W Gdańsku sprzedano GPEC [Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej] holdingowi niemieckiemu komunalnemu - Polska Grupa Energetyczna, która podjęła próbę nacjonalizacji, złożyła ofertę za 800 mln złotych i Niemcy tę ofertę odrzucili. Dlaczego? Dlatego, że co roku około 60 mln (13mln euro) trafia do budżetu Lipska i w sposób całkowicie legalny mieszczanie lipscy chwalą się, że z zysków uzyskiwanych na gdańskim rynku, na polskim rynku, finansują własną politykę społeczną-----Odkręcając kurek z ciepłą wodą i termostat przy grzejniku c.o.-----Gdańszczanie sponsorują Saksończykom bilety na baseny i dotują komunikację miejską w Lipsku,Handball-Club Leipzig,FC Lokomotive Leipzig i lipską Red Bull Arenę----I RAFAŁ T. jego imieniem nazwał jedną z ulic Warszway -------Autor tej prywatyzacji rekomendując radnym sprzedaż, bo uzyskał zgodę jednym głosem przewagi, wielu radnym składano oferty korupcyjne, publikacje na ten temat nie były wtedy przedmiotem zainteresowania ABW w ogóle. Autor tej prywatyzacji - Pan Paweł Adamowicz - wydelegował się następnie do rady nadzorczej tego przedsiębiorstwa własnym zarządzeniem, czyli Paweł Adamowicz prezydent wydelegował obywatela Pawła Adamowicza do pracy u burmistrza Junga. Przez ostatnie10 lat z tego tytułu zarobił 10 mln zł. Nie odda Gdańska żywcem nikomu
07:42, nie odda żywcem, bo nie żyje. Pochowany jest w katedrze.
Tumanie nie pograzaj sie bo praktycznie wszedzie jest to 1/10 najnizszej krajowej danego kraju i to w wiekszosci na kwartal takze w Polsce socjal na dzieci powinien byc w wysokosci 196 zl na trzy miesiace. Do roboty.
Dej + bo zem sie rozmnozyła
19:52 do szkoły ĆWOKU
On za głupi do szkoły. Szkoda czasu nauczycieli na takich jak on.
Pitolisz takie głupoty 09:52 że śmiech człowieka ogarnia.
Aż 62 proc. Polaków domaga się przebudowy rządowego programu "Rodzina 500 plus". Pieniądze miałyby być wypłacane jedynie tym rodzinom, w których choć jeden rodzic pracuje. Z pełnym zdecydowaniem opowiedziało się za taką zmianą 43 proc. respondentów. Kolejne 19 proc. jest "raczej na tak". Przeciwników tego rozwiązania jest zdecydowanie mniej. Tylko 7 proc. jednoznacznie odrzuca ten pomysł, a co dziesiąty pytany raczej jest mu przeciwny. W sumie więc negatywnie ustosunkowanych do takiego kierunku zmian było 17 proc. Polaków. Jedynie co piąty pytany nie potrafił zająć stanowiska w tej sprawie. Co ciekawe, pośród wyborców PiS ponad połowa popiera zmiany w programie 500+. Opowiada się się za nimi 56 proc. głosujących na tę partię. Rząd również przygląda się funkcjonowaniu systemu, choć do tematu podchodzi bardzo ostrożnie. Według Związku Przedsiębiorców i Pracodawców rząd może tymczasowo zrezygnować z części dodatkowych programów socjalnych (500+ na pierwsze dziecko bez progu dochodowego, 13. i 14. emerytury, program "Dobry start"), by obniżyć deficyt o ponad połowę.
Dobrze wam tłumoki napisał.
Np w Estonii najnizsza jest na podobnej wysokosci co w Polsce i tam dostaja 20 euro na gówniaka. Ale co wam tlumaczyc ekonomisci po podstawówce tvp.
Foliarz gamoniu , zapomniałeś się podpisać pod wklejkami.