Właśnie tak myślę gdzie te bezdomne psy jakoś ich malo w tej okolicy? a tu się dowiaduje że chińska resteuracja powstała i teraz juz wiem co się dzieje klienci je chyba wcinają .
psie grzyby sa na pizzy u ciebie w lokalu tez ich nie ma w okolicy cały rok
to podobnie jak z ryba PANGA
zyje w chinach i zjada smieci i nieczystosci w brudnych kanalach a u nas sie nia zajadaja...
chinczyk ze wszystkiego zrobi danie. tak ich duzo ze musza jesc cokolwiek.
smacznego
racja,bez sens same chiny wokoło,kupiłam ciapy tanie oczywiście bo chińskie i wietrze je na mrozie już4 dni i tak śmierdzę jakimś klejem że można się naćpać w sekundzie co za cholerstwo,nie dziwie się więc że takie wszystko tanie,bo tania siła ale i cuchnące i tandetne
Co mają ciapy do restauracji.?
Czy każdy post na tym forum musi coś krytykować ? Co wy chcecie od Chińskich knajp? Jak komuś nie pasuje to niech tam nie chodzi. Zresztą i tak 3/4 nigdy tam nie pójdzie ze względu na zakompleksienie.
Pzdr
O jakie zakompleksienie ci chodzi?
A ja jadam w wietnamskim barze, wszystkie dania jakie do tej pory próbowałam są bardzo smaczne.szczególnie polecam kurczaka chrupiącego,jest przepyszny.obsługa bardzo miła a i wnętrze przypadło mi do gustu.dodatkowy plus to krótki czas oczekiwania na jedzonko i przystępne ceny.Sajgonki można zjeść za 6.50 są bardzo smaczne.w smaku przypominają nasze gołąbki, z tą różnicą że zamiast kapusty są w cieście.A tak na marginesie to nie chińska a wietnamska restauracja.
Ja też jadam w wietnamskiej restauracji na rynku. Pyszne i tanie jedzenie. Znam się na mięsie i wiem,że jak zamówię cielęcine to jem cielęcinę. A nie psa czy gołębia.
hehehea czy jestes pewny ze to był kurczak a ni hauhau.No sam wiesz czy brało cie na szczekanie
Patrz co dzień w lusterko czy nie zółkniesz haha
To wpiepszajcie sobie całe życie rosól i bigos
Wole knajpke w Rynku - moim zdaniem lepsze jedzenie. Widziałam, ze kurczaki są dowozone przez publime, a co do reszty mięsnych potraw to nie jestem pewna:-)grunt, ze smaczne
po co wy sie cieszycie z wietnamskich barow? jestem czech i u nas jest duzo takich pseudo-restauracji, fatalna hygiena, warzywa z smietnikow zza supermarketem, mieso fatalnej kwality. pamietajcie, ze dzis macie 2 restauracje azyjackie w ostrowcu, ale za rok ich bede min. 10. i wasze polske knajpy pomaly zginia... i z tym bedecie tracic robote... po barach przychodza studia dla malowanie paznechtow, salony fryzjerskie, salony masaze i to wszytko w azyjackich rekach... wam nie pozostanie nic
Nie wiem jak w Czechach ale u nas z tego co się orientuje wymogi sanepidu według przedsiębiorców są przesadzone, więc lokale zeby w ogóle mogły istnieć muszą spełniać te wymogi. Pracowałem w 3 lokalach w ostrowcu i 2 miejscach w stolicy, co do czystości lokali i higieny ostrowiec jest na wysokim poziomie. Głównym czynnikiem jest to że w mniejszym mieście sanepid jest w stanie skontrolować więcej obiektów a w większym nie więc firmy sie pilnują. Co do czystości naszych lokali (mowa o ostr) nie boje sie wcale:D
Co do tej dominacji azjatów to często ciężko nam to przyznać ale o Nas zaczynają podobnie sądzić obywatele innych państw europejskich, my zabieramy pracę Anglika, Holendrom itp. co wywołuje w nich agresje. Trzeba myśleć elastycznie i mieć trochę dystansu do siebie.
Fakt nie tylko polska ale smiało mogę powiedzieć cały świat jest zalewany "tandetą" z chin. Jednak zastanów się ilu Polaków nie było by wstanie się ubrać gdyby ubrania z chin nagle znikły czy wszystkich stać na kupno w markowych sklepach?. Co do tych "markowych sklepów" to wszystko jest szyte w chinach lub innych państwach azji, Podzespoły do aut, telefonów i całej elektroniki wszystko pochodzi z tamtejszych rejonów. Gdyby to wszystko znikło nawet nie wyobrażam sobie skutków ceny wszystkiego poszły by diametralnie w górę (choć i tak idą ale to przez czynnik rządzący).
Heh trochę z tematu zeszliśmy:)
Wracając do głównego wątku:
Polecam jedzonko z lokalu przy rondzie:) Polecić mogę Sajgonki, skrzydełka po pekińsku i kaczke na gorącym półmisku (nazwy dokładnej nie znam) W sumie zazwyczaj to jadam gdy odwiedzę rodzinne strony:)
Pozdrawiam
Świetne jedzenie .Krewetki zrobione jak należy , sposob podania tez ok .polecam
Nie polecam tej restauracji jedzenie w skali 1-10 3.5 pkt, czas oczekiwania na jedzenie ok 40 min. ,obsługa słaba a co do cen to nie jest aż tak tanio w porównaniu do warszawy. W wawie za 11 zełków jest więcej, smaczniej
mi smakowalo i to bardzo ,ludziom sie nie spasuje nigdy..jedni beda mowic ze sprzedaja psy druga grupa ludzi ze dlugi czas oczekiwania ,trzecia ze za zimne....taka prawda patrzmy realnie-NIE JEST ZLE!! CENY DOBRE I JEDZONKO PYCHA!!