O przepraszam byc moze imie i nazwisko padlo a okreslenie nierób nie . o ile sobie przypominam to padlo : wyrocznia i najmadrzejsza osoba w PUP, więc nie odwracaj kota ogonem. Troche sprawiedliwosci a nie stronniczosci drogi Adminie!!
Swoja wypowiedz odnosiłam do tej ,ktora byla do usuniecia a w niej nic takiego nie bylo. Nie czytałam postu cytowanego przez Ciebie Adminie. Jezeli mam byc szczera to usuniety post dotyczył konkretnej osoby a w cytowanym jest liczba mnoga a nie pojedyncza. Czuli uderz w stół a nozyce....jest tu jak najbardziej adekwatne do sytuacji. Jeżeli tak traktowani sa bezrobotni w PUP przez ta pania, to niech sie nie dziwi, ze takie opinie zamieszczaja na forum. Poczytaj sobie o GCI same pochwały -doradcy z PUP powinni sie od nich uczyc jak rozmawiać z ludzmi. Pogadaj z bezrobotnymi bez układow to poznasz cała prawde.
Adminie a jak sie czuje bezrobotny ktory nie ma znajomosci i ... a pani zduzym dekoltem podaje do prasy ze prace w Ostrowcu mozna otrzymac ale tylko po znajomosci sam to przezylem kiedy byl nabor do fabryki czekoladek kiedy przedstawiciele angielskiej agencji pracy wytypowali grupe osob ktore maja wyjechac do pracy ale kiedy te osoby opuscily Ostrowiec odpowiedzialne osoby za dalsze procedury przeprowadzily wlasna rekrutacje iwytypowaly swoich ludzi gdzie pierwszym kryterium byly znajomosci i ... . Jakby osoby wymieniane zimienia i nazwiska uczciwie pracowaly to nikt by ich nie opisywal az tak ostro. Decydujac sie na taka prace osoby te musialy sie liczyc z tym ze bezrobotni beda im patrzec czy maja "czyste rece", a nie przyklaskiwac, mowic i pisac ze "pracownicy" PUP to wzor do nasladowania.
Dobrze, powiem tak: jeśli będzie wymieniane czyjeś imię i nazwisko i ta osoba będzie chciała, aby usunąć taki tekst, to zawsze tak zrobię, bez względu na to, czy napisano dobrze czy źle o tej osobie i dlaczego ta osoba chce, żeby to usunąć.
Gwoli ciekawości chciałabym się dowiedzieć jaka jest roznica między forum a wiadomościami w prasie?
Przecież tam osoby publiczne żle czy dobrze tez sa opisywane,jak do tej pory nie znam przypadku ujemnych konsekwencji dla stron(a szczególnie dla dziennikarzy),Jeżeli nie używa się slów obelżywych,wulgarnych a tylko informuje o zachowaniach osob którym z racji pełnienia funkcji wiele ma sie do zarzucenia to dlaczego o tym nie pisać??
Brawo Ostrowianko, popieram Cie w 100%. Widocznie opisywana osoba ma pewne układy i wszyscy musza grac tak jak ona rozkarze. Skoro jest taka ,, niewinna" to czemu sie boi prawdy. Jest osoba publiczna powinna byc przygotowana na rózne opinie i te dobre i złe. Skoro sa same zle niech sie zastanowi nad swoim postepowaniem , a nie wymaga od innych zamykania ust.Jest przeciez opłacana z budzetu , a wiec pieniedzy podatników.
z wypowiedziami kai ,xxx,ostrowianki zgadzam się w pełni bądź co bądź urażona osoba jest osobą na takim stanowisku gdzie powinna liczyć sie z takimi opiniami i jak polskie przysłowie mówi "prawda w oczy kole" lub wcześniej cytowane "uderzyć w stół a nożyce się odezwią",jest jak najbardziej na miejscu a czuć się urażonym zawsze można z każdego powodu.Mogę tylko przychylając się do zasad regulaminu forum o żądaniu usunięcia postu poprzeć admina w prowadzeniu strony,choć faktem pozostaje niechęć do osób pracujących w PUP jak i fakt,że budynek na tą działalność jak i wielkość obsady kadrowej jest zbyt rozbudowana do wielkości spraw i ofert w nim załatwianych.
Ostrowianko, każdy, kto wypowiada się na Forum akceptuje Zasady, o których pisałem wczoraj i które zostały ustanowione już prawie rok temu.
A czym się różni gazeta od forum? Między innymi tym, że na forum jest się w pełni anonimowym, a w gazecie nie.
A jeżeli pisze się o kimś w sposób negatywny podając Jego imię i nazwisko, treba mieć podstawy i żelazne dowody na to, że ta osoba jest niegodna pochwał i zasługuje na krytykę, zwlaszcza, że padły tu słowa nawiązujące do wyglądu danej osoby, co już jest zbyt płytkie i pozbawione poziomu, żeby to akceptować. A przede wszystkim, wypadałoby być w tej sytuacji (kiedy się kogoś z imienia i nazwiska wymienia i oczernia) ZALOGOWANYM i podać swoje imię i nazwisko. Admin powinien te wypowiedzi usunąć.
Pomijam fakt, że wiele osób ma pewnie podstawy pisząc o znajomościach tak rażąco urtudniających wielu znalezienie pracy...
Szlak mnie trafia jak odwiedzam ten urząd. Korzystałem ostatnio z porady doradcy zawodowego , nie pamiętam nazwiska , imie Agnieszka. Jak zyje 56 lat nikogo tak zarozumiaego nie spotkalem. Kobieto pracuj a nie traktuj ludzi ye stolka, bo sama mozesz z niego spasc!!!
Kurcze, trzeba by nagrac kilka tych rozmow, neiw eim po co, al;e ja mam dusze wkreta, moze dyktafon by ktos wniosl tam w kieszeni.....a moze ja gadam glupoty, ale jak ktos tak pisze jak Gość_bezrobotny, Dziś, 22:22 ,to mnie tez szlag trafia
Powinno się zaangażować prase do wyjaśnienia przedstawianych tu problemów.Wine za caloksztalt pracy PUP ponosi Starosta,bo właśnie PUP podlega bezpośrednio pod Staroste.Tak jak na to przyzwala nadzór to takie sa wyniki pracy urzednikow PUP.(bezrobotni owszem maja racje ale tylko racje) Oni nie znają swoich praw wynikajacych z Ustawy a wystarczy isc do Biblioteki poczytac Ustaw i praw dla bezrobotnych i konsekwentnie ich ządać.Posel Rusiecki zaprasza do korzystania z porad prawnych w swoim biurze - dlaczego nie skorzystac?
Przeciez mozna zobowiazac Posla do wielu wyjasnien - a jesli nie pomoze to Marszalka Sejmu.-itd.-
Wartaloby sie pobawic instancyjnie,wowczas mieliby wszyscy prace chociazby przez odpisywanie (a tego urzednicy nie lubia!).
Nie jestem obecnie bezrobotną. Byłam nią 3 lata temu. Nikogo w Urzędzie Pracy nie znam. Obecnie jestem na urlopie wychowawczym i jedyne co mogę stwierdzić poprzez moje obserwacje ,że TE wszystkie Panie były dla mnie bardzo miłe. Jestem zdania ,że jak Ty będziesz miły i zarażasz człowieka swoim optymizmem to i Ktoś też Ci się odwdzięczy tym samym. Miałam kiedyś jakąś sprawę do załatwienia i po mojej prośbie Pani z UP przyjęła mnie po 14 ( bez żadnych pretensji i z ochotą). Podczas comiesięcznego podpisywania się to ja pytałam się o pracę i Te Panie chętnie mi służyły pomocą.
Piszę to ponieważ dziwi mnie fakt,że tak bardzo wszyscy nie lubią urzędników a zwłaszcza urzędniczek.
Fakt ja swego czasu też byłam urzędniczką w dużym znanym biurowcu Celsy i zawsze dzień zaczynałam od kawy, ale czy to źle ?? Nie sądzę.
Więc moi mili forumowicze : Uśmiech na twarz, optymizm i wszytko da się załatawić.
Umówmy się, każdy zaczyna pracę od kawy - niektorzy od herbaty, ale nie ma tak, jak w Chinach, gdzie o 7 stajesz przy linii i zaczynasz dzialac....AnsiaM masz rację, ajke się do ludzi zwrócisz tak Cię postrzegają i najczęściej tak traktują. Z drugiej strony rozumiem ludzi, którzy wiel miesięcy są bez pracy i są po prostu zdesperowani niejednokrotnie. Ja pamiętam, kiedy ja wile lat temu bywałam w tym naszym urzędzie pracy była tam pani, która zawsze ironicznie się do mn ie uśmiechała, nie zapomnę jej głupiej twarzy-;) I je teraz z pewnością mam lepiej, niż ona tam na tym swoim stołku. Z kolei inne panie były ujmująco miłe i sympatyczne-;) Tak to juz jest - ludzie są bardzo rózni.....A DOBRO POWRACA
ztrudniaja samych swoich ohyda!
Popieram!!! W lokalnej gazecie był wywiad z doradca zawodowym z PUP w Ostrowcu, która publicznie wyznala, że prace w naszym mieście można dostać tylko po znajomości. O czym my więc mówimy......
Bez obrazy ale wypisujecie głupoty bo co komu zależy czy ta czy inna pani z PUP jest miła czy niemiła.Ona ma być skuteczna,pomocna w znalezieniu pracy.Nie znam osoby która czyimś głupawym uśmiechem się pożywiła i nakarmiła rodzinę.