Oj....... oj...............oj......... Co tak Pan / Pani urzędnik / urzędniczka się obraziła :-). Przecież u nas URZĘDNIK = POPIJANEI KAWKI :-). I co złego jest w tym? Przecież to też jest formą pracy ;-)
zlikwidowac--on jest nie potrzebny
Tak sie składa że akurat wiem jak wygląda praca w UM i jestem pewny że jak by zwolnić 1/3 pracowników to i tak by sie wyrabiali ze swoją pracą. Od 7.30 do 11.00 to jest kawa i ploty i opowiadanie seriali z dnia poprzedniego.
Aż do 11.00? U mnie w urzędzie jest do 9.00, tylko dlatego, ze w tych plotach nie uczestniczę, ale jakbym pociągnął temat,to mogłoby to trwać nawet do 13.00......
ZGADZAM SIE W 100% W URZEDACH TYLKO KAWE UMIA POPIJAC WSZYSCY CI URZEDNICY JAK ICH ROBILI TO KTOS MUSIAL SWIATLO ZAPALIC
jak komune mamy za soba jak sld jest w ostrowcu?
Hm kolego widac ze dawno nie zaglądles do pup wiec niewypowiadaj sie na ten temat bo widac ze jestes sto lat za M....
tylko co wtedy będzie krytykował?
Ja też uważam, że jest to zbędna instytucja.Do przykładów podanych przez clerk_kilera podam jeszcze jeden.Otóż jeżeli będziecie chcieli załatwić coś przed 8 rano pani wam powie, że trzeba czekać bo system jeszcze nie działa.Natomiast jeśli przyjdziecie o 14 dowiecie się, że system "już" nie działa.Takich przykładó można mnożcy w nieskonczoność.Czekamy na następne.
Jak to " system nie działa" ?!!!! Jasna cholera !!!! Przecież to jest chlerny system dla ludzi !!! I jeśli oni przychodzą to system MA DZIAŁAĆ . Bo może ja czegoś nie rozumiem? Może to jest system dla pracowników ? Nastawienie do bezrobotnych już mówi o tym, jak potraktuje ich ewentualny pracodawca ......
System systemem, ale kawę powitalna i pożegnalną trzeba wypić. Urzędnik w państwowej instytucji tak zaczyna i kończy pracę.
Ja byłem w urzędzie o 7:50 bo po 8 miałem pks i pani po mojej prośbie obsłużyła mnie. Więc jak poprosisz to i coś wskórasz. Oczywiście nie jest to powszechne jeszcze na tyle aby zaspokoić ludzi.
Może i jest potrzebny, ale wstarczyłoby mniejszy budynek, bo jeśli jest 15 ofert pracy i nawet 5000 ? bezrobotnych, to po co budynek 3-kond. ?
bo to jest właśnie walka z bezrobociem !!!!
zgadzam sie z ta opinia !!!!!
niewielu ludziom pomogli zatapiają petentów w biurokracji ,a sprawy ciągnom się miesiącami. Efektem jest tylko wyprodukowana makulatura !
ciągną , nie ciągnom.....
Lechu tak mówił i narobił śmiechu -;)
jak pierwsz raz sie rejestrowalam w urzedzie to zadna babka z urzedu nie poinformowala mnie co i jak na przyklad gdzie moge patrzec za ofertami pracy zadnej pomocy ani informacij dotyczacej tego jak postarac sie o prace !!tylko kierowali by na te kursy dla mnie to jest glupota robienie tych kursow a czlowiek mysli ze a moze dzieki takiemu kursie zalapie sie do pracy!!a to jest nie prawda !!!te babki w tym urzedzie pracy to tylko prosza o dowod i podpis i dowidzenia a na koniec mowia kiedy przyjsc ponownie!!zero zainterensowania wobec bezrobotnej osoby totalne hamstwo!!dla mnie sa beznadziejne urzedy pracy !!!kapota