Szukam kogos kto dojezdza na 6.00 do pracy do Kielc,chetnie bym sie przylaczyla,byloby taniej i wygodniej:)
A oferujesz coś w zamian ,ot taki ekwiwalent oczywiście oprócz kasy na paliwo?
hmmmm....troche dziwne pytanko,,,,dajac to ogloszenie ,pytalam powaznie,,,,mozemy jezdzic moim i bez zadnych ekwiwalentow:)
Z kobietą bym się bał jezdzic dlatego chciałem ten ekwiwalent za stres po drodze.
spokojnie...faceci nie ogladaja sie za mna ale tez nie strasze,wiec zaden stres nie mialby miejsca:))strasznie interesowni Ci faceci:))
Najchetniej bym siedziala w Ostrowcu ale nie mam wyjscia....pracowac trzeba....a tu pracy nie ma ....a moze ktos mi zaproponuje prace...czekam:)
Pracuje w kielcach od trzech lat chętnie kogoś mogę zabrać kontakt gbc@onet.eu