W tym roku w budżecie państwa zapisano 11 mld złoty na onkologię .
Opozycja żąda, aby prezydent Andrzej Duda zawetował budżet.
Co wówczas stanie się z pacjentami, którzy za te 11 mld złotych mają być poddani leczeniu onkologicznemy?
Kto nie doczytał? Znów TVN cię okłamało? https://www.politykazdrowotna.com/53955,lszumowski-w-tym-roku-przeznaczymy-na-onkologie-112-mld-zl
Pytanie do wszystkich cynicznych drani.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=3718096604897584&set=gm.2843850922361287&type=3&theater
Zapytaj się Pana Szumowskiego jaki procent pon idzie na ochronę zdrowia. Podpowiem tej prawdziwej odpowiedzi w mediach pisiwskich nie znajdziesz
Tu wszystko pisze troliku z 13:37.Jestes żenujacy.
https://www.politykazdrowotna.com/51172,oecd-w-polsce-wydatki-na-zdrowie-to-63-proc-pkb-ile-stanowia-wydatki-publiczne
Przestań już spamować to forum!
Międzynarodowy kurs doszkalający z chorób wewnętrznych prowadzony przez ekspertów z całego świata odbędzie się w Krakowie >>
Bo że popłyną, nie ma wątpliwości. Ministerstwo Zdrowia jest zadowolone z poziomu finansowania onkologii i nic nie słychać, by minister Łukasz Szumowski czy jego najbliżsi współpracownicy mieli ochotę sugerować głowie państwa, by zawetowała ustawę. Zresztą – rzut oka na zrzut ekranu wystarczy do stwierdzenia, że naprawdę nie jest źle. Już w tej chwili, patrząc na najniższy niebieski słupek (rok 2012), widz może stwierdzić, że nakłady w ubiegłym roku były wyższe trzykrotnie, a w tym to „ho ho ho”, wzrosną bez mała cztery razy. I tylko ci nienasyceni, żeby się wyrazić kulturalnie, lekarze ciągle mówią, że mało i mało.
Widz, suweren, nie musi przecież wiedzieć, że na (dez)infografice, tam gdzie reguły każą umieścić „0” (punkt przecięcia osi X i Y), redaktorzy kazali umieścić „4”. I te słupeczki, ze skalą 0,2 (mniej więcej oczywiście) pokazują, o ile więcej ponad „4” wydajemy na zdrowie. Wiadomo – na niebiesko to niewiele. Za to na zielono (kolor nadziei, nie PSL) – bardzo dużo.
Jak to możliwe, skoro nic nie wiadomo o wielomiliardowych (takich rzędu dziesięć, dwadzieścia miliardów, nie jeden czy dwa w porywach) transferach z budżetu do NFZ? Dla publicznej telewizji nie ma rzeczy niemożliwych. Efekt specjalny numer dwa: niebieskie słupki pokazują realny wskaźnik PKB, oparty (mniej więcej, nie bądźmy drobiazgowi) o dane GUS (Narodowy Rachunek Zdrowia): czyli wydatki na zdrowie zestawiane z PKB z tego samego roku. A zielone słupki, niosące nadzieję, która wiadomo czyją jest matką, to już wskaźnik ustawowy – według reguły N-2. Stąd ten wzrost – na miarę naszych możliwości (bo raczej nie potrzeb).
Trochę, co prawda, redaktorzy się pogubili. I to niestety na niekorzyść rządu. Bo nie po to w styczniu 2020 roku minister zdrowia na Komisji Zdrowia w Sejmie wyliczał, że nakłady na zdrowie w 2019 roku przekroczyły 5,25 proc. PKB, żeby teraz grafik w „Wiadomościach” podawał, że ledwo dosięgamy 4,8 proc.! Nie po to ministerstwo zapowiada, że 6 proc. osiągniemy „szybciej niż w 2024 roku”, czyli w ustawowym terminie, by telewizja publiczna siała defetyzm, wyznaczając horyzont czasowy na 2025 rok.
Oczywiście Ministerstwo Zdrowia nie ponosi odpowiedzialności za formułowane na antenie telewizji publicznej twierdzenia matematyczne, łącznie z „twierdzeniem Kurskiego”, że sześć równa się dwa razy pięć. Jednak twierdzenie nie powstało z próżni. Zbudowane jest na przekazie płynącym właśnie z resortu zdrowia, że 4,7 proc. PKB (wysokość publicznych nakładów na zdrowie w odniesieniu do PKB z 2019 roku) równa się 5,25 proc. (informacja ministra zdrowia na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia). To tylko kwestia skal
Taka prawds
Graj chorymi cyniczny błaźnie z 13:40.
https://www.politykazdrowotna.com/51172,oecd-w-polsce-wydatki-na-zdrowie-to-63-proc-pkb-ile-stanowia-wydatki-publiczne
Polak, Ty jesteś jakiś totalny troll. Powinieneś nicka zmienić bo wstyd.
I tak z raportu OECD wynika, że Polska na zdrowie w 2018 roku wydała 6,3 proc. PKB, zaś udział wydatków publicznych wyniósł 69 proc. Choć ta informacja dotyczy roku wcześniejszego, można te dane zestawić (w 2017 roku udział wydatków publicznych był prawdopodobnie wyższy niż w 2018, więc zestawienie nie będzie „krzywdzące” dla decydentów) – 69 proc. z 6,3 proc. to dokładnie 4,347 proc.
Nauczcie się czytać że zrozumieniem
Wydatki publiczne to 4.37 % !!! reszta to wasze prywatne pieniądze czyli razem 6.3
Przy czym wydatki innych krajów wg oecd:
Liderem pod względem globalnych wydatków na zdrowie pozostają Stany Zjednoczone (16,9 proc.), na drugim miejscu plasuje się – również bez niespodzianek – Szwajcaria (12,2 proc.). 11,2 proc. PKB na zdrowie wydają Niemcy oraz Francja, 11 proc. – Szwecja. Na drugim końcu listy są Indonezja (3,1 proc.) oraz Indie (3,6 proc.). Turcja wydaje 4,6 proc. PKB na cele związane z ochroną zdrowia, zaś Chiny – 5 proc. O punkt procentowy mniej od Polski wydaje na zdrowie Rosja.
Polska jest poniżej średniej, na 9. miejscu od końca.
Metodyka liczenia wg oecd jest nieco myląca bo ładuje wszystko do jednego worka i prywatne i publiczne pieniądze. W niektórych krajach wydatki publiczne to prawie 100% liczenia wg metodyki oecd A w niektórych około 60-70% ( tak jak w polsce). Nie zmienia to faktu że jesteśmy mocno na dole stawki.
Lepszym punktem odniesienia jest liczenie samego pkb a ten wynosi aktualnie za 2019 rok 4.7 %. Reguła wydatkowa n-2 czyli liczymy wydatki na ochronę zdrowia wg okb z 2017 roku. W tym roku będą liczone jak za pkb z 2018 roku
łyknął propagandę jak kaczka chleb