To już chamstwo starych żeby w nocy robić zakupy dobijając się do drzwi i oni myślą że wszystko im wolno i im się należy i to za darmo.Debilizm.A najwięcej krzyczą.A siedzieć na dupach i nie wpiepszać się jak sami nie jesteście w porządku.
Gdyby nie my 30 - 40latkowie to byście gówno mieli jesteśmy w wieku produkcyjnym a od rządu nic w zamian żadnych ulg w podatkach czy innych. Lepiej zasiłki nierobom podnosić
No i co z tego że jesteście w wieku produkcyjnym jak w większości to nieroby na garnuszku rodziców. Nawet dzieci nie chce wam się robić tylko walka o aborcję. Ja też byłem 30-40 latkiem ale nigdy starszemu nie powiedziałbym w twoim stylu. Może kiedyś Twoje dzieci odpowiedzą Ci w ten sam sposób tylko kto Ci je zrobi?
Jestem emerytem
Co kilka dni(3) idę na zakupy
Wczoraj ok.17 będąc w aptece ludzi mnóstwo w Biedronce (Waryńskiego)Pełny parking
To byli ludzie w sile wieku
Ludzie starsi naprawdę się boją
Trochę empatii i zrozumienia dla nich
Też nimi będziecie czego Wam życzę
Ci ludzie akurat wtedy zdziwiony emerycie wracają z pracy i pracują, żebyś ty mógł ich obserwować i dostawać emeryturę oraz narzekać.
15:57 - DODAŁEŚ WĄTEK " Ci ludzie pracują, żebyś ty mógł dostawać emeryturę oraz narzekać". TO JUŻ CHAMSTWO DODAĆ TAKI WĄTEK. A jak myślisz, skoro dostaję emeryturę, to na nią nie odłożyłem przez czterdzieści parę tal? Wy na pewno nie będziecie mieć takiego stażu, bo Wam się nie chce pracować i swoją przygodę z pracą zaczynacie najczęściej po 25 roku życia, a niektórzy w okolicach 30. Dopiero się zdziwisz jak doczekasz swojej emerytury, bo na niewiele Ci wystarczy.
16;57
Mądrości i zdrowia Ci życzę pomimo , że piszesz GLUPOTY
Wcale nie byłem zdziwiony(jest tak bardzo często)
ICH NIE OBSERWUJĘ ( skąd ten wniosek?)
Pracuje pan/pani na własną emeryturę!
Na ty nie jesteśmy
Powtórzę jeszcze raz trochę kultury i szacunku dla starszych
Przeszedłem chorobę zatykam buzię ,przy kontakcie ze znajomymi,mam gdzieś co inni powiedzą,sam mówiłem co innego,podejrzewam że każdy co przeszedł to co ja i mój syn ,ma podobne zdanie
Zatykanie buzi ani tobie ani obcym za dużo nie pomoże, te szmatki miały choć minimalnie zmniejszyć pole rażenia chorego a doszło do absurdów że musimy je nosić w każdym miejscu. Tylko debil mógł to wymyślić, żeby po pustej ulicy zasuwać w masce.
Ach, te resortowe wnuczęta, ładnie i czadersko ubrane, roztańczone na środku ulicy... .
Rodzice i dziadkowie podpuszczają je resortowo (jak tego 17-latka Janka), bo to mentalni rewolucjonaliści z pod znaku internacjonalistycznego (INTER, bo wszędzie są bardziej u siebie, niż rdzenni) sierpa i młota.
Resortowe profesje teraz z największymi problemami, źródełka łatwej kasy podsychają, to posłali dzieci na bój ich ostatni, a na ich sztandarach, nie jak dawniej uzurpatorsko robotnicza, ale tym razem żywa, emerycka krew.
Mówisz o młodych pisowcach poutykanych gdzie się da?
Ci to szczenięta, jedzący resztki z resortowych stołów.
Jak się nic nie umie, to i resztki smakują.
Umie się, tylko nie ma w rodzinie nikogo z bolszewii, aby ta otwarła dzrzwi do normalnej kariery.
Jasne.
Udacznik = swój (choć znam wyjątki).