I jak będziesz miała wnuki to przetłumaczysz dzieciom, że ta kasa to wyłudzanie, żebranie i jałmużna... Już to widzę.
500 tylko dla rodziców pracujących, dla odprowadzających podatek. Koniec kropka i nie będę dyskutować z nierobami i dejami.
A ktoś kiedyś w ogóle chciał dyskutować? Wątpię. Nie każdy toleruje poziom takiej "violi", która dodatkowo zwana jest "deją". Cokolwiek tzn to mało kto zniży się do twojego poziomu.
Ja się do twojego nie zniżam bo pod mopsem nie stoję po zasiłki, więc nie dorastasz mi do pięt.
Nie było chętnego, żeby z Tobą być. Rozumiem. Ja również pobieram 500+ jak wszyscy, którzy mają dzieci. I wiesz, mieszkam tu od kilku mc i nie byłam nigdy w mopsie. Nie wiem gdzie dokładnie jest. Ty pewnie pobierałaś zasiłki skoro piszesz o staniu pod mopsem.
Gościu z 21:40, jest chętny o to się nie bój, tylko widzisz jestem świadoma ile kosztuje dziecko i nie zrobię sobie gromadki bo pińcet jest bo tym tak naprawdę można sobie podetrzeć.. nie mam jeszcze własnego mieszkania i na tyle oszczędności żeby się rozmnażać, wiesz co to świadome rodzicielstwo? Bo ja wiem. Mam znajomych którzy pozakładali rodziny i wierz mi ,że żyło się lepiej bez tego plusa, no przecież żeby dać muszą komuś zabrać tak? I zabierają mi, bo haruje na wasze dzieci i co miesiąc masz z moich podatków na hybrydke. Zdania nie zmienię, choć wiem ,że niektórym rzeczywiście pomaga.. ale bardziej by wam pomogła praca na pełen etat.
Praca owszem ale te PIĘĆSET (naucz się pisać) to dodatkowa pomoc. Na szczęście dają na wszystkie dzieci a nie jak wcześniej. I żeby było Ci lżej dodam, że mam nadzieję, że za moment zabiorą tą daninę. Ty mam nadzieję się nie załapiesz. A czym jest świadome macierzyństwo wiem lepiej niz Ty. Mam dwoje dzieci, jedno już pełnoletnie i nie czekałam aż będę miała włąsne mieszkanie, być może byłabym za stara na dzieci.W wynajmowanym mieszkaliśmy 9lat, żeby odłożyć na mieszkanie. Jednak nie żałuję, przynajmniej nie byłam babcią na wywiadówkach. Nie skrzywdziłabym dziecka odkładając Je na później, bo mając 40 lat nie chciałabym urodzić, żeby się dziecko wstydziło rówieśników, którzy mają młodsze mamy. Wiem, że zaraz pojedziesz pomnie, że urodziłam w liceum, uprzedzam, że nie. Miałam 26latgdy urodziłam starszą córkę i to był dla nas najlepszy moment. Ty czekaj zaś aż będziesz miała mieszkanie. Twoja sprawa. Nie doradzaj innym jak mają żyć i nie wyzywaj Ich tylko dlatego, że wołają na ciebie DEJA.Nie wiem w jakim środowisku się obracasz i nie interesuję się patologią.
Oczywiście żeby Cię pocieszyć też mam nadzieję,że się nie załapie bo chce w końcu godnie żyć za swoje pieniądze,żeby mi wystarczyło z wypłaty,a nie liczyć na mops. Co do mieszkania bardzo się cieszę,że tak świetnie Ci się wiodło na wynajmowanym,mi póki co też jest dobrze,ale nie wyobrażam sobie żeby doszło jeszcze dziecko , stałych opłat mam 1500, a gdzie w tym wszystkim mam uściubać na wyżywienie, ubranie i edukację dziecka? I nie, nie zarabiam najniższej krajowej.. a do 40 i jeszcze wiele brakuje, mam dopiero albo i aż 23 lata i uprzedzam nie utrzymują mnie rodzice, robię to sama. No i pisać umiem deja i pińcet tak się mówi w internetach :)
Och, dziecinko, Ty zamiast studiować to do pracy musiałaś iść i stąd ta frustracja. Sam mam dorosłą już córkę,niewiele młodszą od Ciebie ale nie wyobrażam sobie, że mógłbym być tak niezaradny, żeby nie mogła studiować. Na szczęście może póki co studiować i wygodnie żyć a napracować się jeszcze zdąży. No i fakt, że nie czas na dzieci. Jednak na zasuwanie i myślenie juz o mieszkaniu itd? Mamy 2020rok, nie 1920.Teraz ludzie w Twoim wieku studiują, żyją, podróżują a Ty musisz zasuwać. Cóż,nie było na Ciebie 500+ i stąd ten żal. Być może mogłabyś żyć jak rówieśnicy. No, ale przecież nie każdy dostanie się na uczelnię, którą sobie wymarzy. Ba nie każdy zda maturę, a nawet w ogóle pójdzie do liceum. Wyobrażam sobie Ciebie jako taką starą 23latkę, już styraną robotą i już nieszczęśliwą na starcie swojego życia. Przykre to,naprawdę. Pozdrawiam.
Drogi emeryto, wyobraź sobie ,że pracuje i studiuje zaocznie :) a zasuwam żeby nie być jak Ty.
Emeryto? Cóż Ty możesz studiować bez matury, której zdać przecież nie mogłaś. Ja do emerytury mam jeszcze więcej czasu niż Ty do posiadania potomstwa. Nie oceniam nikogo, ale mam nadzieję, że nigdy tak zawistnej osoby nie zatrudnię.
Co chce to może studiować. Przecież są "studia" Żak i to nawet w Ostrowcu. Raczej nie coś ambitnego, skoro zwraca się do kogoś "emeryto".
A to da się bez matury studiować? A to nowość. Nie jestem zawistna, tylko szczera. A to ,że masz inne zdanie ode mnie, trudno. Ile ludzi tyle tyle poglądów. Wypisujesz mądrości swoje i uważasz,że masz rację bo niby starszy jesteś to niby mądrzejszy?
Aha. Uwielbiam takie podejście ludzi bo ja to przeżyłem,to i tamto, a Ty co możesz wiedzieć o życiu jak dopiero masz ... lat. Masakra.
Tak, da się. Ludzie mówią, że studiują a jak się okazuje chodzą do Żaka. Są też szkoły policealne, gdzie mogą "studiować" osoby, które nie przystąpiły bądź nie zdały matury. Nie jestem osobą do której się odnosisz ale czytam ten wątek i aż mi żal Was zawistni ludzie. Nigdy nie będziecie szczęśliwi. Przeszkadza Wam 500+, 13emerytura, LGBT...Można by wymieniać bez końca. Naprawdę nie szkoda życia na zawiść i skupianie się na rzeczach,na które nie mamy wpływu? Miłego popołudnia.
Masz rację, tacy jak Violet nigdy szczęśliwi nie będą. Wieczna pogoń za kasą i tak ciągle będzie im mało. Szkoda takich ludzi.
Za rządów PO-PSL z wypłat faktycznie wystarczało 07:31, na szczaw i mirabelki...