"Nie ma bata na Mariole", nie jestesmy przygotowani. czy ta tama nie jest juz skonczona?
Ja nie pamiętam aby kamienna wylała tylko małe rzeczki robią swoje bo są zaniedbane.
Co do tej tamy to chyba jest zapora :-)
Odbyło się ostatnio jakieś spotkanie gdzie ustalono plan ewakuacji w razie przerwania zapory.
Samo techniczne zabezpieczenie jest chyba na średnim poziomie, ale o tym niestety można by powiedzieć dopiero po takim dramacie. Oby go nigdy nie było.
oj wylała! ale to bło o ile dobrze pamietam w roku 1963 lub 4: cała uwczesna H.sawickiej/dziś Żabia/ była zalana nie wspomne o Wałowej czy innych przyległych ulic do Kamiennej,LUdzią dowożono jedzenie afibjami, a my młodzi wówczas 10-12 letnie chłopaki mieli ubaw szkoły były zamknięte,pływaliśmy po wylewisku to na jakiejs bali to wrotach z wyrwanych płotów.Ulice były zalane przez parę dni,tak to dziś pamietam,może ktoś lepiej to zapamiętał,może opisać tą powódź
Tata mój mieszkał na Żabiej. Mówił, że woda byłą wtedy ponad metr.
Tama na Wiórach moze zostać zniszczona albo przez człowieka ,który wysadziłby ją w powietrze albo przez żywioł jakim jest trzesienie ziemi. Póki co terrorystó z Al Kaidy u nas nie ma a trześienia ziemi nie wystepują .
Spij spokojnie.
Nie koniecznie, wystarczy mały przeciek i po ptokach :-(
Zapora jest tylko wałem z kamieni i gliny to nie jest konstrukcja betonowa.
Betonowa jest tylko śluza.
Tak więc teoretycznie może ulec rozmyciu, a w praktyce jest to mało realne.
http://www.powiat.ostrowiecki.eu/index.php?option=com_content&task=view&id=200&Itemid=84
A wy niebojicie sie?
Ja mam ponton na strychu także spokojna twoja rozczochrana,najwyzej bedzie troche rekraacji