Trzeźwy alkoholik to bardzo wrażliwy i wartościowy człowiek. Gratuluję
Film na youtube -Darek zebys nie zapomnial kim jestes.. swietne pokazane zmaganie sie z nalogiem. Polecam. Warto zobaczyc
Czytam to i się zastanawiam dlaczego robi się bohatera z człowieka, który nałogiem zniszczył siebie i rodzinę. Trzeźwi alkoholicy uważają się za jakichś wybitnych ludzi, nawet się nie można kulturalnie napić drinka przy nich bo zaczynają pierdolić o suchym kacu aż się człowiekowi odechciewa. A choroba alkoholowa? Bez jaj, nikt nikomu nie leje wódy w gardło na siłę.
I jeszcze mają rentę alkoholową bo tak jest dla alkoholików i my na tych patoli płacimy. Ludzie pracują a potem mają mniejszą emeryturę niż patole na własne życzenie niszczące rodziny, żony ,dzieci.
Porządnie ludzie umierają za młodu a te patole żyją I niszczą innych
To samo się tyczy heroinistów, państwo daje leki nawet nieubezpieczonym a Ty spróbuj iść do szpitala bez to cię wywalą na zbity pysk.
Poczytałem wątek i aż mnie naleciało żeby se pierdolnąć kielona ale siedzę w robocie i naczelnik kurwa patrzy, ja pierdole.
Renta alkoholowa to potoczne powiedznie oni maja rente z powodu zniszczenia alkoholem zdrowia przewaznie watroby i trzustki.To tez ludzi wkurza bo przeciez oni tej renty nie przezaczaja na ratowaie zdrowia i zycia tylko na chlanie.
To chodzi o nieradzenie sobie z życiem.
Ktoś zajada stres słodyczami, zapada na cukrzycę, ktoś pali papierosy i ma raka płuc. Te choroby leczone są z NFZ.
Ktoś nadużywa alkoholu z powodu problemów i zapada na alkoholizm. Wbrew pozorom to zwykle nie chodzi o zabawę, a właśnie o nieradzenie sobie i pozorne pomaganie alkoholem. Czy i w tym przypadku należy leczyć te osoby z NFZ. Przez analogię do powyższych, chyba tak.
Nie bronię nikogo, po prostu na choroby zapracowujemy sobie często sami, różne choroby.
Słuszna uwaga. Otyłość, palenie papierosów, alkoholizm, narkotyki, to jedna kategoria reakcji na problemy psychiczne.
To jeszcze lepiej bo w akcyzie oddają panstwuy. Im ze względu ile dają kasy w akcyzie należy się więcej niż innym chorym.
Niestety nie, bo inne koszty ich nałogu są tak duże, że tej akcyzy nie wystarcza.
Te terapie to psu na budę. Ważne, że terapeuci mają pracę i żyją z uzależnienia. Jak ktoś chce nie pić to w końcu przestanie. Terapia nie pomoże.
Nie pomoże, ale dzieci, żona i ogólnie rodzina alkoholika niejednokrotnie mają ciężkie traumy po przebojach pijaka.