Mów co chcesz 15:20 ale ludziom żyło się lepiej, mieli pracę i czas na rozrywkę i odpoczynek. Nikt mnie nie przywoził, urodziłem się w Ostrowcu i tu zostanę, jednak tęsknię za takim miastem, jakim był on kiedyś. Życie mamy jedno, a komuna jak ją nazwałeś wcale nie była taka zła w porównaniu z tym, co przyszło po niej.
Ale co na to możesz poradzić?Nie tylko w Ostrowcu świat się zmienił. Dla Ciebie dobrze było za przaśnej komuny, kiedy wszyscy zarabiali miliony, za które nic nie można było kupić, nigdzie nie można było wyjechać, aby poznać świat,trzeba było kupować jedzenie na kartki i być skazanym na jedyną rozrywkę, jaką było oglądanie dwóch programów w telewizji. Wspomnienia zawsze są idealne, tym bardziej, jeśli kojarzą się z dzieciństwem lub młodością. Inną rzeczą były kontakty międzyludzkie. Za tych Twoich "wspaniałych czasów" ludzie się szanowali, bo byli od siebie zależni. Wszystko było załatwiane, a nie kupowane łącznie z jedzeniem i jeśli ktoś nie umiał żyć w zgodzie z innymi, którzy mogli pomóc, był skazany na niebyt. Teraz każdy jest panem swojego życia, towaru wszelkiej maści pod dostatkiem w marketach, świat stoi otworem, to i po co komuś się kłaniać i zabiegać o jego względy? Jeśli do tego dołożymy celowe podzielenie ludzi na sorty i tych, co to, żeby nie wiem jakimi byli kanaliami, ale stoją po właściwej stronie, czyli po tej, co aktualnie rządzący, to i tak są "prawi" oraz na "chamską hołotę", którą należy tępić i nienawidzić, to mamy obraz współczesnych stosunków międzyludzkich. Widzisz teraz, że cały nasz świat nie tylko od nas zależy. Jesteśmy tylko pacynkami w rękach aktualnie będących przy sterach rządowych, ale jeśli ktoś jest uczciwy i chodzi prostymi drogami, odnajdzie się w każdej rzeczywistości, a karierowicze, oszuście i cwaniacy zawsze cienko kończyli, bo żadna władza i układy nie trwają wiecznie.
Jeśli chodzi o rząd, to ten obecny jest o niebo lepszy od poprzednich gościu 15:51. Nadal będę twierdził, że świat poszedł w złym kierunku.
Tego że "w komunie nie było tak źle" ponosimy koszty do dzisiaj. Darmowe mieszkania, wakacje dla 4mln ludzi za darmo itp.
Natomiast nasze dzieci będą płaciły za to oraz za te wszystkie plusy 13 i 14.
Bzdura gościu 16:04.
16:05. Tylko tyle umiesz napisać? Brakuje argumentów na słuszne wnioski gościa z godz.16:04? Żadne miliardowe długi nie wiszą w powietrzu i ktoś je musi spłacić, ale na pewno nie ci, którzy je zaciągali tylko każdy z nas, szarych obywateli. Teraz czekam, kiedy obecnie, jak za dawnych czasów, padnie hasło o "zaciskaniu pasa".Do następnych wyborów ponad 3 lata, to już nie muszą obecnie rządzący rozdawać prezentów propagandowych. Teraz zacznie się odbieranie. Dawanie już nie jest koniecznością, aby utrzymać się przy korytach. Dobre czasy minęły i tylko pozostaje mieć nadzieję, że to "zaciskanie pasa" nie będzie miało miejsca na naszych szyjach.
Zapomniałem dodać, że za winnego tych wszystkich jaj, za które trzeba będzie płacić latami, bez wątpliwości uznany zostanie COVID19. Winien będzie nawet temu, że wyrzucono w błoto 70 milinów na karty wyborcze i temu, że ciężkie miliony zapłacono za respiratory, których nie ma i prawdopodobnie nie będzie oraz temu, że rozdawano ciepłą rączką propagandowe plusy za wzięte na ten cel kredyty. Ale wredny ten COVID. W pale się nie mieści, ale dla niektórych jakby spadł z nieba jako winowajca. Za jakiś czas wrócimy do tego temu i skorygujemy moje przewidywania.
*A ja, wpisy 15:51, 16:30, 18:06 wolałbym, żebym nie miał racji i nie będą sam sobie piosal pochwał, bo to żenujące.
Mam swoje argumenty ale one do Ciebie i tak nie dotrą 16:30 więc po co mi je przedstawiać ? Ty masz swoje zdanie na ten temat, ja mam swoje i niech tak zostanie.
Spróbuj, może dotrą, jeśli będą sensowne i poparte faktami, to kto wie? Zawsze warto rozmawiać.
Odstawiłbym wszystkich leśnych dziadków od koryta.
To kto wtedy będzie rozdawał pieniądze?
Niedługo ty będziesz oddawał, co dostałeś, a ty czekasz na dalsze dary? Niepoprawny optymista. W życiu nie ma nic za darmo, nie wiedziałeś?
Akurat ja więcej daje niż dostaje. No, ale bez takich ludzi jak ja ta karuzela nie mogłaby się kręcić przecież.