E-mail został też wysłany do wojewody świętokrzyskiego Pana Zbigniewa Koniusza. On jest lekarzem to powinien się orientować dość dobrze, jak to jest z tymi orzeczeniami o niepełnosprawnościi komu jakie orzeczenie przysługuje.
Najlepiej by było żeby oddała te pieniądze bo sie jej nie należały.
Marzena Dębniak na FB
"Cenię uczciwość i lojalność. Lubię ludzi i pracę dla nich. Mam życiowe i zawodowe doświadczenie. Jestem odpowiedzialna i nie boję się wyzwań."
Za lojalność daleko pani zaszła.
https://echodnia.eu/swietokrzyskie/duze-zmiany-w-swietokrzyskim-urzedzie-wojewodzkim-trzy-dyrektorki-stracily-prace-jest-spektakularny-powrot-katarzyny-swiercz/ar/c1-18283361
Szanowna Pani poczuła się osobiście dotknięta postem z tego wątku, z dnia "2023-08-07, 13:52" i prokurator przysłał mnie do domu przemiłych stróży prawa (panią policjant i pana policjanta), co by mnie przesłuchano. Obawiam się, czy moje dane osobowe nie trafią do Szanownej Pani, a jeśli tak, to jaki zrobi z nich użytek, a wiadomo, że jest osobą wpływową. Czy prokurator nie narusza zapisów RODO? W kolejnym poście napisanym ciut niżej "2023-08-07, 14:12" zostało przeze mnie doprecyzowane, o co mi chodziło. Niestety postów (tak, jak na innych forach) nie można edytować zaraz po napisaniu, więc wpis jest taki, jaki jest i nie mogę go zmienić i napisać inaczej. Do Szanownej Pani nic nie mam, nie jestem ani ZA, ani PRZECIW. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Przestępstwo nadużycia władzy z art. 231 kodeksu karnego jest odpowiednikiem przestępstwa z art. 296 k.k. dotykającym sfery publicznej
Przepis art. 231 kk jest pewnego rodzaju odbiciem przestępstwa z art. 296 k.k. ale odnoszącym się do funkcjonariuszy publicznych.
Zgodnie z art. 231 par. 1 kk. funkcjonariusz publiczny, który przekracza swoje uprawnienia lub nie dopełnia obowiązków, a tym samym działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, iż to przestępstwo jest zagrożone o wiele mniejszą karą w porównaniu do przestępstwa z art. 296 k.k. odnoszącego się do tzw. sfery prywatne. Co może budzić pewne wątpliwości oraz zastanowienie dlaczego tak jest.
Przedmiotowe przestępstwo może być popełnione tylko przez funkcjonariusza publicznego. Zgodnie z art. 115 par. 13 kk Funkcjonariuszem Publicznym jest:
- Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej;
- Poseł, senator, radny;
- Poseł do PE;
- Sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca, osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy;
- Osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych;
- Osoba będąca pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe;
- osoba zajmująca kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej;
funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej;
- osoba pełniąca czynną służbę wojskową, z wyjątkiem terytorialnej służby wojskowej pełnionej dyspozycyjnie;
pracownik międzynarodowego trybunału karnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe
Lista ta nie jest zamknięta, ponieważ duża ilość ustaw szczególnych wskazuje, iż dana osoba może pełnić funkcję funkcjonariusza publicznego. Najczęściej przestępstwo to kojarzy się z działaniami policji i przekroczeniem uprawnień przez Policję.
Nadużycie władzy przez funkcjonariusza publicznego to jedno z najbardziej demoralizujących przestępstw, które podważa podstawy zaufania społecznego.
Trzeba przyznać, że przestępstwo z art. 231 k.k. jest jednym z najmniej precyzyjnie określonych występków stypizowanych w kodeksie karny, a tym samym z jednej strony może być rozciągane na szereg różnych zachowań, a z drugiej umożliwia duże spektrum obrony związane z odbiorem danego czynu, jako karygodnego, ale nie przestępczego.
Co ważne należy również odróżnić popełnienie przestępstwa dokonanego przy okazji wykonywania funkcji służbowych np. pobicie namolnego interesanta przez funkcjonariusza publicznego, a przestępstwami podjętymi w związku z posiadaniem konkretnych uprawnień.
NA CZYM POLEGA PRZEKROCZENIE UPRAWNIEŃ:
Przekroczenie uprawnień polega na – zachowaniu się przez funkcjonariusza publicznego w sposób wykraczający nadane mu prawem kompetencje lub podjęcie działań w ramach danych kompetencji, lecz niezgodnie z prawnymi warunkami podjętej czynności. Tłumacząc to na język ludzki, osoba przekracza swoje uprawnienia, gdy ich nie ma, albo wykonuje je niezgodnie z ramami, które je uzyskała.
NA CZYM POLEGA NIEDOPEŁNIENIE OBOWIĄZKÓW
Niedopełnienie obowiązków ma miejsce, gdy dany funkcjonariusz nie dokonuje czynności do której według przepisów jest obowiązanych i którą powinien wykonać. Co ciekawe takie obowiązki mogą wynikać zarówno z ustawy, ale także pragmatyk służbowych, regulaminów, instrukcji czy nawet poleceń przełożonych. Jak więc widzimy sytuacje związane z niedopełnieniem obowiązków mogą być bardzo szerokie i dotyczy ogromu okoliczności.
PRZYKŁADY NADUŻYCIA WŁADZY:
- bezprawne zatrzymanie;
- wykorzystywanie informacji służbowych dla celów prywatnych;
- wykorzystywanie środków publicznych;
- faworyzowanie określonych jednostek, firm w przetargach publicznych;
- zaniżenie ceny sprzedaży egzekucyjnej;
- oraz wiele innych
Podsumowanie
Nadużycie władzy przez funkcjonariuszy publicznych jest przestępstwem, które zagraża podstawom demokratycznego państwa prawa. Tolerowanie takich praktyk prowadzi do erozji zaufania społecznego i osłabienia instytucji. W odpowiedzi na te zagrożenia, system prawny musi nieustannie dążyć do usprawnienia mechanizmów kontroli i odpowiedzialności, aby zapewnić wysoki poziom integralności i sprawiedliwości w działaniu administracji publicznej.
https://www.kancelaria-prawo-karne.pl/artykuly/przestepstwo-naduzycia-wladzy---art-231-kodeksu-karnego-adwokat-prawo-karne-warszawa
Na zdjęciach Pani Rogalińska, która w tej kadencji została starostą https://tiny.pl/dlm12
I lata z byle *** na Policję, czy do miejscowego prokuratora
"Cezary Skalmierski nie jest już prokuratorem rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Prokuratorem rejonowym została Agnieszka Zarzycka. Poprzedni szef jednostki będzie szeregowym prokuratorem – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Agnieszka Zarzycka od wielu lat pracuje jako prokurator ostrowieckiej jednostki. Była między innymi kierownikiem działu śledztw. To nie koniec zmian w strukturach podlegających Prokuraturze Okręgowej. Do zmian doszło również w Prokuraturze Rejonowej w Opatowie."
https://radioostrowiec.pl/2024/06/10/prokuratura-rejonowa-w-ostrowcu-ma-nowego-szefa/
p.o. Prokuratora Rejonowego: Agnieszka Zarzycka
Zastępca Prokuratora Rejonowego: Monika Gronek
Jak idzie śledztwo w tej sprawie? Dlaczego opinia publiczna nie jest informowana, co dalej w tej sprawie? Postawiono komuś zarzuty, czy sprawę umorzona? https://radiokielce.pl/918762/prokuratura-bada-czy-dentysta-wyludzal-znaczne-kwoty-z-nfz-160268/
Kuba Wojewódzki- Detektyw Rutkowski o pracy Policji - bonus https://www.youtube.com/watch?v=kMfsKc0vEtU
Sąd: prokuratura może żądać danych internauty, jeśli są powody
Krzysztof Sobczak
ORZECZENIA
Data dodania: 18.04.2016
Najpierw trzeba ocenić treść konkretnych wpisów pod kątem wypełnienia znamion przestępstwa i ewentualnie dopiero później żądać od redakcji portalu ujawnienia danych autorów komentarzy, które zostaną zakwalifikowane jako zniesławiające doradza sąd prokuraturze.
Sąd Rejonowy w Chrzanowie orzekł jak powinna wyglądać procedura pozyskiwania przez organy ścigania adresów IP oraz innych danych internautów, którzy zamieszczają komentarze Sprawa dotyczyła lokalnego portalu informacyjnego przelom.pl. Prokuratura nakazała redakcji wydanie adresów IP oraz danych użytkowników portalu komentujących zamieszczane artykuły. Postanowienie zostało zaskarżone przez redaktora naczelnego portalu. Po kilkukrotnym zaskarżeniu zarówno postanowienia prokuratury jak i sądu co do nierozpoznania zażalenia, ostatecznie zostało ono uwzględnione. Opinię przyjaciela sądu złożyła w tej sprawie Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Sąd przyznał, że administrator strony internetowej ma prawo kwestionować zasadność postanowienia o wydaniu adresów IP i innych danych osób komentujących na portalu. Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie sąd stwierdził, że „prokurator powinien w pierwszej kolejności zwrócić się do administratora danych o udostępnienie treści wpisów. Następnie po zapoznaniu się z nimi powinien określić, które z nich mają charakter znieważający, zniesławiający, lub poniżający. Dopiero w dalszej kolejności należy ustalać ich autorów oraz dookreślić zakres danych użytkowników forum, które mają być ujawnione przez administratora”.
Fundacja Helsińska złożyła w tej sprawie dwie opinie przyjaciela sądu. Pierwsza dotyczyła możliwości złożenia zażalenia do sądu na postanowienie prokuratury o wydaniu danych, a druga zasadności samego żądania ich wydania przez administratora strony. HFPC zaznaczyła w drugiej opinii m.in., że prokuratura lub policja mogą żądać udostępnienia danych od administratora portalu tylko gdy jest to niezbędne dla toczącego się postępowania – zwłaszcza gdy są dowodem w sprawie. - Wobec tego powinny one najpierw zażądać wydania pełnej treści wpisów, a dopiero później w osobnym postanowieniu domagać się ujawnienia adresu IP i innych danych elektronicznych – czytamy w opinii.
- Z tej sprawy wynikają dwa istotne wnioski. Po pierwsze sąd potwierdził, że administrator strony internetowej ma prawo kwestionować przed sądem postanowienie prokuratora o wydaniu adresów IP osób komentujących na portalu. Po drugie organy ścigania muszą mieć rzeczywiste podstawy do sięgnięcia po te dane i powinny wcześniej weryfikować treść samych komentarzy. Niestety często spotykamy się z sytuacją, w której krytyczne wpisy mieszczą się w granicach prawa, a motywacje osób, które składają zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ograniczają się do chęci poznania tożsamości osób, które je zamieściły. W takiej sytuacji organy ścigania nie powinny zwracać się z żądaniem ujawnienia danych – komentuje Dorota Głowacka, prawniczka HFPC.
Autor:
Krzysztof Sobczak
Czytaj więcej na Prawo.pl:
pieniactwo
1. «częste wytaczanie spraw sądowych, zwłaszcza z błahego powodu»
2. «chorobliwa skłonność do dochodzenia rzeczywistych lub urojonych krzywd»
(...) Dasios opowiada, że (...) oznakowany policyjny samochód czekał na niego przed domem i później jeździł za nim przez 20 minut. - Podszedłem do tych policjantów i zapytałem, dlaczego mam taką ochronę. Głupio się tłumaczyli i nie przyznawali do tego, że mnie śledzą - twierdzi. - W dziwnych czasach żyjemy. Mieszkamy w jednym mieście, z niektórymi dobrze się znam. Skąd ta złośliwość? - dziwi się.
I dodaje, że przeżywa teraz swego rodzaju déjà vu. Zachowanie policji, zastraszanie i nękanie ludzi, przypomina mu bowiem to, co robiły milicja i SB w latach 80., gdy studiował i brał udział w protestach w Krakowie. - Nie przypuszczałem, że teraz, w wieku 56 lat też będę nękany przez polityczną policję i będę musiał bronić swoich obywatelskich praw - podkreśla.