niechlujstwo językowe i brak wykształcenia i obycia,
Choć uciekam..
Choć denerwuje mnie i nietylko mnie nieraz nie dwa..
Choć leniwie płynie życie..
Choć ludzie narzekają..
Choć daleko do doskonałości..
Choć to małe miasto i mała ojczyzna..
Choć bieda..
Choć ucisk..
Choć..
Kocham ten region i jestem z niego dumny..
ŚWIĘTOKRZYSKIE ludzie czyńmy nas dobrymi ludźmi.. czyńmy Świat lepszymi..
wg. mnie jest okropna, podobnie jak te świętokrzyskie przyśpiewki....
A niedaleko Janowa Lubelskiego mówią; Budze sie reno, geba roześmieno, memo memo co dziś na śniedeno - kasa jegleno - i co to ma być coś złego ? Każdy rejon ma swoją gwarę świętokrzyski też. Pamiętam moją Kochaną Babcię jak mówiła ,,zawrzyj"- zamknij, ,,odewrzyj" i co to było złe. Tak Ją nauczyli i tak mówiła. Szanujmy naszą gwarę, a w urzędach mówmy językiem literackim, przecież stać nas na to.
Łodyć Łolek Łod mojej łoleńki,ło Cie łokolice Łorcykiem w łokolice łoka!!! :)
Miałem dwa lata temu krakusów u siebie przez trzy dni i trzeba ich było jakoś ugościć . W sobotni wieczór zrobiliśmy im z żoną ognisko , a jak i ognisko to i muzyka . Tak trochę dla żartu wyciągnąłem płytę , którą namiętnie nagrywał mój wuj z takimi kieleckimi kapelami , które śpiewały w naszej gwarze - pamiętam , że kiedyś dawno temu w radiu na czwórce w południe leciały krótko takie kawałki . Zabawa była nie zapomniana . Kurcze najgorsze jest to , że ktoś z gości zachwycony muzą buchnął płytę , a na necie nie ma albo nie umiem znaleźć takiej muzyki . Wielka szkoda
Co w tym złego? Górale w Zakopanym i okolicach też się nie silą na poprawność. To ma swój urok a i turystów przyciąga.
I cenię ja za to że potrafi i nie wstydzi sie tak mówić .
Jak buchnoł płytkę to znaczy że ta muzyka z kieleckiego im się podobała. Świętokrzyskie takie cudne, ale niektórzy mieszkańcy mają płytkie myślenie !
A może utwórzmy znaczenie pewnych wyrażeń mowy swiętokrzyskiej ?
zawrzyj tzn. otwórz
odewrzyj - otwórz
.....
ne- masz
zapomniałam ale to prawda. Czekam na inne zwroty gw. św.
Opowiadała mi znajoma, że jak pojechała do córki do Ameryki i poszła tam do kościoła to słyszała tam śpiewy w kościele ale z gwarą z okolic Mielca, i to ją bardzo budowało.
W kieleckim na garnki mówi się ..........garczki
To jest typowe tylko dla tego regionu. Podobnie jak podwajanie spółgłosek: np. poszłam do lassu!!!!!!!
Zgadza się - często osoby wykształcone mówianp. "tego nie jjem", "byłem w lessie"
lepsze wkiedy przyjedzieta he he