym kraju. Dobrobyt zaczyna się w głowie. Jeśli ktoś chce być bogaty, bo mu ktoś da to bogactwo to długo bogatym nie będzie. Po prostu. Wartość pieniądza czujesz po przez wysiłek jaki się wkłada przez jego zdobycie. Korelacja jest prosta. Ludzie, którzy otrzymują coś za darmo nigdy nie osiągnąć nic poza status tego "Polaka robola". Taka prawda.
Nie jest winą ludzi, że poprzednie rządy zrobiły z nich pachołków i wmawiano im że nic im się nie należy gościu 15:54. Takie teksty pisz sobie na forum Wyborczej, tam Cię po pleckach za to będą klepać. Nie obrażaj tysięcy ludzi, którzy ciężko pracują w naszym kraju. Twierdzisz, że nic im się nie należy ? Nie masz pojęcia na czym polega polityka socjalna państwa i czemu ona ma służyć a próbujesz się wymądrzać. Takich jak Ty naród odsunął na szczęście od władzy i już do niej nie wrócą. Taka prawda. Pamiętaj też, że zazdrość i zawiść to bardzo złe cechy. Powinieneś się ich wyzbyć.
Jasne. Wszystko wokoło było przeciwko nim, że nie mogli brać życia w swoje ręce. Takie teksty to pisz na forum wSieci albo wPolityce. Zazdrość? Raczej mnie irytuje pazerność społeczeństwa. Dej dej. Okraść, zabrać innym by mieć dla siebie za nic nie robienie. Taka prawda. Nauczone z poprzedniego systemu, że państwo im wszystko da.. mieszkanie, pracę załatwi, samochód tylko trzeba wyczekać. Czasy się zmieniły, ale myślenie nie. Nic dziwnego, że Pis ma takie poparcie skoro mentalnie ludzie nadal są w komunizmie. I chcieliby mieć dobra zachodu, a jednocześnie system zarządzania komunistycznego "każdemu po równo". Zabrać tym co głową coś stworzyli i dać tym co tylko pierdzieli w tym samym czasie. Zdecydujcie się czego chcecie. Czy komunizmu czy kapitalizmu. Nie da się tych systemów mieć równolegle. Pazerność to bardzo zła cecha. Pożądanie tego co ma bliźni i próbowanie mu tego zabrać wszystkimi możliwymi drogami to prosta droga do piekła. Pamiętaj o tym.
Brać życia w swoje ręce ? Nie rozśmieszaj mnie. Pazerność społeczeństwa ? Jeszcze bardziej mnie rozśmieszasz. Płacimy podatki i coś nam się należy ze wzrostu gospodarczego. Czasy "zielonej wyspy", której nikt na oczy nie widział minęły bezpowrotnie. PIS ma poparcie i będzie miał jeszcze większe bo dobrze rządzi. Zabiera się wszystkim, i biednym i bogatym, z tym, że to Ci najbiedniejsi najbardziej to odczuwają. Społeczeństwo po prostu odbiera część swoich podatków i tyle. Tak działa to w każdym państwie, Polska nie będzie wyjątkiem tylko dlatego, że Ty tak chcesz. Nikt nikomu nic nie zabiera, nie pisz bzdur.
Ty chyba masz jakiś dysonans w głowie. Piszesz tak:
"Zabiera się wszystkim,"
a za chwilę:
"Nikt nikomu nic nie zabiera"
Także jak już dojdziesz sam ze sobą do porozumienia to daj znać, bo póki co jesteś niewiarygodny. Tą sprzecznością właśnie podważyłeś całe swoje wywody i stałeś się po prostu śmieszny.
Wierzyłbym ci nawet, że Polska nie będzie wyjątkiem gdyby nie wszystkie znaki, które pokazują co innego. Jak już wam się skończy papier na drukowanie tych pieniędzy bez pokrycia to co wtedy zrobicie?
Nie zrozumiałeś. Podatki płacą wszyscy i to nie podlega dyskusji. Ty napisałeś tak "Pożądanie tego co ma bliźni i próbowanie mu tego zabrać wszystkimi możliwymi drogami to prosta droga do piekła.". Ja napisałem, że nikt nikomu nic nie zabiera, co najwyżej odbiera swoje. Nie wiem o jakich znakach piszesz ale np Komisja Europejska twierdzi, że Polska będzie miała najmniejszy spadek PKB ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Takie są fakty.
Zrozumiałem, zrozumiałem. Dobrze napisałem i nadal tak twierdzę, że zabieranie jednym by dać drugim przy czym pierwszym się nie daje bo "im się nie należy" jest po prostu kradzieżą. Takie są. Fakty. Komisja Europejska twierdzi? ło matko.. Teraz to poleciałeś. Fakt to się poznaje po zdarzeniach dokonanych, a nie domniemanych.
No jak to ? Czyli jeśli ja płacę składki chorobowe i nie choruję a ktoś zachoruje bo nie dba o zdrowie i na jego leczenie idzie mnóstwo pieniędzy to znaczy, że mnie okrada ? W ogóle nie rozumiesz na czym polega system podatkowy i istota państwa. Co do Komisji Europejskiej to takie są prognozy, nie zaprzeczysz temu. Wykonuje się je na podstawie rzetelnych danych więc nie ma powodu być nie być optymistą. Co będzie, oczywiście czas pokaże. Rozumiem, że dla Ciebie, tak jak dla opozycji, im gorzej, tym lepiej ? Bez przesady. Polska dobrze się rozwija od pięciu lat, epidemia może trochę ten rozwój spowolnić ale nie będzie żadnego tąpnięcia, jestem tego pewien.
Na początek odnośnie tego wzrostu gospodarczego i tego rozwoju Polski. Zerknij sobie na wskaźnik inflacji od 2016, aż do teraz i powiedz od czego to może zależeć, he?