Czesc:) Zdaję sobie sprawe,ze to dosc kontrowersyjny temat dla nas, ostrowczan (ostrowiakow-forma bardziej przez Was lubiana;), lecz ciekawa jestem,czy w ogole potrafimy rozmawiac na takie tematy,nie ukrywajmy, wazne w naszym zyciu. Zaznaczam,ze nie jestem seksoholiczka i seks nie jest moim priorytetem zyciowym:)
Chcialabym po prostu, bysmy podzielili sie swymi przemysleniami na ten temat,przezyciami.
Kto jest temu przeciwny i odczuwa jakis dyskomfort czytajac ten watek, niech nie pisze. Wasz wybor:) (nie wiem,czy podobny watek byl juz tu poruszany)
Oczywiscie nie chodzi mi o Wasze ,,lozkowe'' wynurzenia czy jakies uslugi zwiazane z porno (absolutne NIE!),tylko o opinie.
Opinie rozne,bo rozni sa ludzie. Rowniez tacy, ktorzy z tym tematem nic wspolnego nie maja(wzgledy religijne lub inne poglady)- jak najbardziej szanuje.
Zreszta sadze,ze temat ten nie jest zbytnio szokujacy na ten moment, zwazywszy wyciekajacy seks z tv,Internetu,reklam, gazet itp. (Co nie znaczy,ze podoba mi sie to).
Potraktujcie wiec ten watek jako relaks przez duze R :)))
P.S. Natura ludzka ma to do siebie, ze mysli o TAKICH sprawach dosc czesto:D
Czekam na ciekawe wypowiedzi, pozdrawiam ;-))))
Czy chodzi o sex ,ktorego uprawianie,ma tylko zachowac gatunek?Cz o to jak sie zdrowo rznac i dozyc 100lat?
Obawiam się, że teraz w tym wątku pojawi się wiele niewybrednych tekstów i słów. Ja ze swej strony powiem, że bardzo daleko mi do pruderii i ograniczeń, a jeśli mowa o seksie to ja wolę te sprawy omawiać z najbliższymi osobami. A najbardziej nie lubię w tych tematach wulgarności i chamstwa. Ponadto o moich poglądach juz niektórzy wiedzą i troszkę znają mnie z tej strony. Bardzo lubię żartować i staram się zachować tu umiar również, bo łatwo jest kogoś urazić. Życzę wszystkim pogodnego życia i stosunkowo udanych nocy, być może dni. Bądźcie szczęśliwi i szanujcie się nawzajem - bez wulgaryzmów.
Seks jest super :-DDDD Lubię go i jest on potrzebny, bo bez niego by nas nie bylo :D
A ja seksu juz nie lubie.Wystarczy?Qrde mam dwoje dzieci,a przyjemnosc z seksu jaka?Ktos wejdzie,zejdzie i po robocie.I po co ja czytałam te rózne ksiązki o miłości?Tam wszystko tak pieknie .Oboje dają sobie wiele przyjemnosci.A rzeczywistość?-INNA A może to ja mam pecha?
Aby miłość trwała przez całe życie,trzeba ja pielęgnować starannie jak ogród.
Nie oczekuj od miłości więcej, niż dajesz.Dawaj więcej,niż spodziewasz sie otrzymać.
Ja tez bardzo nie lubie wulgaryzmow jesli chodzi o ..te'' tematy.
A co do wypowiedzi goscia z 19,39 - traktuj to jak chcesz. Kazdy ma swoj punkt widzenia. Osobiscie sadze,ze chodzi nie tylko o zachowanie ciaglosci gatunku, lecz tez o jakas satysfakcje z tego;) i oczywiscie o MIŁOŚĆ, ktora moim zdaniem odgrywa kluczowa role w seksie:)
A 100 lat zycia...zycze wszystkim!:)))
Jak wiele Waszym zdaniem wspolnego ma milosc z seksem?? Podejrzewam,ze dla kobiet bardzo wiele...
Co o tym sadzicie? A jak patrza na to mezczyzni?
Leszczu masz rację. Seks jest ważny. Wszystko jednak musi być w zgodzie z sobą i drugą osobą. Seks jest piękny i zależy tylko i wyłącznie od naszego podejścia. Można go szybko zniszczyć w sobie i w drugiej osobie i wtedy mamy taką sytuację jaką opisuje zenka.
A ja "emagnolio"nie jestem odważna...Nigdy nie wypowiadam się na ten temat publicznie.Nie jestem purytanką, broń Boże, ale uważam ,że jest to taka sfera intymności, która powinna pozostać tajemnicą każdego człowieka...Mogę o tym rozmawiać tylko z kimś najbliższym...
Uważam natomiast, podobnie jak Kocjusz, że taki wątek może sprowokować wiele niewybrednych słów i opnii, bo ludzie (nie wszyscy oczywiście) nie potrafią mówić pięknie i subtelnie o seksie.A szkoda.Pozdrawiam.
Jakiej tu potrzeba odwagi.Do pieknego sexu[kazdy ma inne upodobania]potrzebne jest wzajemne prawdziwe bliskie poznanie sie.Nie udawanie[stekanie ,jeczenie,udawanie spazmow].On ma ladne oczy ,ale w lozku jest kiepski.Trzeba dalej szukac,bo te oczy szybko blask utraca.Nastala moda na 3-5partnerow w zyciu.Nie wolno sexu traktowac jako ,,cos z laski do zalatwienia''.Brakuje nam checi szczerej rozmowy.Wulgaryzmy tutaj nie podniosa rangi sexu.sSprowadza GO ponizej zwierzat.
Wlasnie o to chodzi,by ludzie nauczyli sie publicznie rozmawiac o seksie,BEZ zadnych wulgaryzmow! To dopiero jest sztuka.
Tak jak myslalam,ciezko w sposob kulturalny rozmawiac o tym...
Faceci- czy umowilibyscie sie z kims tylko i wylacznie na niezobowiazujacy seks?
Prosze o szczere odpowiedzi
P.S. jesli chodzi o mnie,to seks bez uczucia nawet nie wchodzi w gre!
Nie daj sie wykorzystywac.Nie zwalaj niepowodzen na pecha.Zyj jakby nigdy nc.Trafisz na KOGOS ,kto bedzie Ci pasowal a Ty jemu.Nie przyznaj sie publicznie ze jest zle bo Cie ,,beda zniewazac''.Masz wiele do zaoferowania.
do Zenki:
szukaj szczęścia a nie mów że seksu nie lubisz, widocznie masz kiepskiego faceta alebie siebie nie lubisz do tego stopnia ze seks nie sprawia ci frajdy?
powodzenia
a ja lubie sex jak miś miód a mucha
kupe
Chyba ,niestety to ty masz pecha ,Zenka!
Ale może nic straconego..?
Ważne umieć rozmawiać z partnerem,
być uwodzicielska,bo najgorsze jeśli sex stanie się "obowiązkiem" czy przyzwyczajeniem.
Zrób pierwszy krok ,zaplanuj jakiś wieczór romantyczny,coś nowego..
Bo być może i twój partner jest znudzony i potrzebuje "czegoś" pobudzającego fantazję?