Wielkie halo bankomaty.Raz w miesiącu wypłacam w bankomacie np. 150 zł a resztę płacę kartą.Korzystam też ze zleceń stałych i poleceń zapłaty.Wszystko zależy od tego jak zarządza się swoimi pieniędzmi.Gdybym chciał mieć zawsze duże sumy pieniędzy przy sobie to musiał bym często wypłacać np. w bankomacie ale ja wolę korzystać z karty.A zbieraczom złotówek pod sklepem mówię,sorry płaciłem kartą,i oni to rozumieją.
A to może mają ci bankomat w przedpokoju postawić? W 90% sklepów zapłacisz kartą, rachunki opłacisz przelewami. Nie widzę problemu.
Nie muszą w przedpokoju.A ja nie muszę rozporządzać swoimi pieniędzmi jak ty. Tylko bank PKO SA, ma 20 swoich bankomatów, bardzo mądrze "rozłożonych" w mieście, podobnie inne banki. Ten,o którym wątek, cieszący się podobno wieloletnią renomą, tylko kilka. Nie zmienię swojego zdania , że PKO BP stał się badziewiem. Dlatego od nowego miesiąca chcę znależć inny, bardziej przyjazny klientom bank
PKO to archaiczny twór który nie rozwija się i jakby robił łaskę swoim klientom
5 bankomatów w mieście i dzisiaj 5 nieczynnych!
Kto za to odpowiada i gdzie to zgłosić?
Widzę,że nadal własnych klientów mają w nosie
Ja to nie wiem o co takie wielkie halo. Przecież 99% sklepów akceptuje płatności kartą...
ja nie moglam dzis pobrac pieniedzy w 3 bankomatach "chwilowo nieczynne".
Bankomatami PKO BP "opiekuje się" firma zewnętrzna , lub firma "córka". Uzyskać tę wiedzę udało mi się po interwencji w sprawie "połkniętej" karty.
W takim razie PKO BP ma klientów jeszcze dalej, niż myślałem.