fizyczny trzeba było się uczyć i byś był umysłowym i byś miał 13 stkę
fizyczny wiecej myśli od ciebie umysłowcu bo ty tylko siedzisz a do siedzenia myslenie nie potrzebne naukowcu z plecakiem
19:39 zapomniał że szkoła nie ma nic wspólnego z urzędem w tym mieście :)
Pracuję w szpitalu i już nie pamiętam kiedy wzięłam ostatnią 13 -stkę.A podobno to nadal budżetówka
Było się uczyć i pracować w urzędzie i 13 byłaby. Dlaczego wszytko ludziom przeszkadza, zazdrość zawiść i dokopać. Ja nie mam więc ty też nie miej.
Bo to są psy ogrodnika gościu 19:47. Mnie też nie przeszkadza, że ktoś dostaje trzynastkę. Gdyby mi dawano też bym brał. Niestety u mnie w pracy nie ma tego luksusu ale innym nie zazdroszczę.
13-tki biorą pracownicy z obsługi w placówkach oświatowych i to są grosze którymi się łata budżet domowy czeka się na tą kasę jak na zbawienie.
Myślę, że trzynastki biorą wszyscy urzędnicy. I czy to są marne pieniądze? Chyba nie, to taka 13 pensja. Ale dostają więc po co krytykować? Każdemu łatwo dokopać, skoro ja nie mam , on też niech nie ma. Dlaczego mam myśleć takimi kategoriami?Nie ja uważam, skoro mają niech się cieszą.Wesołych Świąt.
13tki, wysługa lat i inne dyrdymały to relikty minionego systemu, zlikwidować natychmiast a jezeli maja zostac to niech moskwa wam płaci
To jest armia ludzi , którą stworzył Tusk, żeby zmniejszyć bezrobocie. Ludzi, którzy biorą kasę z budżetu , bo ten zawsze pełen. Jest z czego dzielić. Najwyżej podniesie się podatki jak będzie brakować.
Dlaczego robotnicy, na barkach których spoczywa ciężar wypracowania PKB nie otrzymują 13-tej pensji a urzędnicy tak, oprócz tego dostają różne premie, o których pracownik sektora prywatnego może tylko pomarzyć.
Dlaczego są dyskryminowani na rynku pracy?
Nazwa 13-ka kojarzy się z dawnymi czasami i oznaczała nagrodę pieniężną w wysokości mniej więcej 1 pensji a niektóre bogate firmy miały i 14-ki. Początkowo pobierali je jedynie pracownicy firm produkcyjnych, które wypracowały odpowiedniej wielkości zysk. Później doszło do zdeprecjonowania 13-ki, władza pod naciskiem przyznała je tzw. budżetówce. Według mnie nazwa 13-ka, jeśli tak się nazywa faktycznie, winna być zastąpiona słowem nagroda, premia itp., bo dzisiaj śmiesznie brzmi, że 13-kę pobierają pracownicy budżetówki. Nie mam nic przeciw tym pracownikom, ale jeśli się należy to niech pobierają np. nagrody roczne czy premie roczne - oczywiście uzależnione od możliwości finansowych i wyników pracy.
Uwaga do Wyborcy: PKB wytwarzają nie tylko robotnicy.
Bo firmy nie są państwowe. Gdyby były , to byłyby i 13 i wysługa lat i deputat węglowy. W naszej hucie brak deputatu węglowego miedzy innymi przyklepała Solidarność, jakieś pieniądze do pensji doszły , potem to inflacja zjadła. A tak od innej strony, nie należy zaglądać w portfele innych. Każdy niech swojego pilnuje. Ja nie mam pretensji że 13 nie dostaję, czy w moim zakładzie nie wiadomo na co idzie socjalne. W innych np.wycieczki, prezenty
A ja bym im dał nawet 14-tke, beda mieli kase to wydadzą u mnie w sklepie i każdy bedzie zadowolony.
to dlaczego ci sami robotnicy nie wychodzą od tylu lat praktycznie wogóle na ulice jak kiedyś???
No pewnie, wszystko zlikwidować. 13-tke, wczasy pod gruszą, premię, dodatek do wysługi, wynagrodzenie za nadgodziny, funkcyjne, wszystko. To jeszcze trochę, a wszyscy oprócz emerytów wyjadą zagranicę pracować.