ja cos tam sobie zapisuje w dosc dziwnej formie kacper;-)
a propo ksiazek warte przeczytania jest Paul Auster "Timbuktu"
rzeczywiscie jest sie czym chwalic. tylko siasc i plakac.
Kiedys czytalem dwie ksiazki tygodniowo.Obecnie na emigracji jest coraz gorzej,chociaz bywajac w Polsce,staram sie zawsze cos przywiezc.Od lat moja ulubiona jest "Alchemik"Paulo Coelho.Pozornie prosta opowiesc a dajaca tyle mozliwosci interpretacji.Pozdrawiam wszystkich czytelników.
alchemika też wspomina z dobrym wrażeniem i tym czymś co się nazywa niedosyt jak książka się skończy wilemo 5 a Wereśniaka w której bibliotece mają? i czy ma go jakaś biblioteka
wlasnie wiater, za granica trudno o polskie ksiazki, ja tez zawsze cos przywoze, ale jednak po latach nie jestes na biezaco, cos ci ucieka. zadalam juz pytanie czy ktos testuje ksiegarnie wysylkowe i ma jakies godne polecenia.
Polecam dobra ksiazke dla duzych dziewczynek"Niegrzeczna dziewczynka".mocne.
Proponuję trylogię Stiega Larssona
- O mężczyznach którzy nienawidzą kobiet
- Dziewczynka która igrała z ogniem
- Zamek z piasku który runął
a ja polecam wszystko ,co napisal S. King.Czyta sie wysmienicie i szkoda przerwac czytanie
ja kupuje ksiazki w polskich sklepach. umowilam sie z dostawca. Daje tytuly ksiazek i zaliczke i oni przywoza. Co do ceny idzie sie dogadac. Powiedz, gdzie mieszkasz moze uda sie pomoc w dostawie ksiazek.
no właśnie pozostają zakupy przez internet choc nie wszyscy wysyłają za granicę to przecież niektórzy to robią! kochani nasi emigrancji czytajcie książki!! bo jak sami wiecie najlepiej to doskonały łączni z krajem pozdrawiam
Odp.: Czytacie książki?
zmywak zawsze będzie zmywakiem,poniżacie się do zera,gdzie wasza godnosć Polaka
Zgodnie z Zasadami Forum każdy post będący odpowiedzią na post wyłączony z wyświetlania, jest wyłączany z wyświetlania. Nie oznacza to, że post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Prosimy zwracać uwagę na jaki post się odpowiada i nie odpowiadać na posty, które są sprzeczne z Zasadami Forum.
patrioto jak bym miała do wyboru zmywak za granicą czy biedę i brak na chleb to to wybiorę zmywak!!! co ty masz do ludzi ze zmywaka ja nigdy nie musiałam na nim pracować ale troche szacunku dla ludzi którzy mają inne doświadczenia niz ty....lepiej pracować na zywaku niż kraść albo żłopić wino piwo w polsce i być degeneratem na którego poństwo płaci np socjalne emerytury