Zgadzam się z talarem, poza tym ja mam najlepsze wspomnienia właśnie z "Kryształowej".....
Owszem,Kryształowa,ale była jeszcze Ostrowianka.
Hej, ja tamtych lat nie pamietam bo sie urodzilem duzo pozniej.
Ciekawi mnie jakie wtedy byly kobiety na tych dancingach w krysztalowiej?
Były łatwe? czy może trzeba bylo chodzic pół roku żeby dała?
I na co leciały laski? na kase? bo samochodów chyba było mało i wszystkie takie same.
Orkiestra w kryształowej była przepyszna SAME ORYGINAŁYYY.
Zapytaj rodziców.Na tak głupie pytanie.
Jak masz internet to jaki problem widzisz
Fajna muzyka jak dlamnie często zaglądam
Hej ja pamiętam ale w gruncie rzeczy to leciały na kase i dobry bajer, A z tym dawaniem to trzeba było śię napoćić ale ogulnie to było OK.
Mnie się podobały na słoneczku, Kryształowa pa
Też chciałabym żeby wróciły tamte lata,ale w centrum była jeszcze kawiarenka na rogu Alei i /chyba /Czystej no i klub przy Czystej.Od kilku dziesiątków lat mieszkam w innej części kraju,mimo tego ,wcale nie czuję się tu "u siebie" ,chociaż patrząc na mapę Ostrowca i z informacji rodziny wiem ,że wielu miejsc bym nie poznała, nie mówiąc o nazwach ulic,ale nie wierzę,żebym zabłądziła w swoim rodzinnym mieście.Ogromny sentyment pozostał !!!Serdecznie pozdrawiam wszystkich dawnych bywalców wymienionych wyżej lokali !