Nie schodzę z tematu:) Zostało mi zarzucone, że zmyślam, co do innych możliwości niż Ostrowiec.
Nie wystarczy jak się chce mieć np dziecko. Takie rozwiązania jak ty proponujesz to może i dobre dla par, które nie mają zalegalizowanego związku, nie myślą o dzieciach, stabilizacji.. Wtedy można sobie wynajmować na grandę razem ze znajomymi jak w durnym serialu m jak milosc.. ;)
A przeczytaj sobie to co napisałem na następnej stronie odnośnie mieszkania i dziecka :)
@unhollyseth
"Wynajmujemy we 4 mieszkanie 2 pokojowe. Z rachunkami płacimy 1700 zł miesięcznie. Ale stać nas na to...."
A co jesli zdecydujesz sie kiedys posiadac swoje mieszkanie. Czy stac bedzie Cie na zaciagniecie kredytu? Przyznam, ze Twoja zacheta do wyjazdu z O-ca nie wyglada zbyt kuszaco. Teraz mieszkasz z trzema innymi osobami (po tym wnosze, ze jestes bardzo mloda osoba). Przychodzi jednak czas, ze taki styl zycia zaczyna przeszkadzac i wypada pomyslec o swoich czterech katach. Jak zamierzasz rozwiazac ten problem?
Mam 28 lat. Mieszkam razem z narzeczoną i młodym małżeństwem w naszym wieku. Po ślubie w sierpniu tak naprawdę będziemy decydować czy wracać, czy zostać w Krakowie. Jeżeli zostaniemy to mało tanich i fajnych mieszkań w okolicach Krakowa? Niepołomice, Bochnia, Zabierzów, gdzie cały czas budują się nowe mieszkania o połowę tańsze niż w Krakowie. I tak za 45m2 w KRK trzeba zapłacić około 330 tys zł, to za takie samo mieszkanie w Niepołomicach jest to 190-200 tys zł. Co prawda dojazd, samochodem jest to od 30 - 60 min. Natomiast pociągami jest to kilka minut.
Dajmy na to, że zaciągamy kredyt na mieszkanie. 300 tys zł na segment w Niepołomicach o powierzchni 90m2. Oboje pracujemy i któreś z nas traci pracę. Teraz relatywnie jakie są szanse na znalezienie pracy w Ostrowcu a w Krakowie? Jeżeli jesteś w czymś dobry, a jak już władasz fińskim, węgierskim lub innym mniej pospolitym językiem to na dzień dobry jest koło 20 firm, które Cię chcą.
W Ostrowcu spoko, wymarzone miejsce do założenia rodziny, dwie "babcie", które pomogą. Kupimy mieszkanie, oczywiśćie na kredyt i będziemy się błąkać jak zjawy po firmach i błagać, żeby ktoś nam łaskę zrobił i przyjął do pracy. A jak pracować będziemy i nagle, któreś z nas zwolnią? Co wtedy? Jak zapłacę ratę kredytu? Wyżywię siebie, małżonkę i dziecko? Koszmar.
aleś ty lej woda unhollyseth-powinieneś bajki pisac
Co jest bajką w tym co napisałem?
@unhollyseth
Przyznam, ze nie zrozumialem intencji Twojego postu. Myslalem, ze "zyjesz chwila" i odpowiada Ci mieszkanie z dodatkowymi lokatorami w dodatku wynajete.
W tym momencie musze sie z Toba zgodzic. Majac jakies kwalifikacjie, wieksze miasto daje o wiele wiecej mozliwosci.
Jednak przyznac nalezy uczciwie, ze ceny mieszkan i energii oraz normalnego zycia niebezpiecznie zblizyly sie do tych, ktore sa w "starej UE". Tutaj znajduje prawdziwy problem. Pensje o jakich tutaj piszesz (mam nam mysli wyksztalcone osoby wladajace jezykami obcymi, ludzi z zwiazanych z IT itd.) oscyluja w granicach zarobkow pracownikow niewykfalifikowanych w UK czy Francji. Nalezy wiec stwierdzic uczciwie, ze nie gwarantuja one fajnego, bezstresowego zycia.
Zgodzę się z Tobą we wszystkim, prócz jednej małej rzeczy. Za media płacimy mniej niż w Ostrowcu. Około 230 zł kosztuje nas energia elektryczna, woda i gaz. Są 4 osoby w mieszkaniu. Wcale nie oszczędzamy, komputery chodzą, muzyka, pranie się robi... W Ostrowcu nie dałoby się tak i za tyle. Internet każdy ma własny. Ale za 10 Mb w tym momencie płacę 45 zł.
Widzisz, w OStrowcu przez 1,5 roku nie miałem pracy, tutaj znalazłem po 3 miesiącach. W ciągu pół roku udało nam się bez dużych wyrzeczeń uzbierać pieniądze na przyjęcie weselne, za które płacimy sami i jeszcze przez kolejne pół roku uzbieramy sobie na podróż poślubną:) W Ostrowcu ciężko byłoby nam uzbierać i samemu się utrzymując kasiorkę na ślub.
Warszawa jest niestety najdroższa...
Możliwe, że pewne usługi są droższe niż w Ostrowcu. Ale znając dwa języki obce i pracując w firmie, którą możesz zmienić z dnia na dzień na inną, dostają koło 3500zł brutto na początek. Gdzie taką kasę dostaniesz w Ostrowcu? Gdzie w OStrowcu jest praca dla lingwistów, dla informatyków (Wrocław Nokia-Siemens jakiś tam programista na początek dostaje 4500 zł!). Są firmy, są korporację, są inwestycje. W Ostrowcu masz...sprzedaż ubezpieczeń, McD, Galerię i administrację pozajmowaną przez "swoich". I nie pisz o działalności własnej, bo nie kazdy może taką prowadzić z wielu powodów.
Dobry informatyk w warszawskim banku wyciągnie 8 do 10 tyś.
3500 zł brutto to nie znowu taki rarytas, szczególnie na życie w dużym mieście. Z tego, co się orientuję , a mam rodzinę w Krk, to tam też ciężko o dobrą pracę, nawet dla ludzi wykształconych
no pewnie ze ciezko bo i nawet jesli wiecej jest pracy to i wiecej chetnych
3500 brutto to około 2400 zł. Niech dwie osoby pracują w domu, to masz około 5 tys netto. Praca jest dla specjalistów...
Piszesz, że to nie jest rarytas...fakt, jeżeli zakupy robisz w Almie, ubierasz się w Lacoste, na wakacje jeździsz na Dominikanę...to fakt może Ci nie starczyć.
Kraków Buissnes Park koło Zabierzowa. 15 min pociągiem a praca czeka, dobrze płatna praca, ale musisz coś reprezentować z sobą. Pisałem już życie w dużym mieście nie jest aż takie drogie. Bez przesady. Przecież ponad pół roku się utrzymuję tutaj bez problemu. I jeszcze mogę odłożyć. Ale wystarczy się ruszyć, nie mieć wymaganiań co do stylu życia a'la MTV Cribs.
Różowo nie jest, ale jest większa szansa, że znajdziesz pracę...dobrą pracę. 90% moich znajomych wyjechało z Ostrowca do Warszawy, Krakowa i Gdańska. Nie zamierzają wracać...