Moi drodzy napiszcie czego brakuje Wam w Ostrowcu?! Czy jest to bar z klimatem, jeśli tak to jak go "widzicie"? Może centrum odnowy biologicznej, czy czy centrum rozrywkowe z prawdziwego zdarzenia? ... Podsuwajcie swoje pomysły.... !!!!!!
Kino, prawdziwe i duże. Tylko pytanie, czy mogłoby zaistnieć? Myślę, że tak, przecież w dużych miastach ostatnio zrobił się prawdziwy boom na filmy! Ludzie szturmują kina, bo ... bo powstały! Dopóki były małe kina nikt do nich nie chodził. Kiedy są te duże, ludzie obsadzają sale kinowe po brzegi. :)
czegoś brak czegoś w nadmiarze..buduje się kolejne boisko,korty ale czy pomysł trafiony,kolejna inwestycja w która sie włozy kase a dochód marny lub trzeba będzie dokładać do niego/mówie o budowie na oś.Ogrody na przeciw bl 15/.Teren miasta,nie lepiej było wybudobać garaże co najmniej 100 by sie zmieściło tylko 100 zł od 1 miesięcznie to daje 10000 zł..Nie mam nić przeciw miejscom do uprawiania sportu ale przy kolejowej nie wystarczy...a tu będzie kolejny nie wypał,bo nikt tu za opłatą nie będzie chciał kożystać.Duże kino nowoczesne bo ja wiem może przyniosło by jakieś zyski.
Dyskoteki, niewiem jak jest teraz w Scenium,ale wczeniej duzo małolatów wpuszczano. A Rawka to jeszcze istnieje? Studiuje w Kielcach choc zaocznie to zdarza mi sie isc gdzies tam na impreze. Podoba mi sie to,ze sa lokale gdzie wpuszcza sie osoby od wyznaczonego wieku np.22 lata lub pilnuja by wchodziły osoby od 18 lat. Nie ma tego gówniarstwa. A poza tym, to brakuje w centrum jakiegos miesjca spokojnego by posiedziec, choc z drugiej strony cyganie pokazuja, ze spokojnie na rynku wieczorem nie moze byc. Brakuje w tym miescie rozrywek. Lodowiska zima, a basenów otwartych latem. Kilka lat temu były i ile ludzi chodziło? Duzo.
Tak, spokojnego, ciekawego miejsca w centrum, takiego dla dwudziesto-, trzydziestolatków. Cyganie chyba już tak nie grasują. Z drugiej strony, chyba nie chcę się przekonać na własnej skórze, gdyby nie było ciekawie...
I czego mi brakuje? Miejsc pracy. I ciekawych kursów dla osób bezrobotnych. Bo, jak na razie, to tylko pracujący mogą się bezpłatnie dokształcać, a bezrobotni, na przykład językowo, na własny rachunek.
No i całkiem osobiście brakuje w Ostrowcu moich przyjaciół, ponieważ większość przebywa na Wyspach albo w dużych miastach.
I jeszcze jedno: być może są ludzie, którzy piszą debiutancką prozę. Wprawdzie w Ostrowcu istnieje klub literacki, ale głównie skupiony jest na poezji. Chciałabym, żeby istniała grupa, która mogłaby rozmawiać o pisaniu powieści i o własnych utworach. Sama piszę i wiem, że pare osób też, ale fajnie byłoby zebrać to wszystko w bardziej formalną całość.
W większości się z Tobą zgadzam ale może nie wiesz, że w ARL na ul. Sandomierskiej są organizowane kursy specjalnie dla osób bezrobotnych. Są one zupełnie darmowe a nawet dostaje się na każdych zajęciach posiłek i materiały dydaktyczne. Są tam kursy o różnej tematyce m.in. językowe.
Pozdro
Dzięki. Doszły mnie wprawdzie słuchy o ARL, ale akurat natknęłam się na GCI i to mi bardziej zostało w pamięci.
Pozdrawiam!
Hmm ogólnie to Ostrowiec i tak wypada dośc dobrze na tle miast o porównywalnej wielkości w Polsce :-)
mnie osobiście brakuje jakiś miejsc- zajęc sensu stricte dla dzieciaczków - maluszków, takich zoorganizowanych zajęć z instruktorem dla mam i dzieci - dzieciaków mam chyba dość sporo w mieście ;-)
Ja co prawda pracuję...ale chętnie wybrałabym się z moim bączkiem gdzieś popołudniu...poznała inne dzieciaki, spędziła miło czas - jakieś zajęcia muzyczne, rytmika, gimnastyka dla najmłodszych itp
Bardzo chciałabym aby stworzono oddzielną grupę z instruktorem pływania dlanajmłodszych na Rawszczyźnie - w większych mastach cieszy się to bardzo dużym powodzeniem...
A dla tych co wspomnieli o braku miłego miejsca do posiedzenia :-) Zapraszam do Prohibicja Pub ;-)
Pozdrowionka
czy mogłabyś napisać adres tego miłego miejscva? Bo nie mam pojęcia gdzie ono jest:)
Drogi Gościu :-)
Odpowiadając na Twoje pytanie - adres miłego wspomnianego powyżej miejsca: Al Jana Pawła II 1B :-) Dawne "FAgo"
Zapraszamy :-)
W pierwszej kolejnosci ludzi. Tak,mlodych,zdolnych,sympatycznych ludzi. Bo ich tu coraz mniej...
Po drugie: rowniez ludzi. W srednim wieku,starszych,takich,ktorzy sa bardziej przyjaznie nastawieni do innych. Pilnie poszukiwani ludzie o ,,dobrym sercu'',uczciwi i z poczuciem humoru:)
I tacy,ktorzy klika ostrowiecka sie nie interesuja. Kazdy dobrze wie,o czym mowie.
Inne rzeczy typu kina,muzea,teatry maja drugorzedne znaczenie. To ludzie tworza klimat i sprawiaja,ze do Ostrowca chce sie wracac...
Zgadzam się z Tobą Pim. Ostrowiec to naprawdę fajne miasto ale da się niestety zauważyć, że mieszka w nim coraz mnie ludzi w tym głównie młodzieży... Większość jak już wyjedzie gdzieś na studia to już nie wraca... W sumie ciężko się im dziwić, nie ma tu za bardzo perspektyw zdobycia dobrej pracy, trzeba mieć szczęście... .....
Ja wyjechałam na studia. Żałuję, że zabrakło mi pieniędzy i musiałam wrócić. Szczęście...Najlepiej kasę, a jeszcze lepiej znajomości.
Bardzo mi sie podoba ta wypowiedz. Kwintesencja!
Wypowiedź świetna. Racja ludzi, ludzi i jeszcze raz ludzi, przyjaznych, sympatycznych.
Tylko patrząc realistycznie, do czego mają tu przyjeżdżać. W Ostrowcu przez ostatnie 3 lata, poznałem (nie chce skłamać) chyba z 5 osób. W miejscu gdzie studiuję, nie licząc mojej grupy czy nawet kierunku, a wręcz politechniki, masę, po prostu masę osób.
Brakuje kawiarni. Wszedzie pelno spelun i barow.. blee wiec brakuje mi na pewno takiej prawdziwej kawiarni w sumie ostrowiec schodzi calkiem na psy wszedzie pelno pijakow i cpunow
czy o to wlasnie chodzi w tym kolejnym pokoleniu??
Co ty mówisz w Ostrowcu jest już wiele fajnych lokali w których jest miło czysto i bez pijaków.Nie marudź człowieku chyba masz zły dzień albo chodzisz do złych miesc.Na tej stronie reklamują się trzy super lokale.Czytaj opinie innych napewno tam trafisz.