czesc. jestem z okolic ostrowca. slyszałam ze w ostrowcu otworzono dyskont odziezowy w meksie. byliscie tam?? piszczcie opinie, bo nie wiem czy warto sie fatygowac:) z gory dzieki za kazda odp:) i pozdrawiam
Jest na dole textil jako dyskont i na górze ciucholand, z tym ze tam na gorze mozna kupic rewelacyjne ciuchy za niewielkie pieniadze. Wiec ten na górze polecam, sa damulki z Ostr.które tam sie ubieraja:) Nie powiem, ładne ciuchy kupuja:)
co to KKKK jest DYSKONT????
POLSKIEGO NIE ZNACIE?
musicie sie dostowsowywac do debilnych mód? SKLEP to sie nazywa!
a swoja droga to fajnie ze taki powstal, warto tam zajrzec
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=dyskont
Jak widać język polski już poszedł do przodu i takie słowo mamy w słowniku. Słownik wydaje Wydawnictwo Naukowe PWN.
A dlaczego? Język jest żywy i rozwija się. Nawet słowo "bojkot", którego użyłaś jest zapożyczone.
"ang. boycott; od nazwiska ang. zarządcy majątku w hrabstwie Mayo (Irlandia), Charles C. Boycott, zbojkotowanego w r. 1880 przez dzierżawców za odmowę zmniejszenia czynszu" :-))))
Pozdrawiam serdecznie.
co do nazwy to przeciez sam ten ciucholand nazywa sie "dyskont odziezowy"!!!! a swojw droga ciuchy tam maja spoko ale ja nie lubie tam we wtorki chodzic bo maja nowy towar i ludzi jest w h... a po za tym maja ze tak sie wyraze hamskich pracowników!!!
ale widok tego miejsca we wtorek ok 10 to niesomowita " lekcja historii" jeśli nie jest się dzieckiem PRLu i nie pamieta sie długich kolejek.
Można znaleźć fajne ciuchy, tylko warunki sa troche ekstremalne, nie ma czym oddychac i ludzie "walcza" o ubrania.
podziwiam tych, ktorzy chodza tam we wtorki:)
Raz byłam we wtorek i to przez przypadek bo zapomniałam ze w tym dniu jest wymiana. Jedyny plus tego, ze udało mi sie kupic pare fajnych ciuszków. Dzis miałam isc, ale nie chce powtórki z rozrywki i pojde jutro:)
na wspólnej nad żabka otworzyli nowy ciucholand , zarąbiste spodnie kupiłam. milo ,czysto,pójdę jeszcze nie raz.i nie smierdza te ciuszki tylko schludne i czyste . polecam
jesli my jesteśmy chamskie to jak waszym zdaniem mamy nazwac ludzi ktorzy dla glupiej bluzki za 5zl mało nam rak nie pourywaja!!! a poza tym ilez razy mozna powtarzac przepraszam zeby sie ktos nam wkoncu usunął z drogi gdy donosimy ubrania!!!
chamskie pracownice to wypłatę za pracę dostają a nie za użeranie się z CHAMSKIMI KLIENTAMI!! bo jacy klienci taka obsługa!!
p.s. jak się na zakupy wybieracie to przed wyjściem z domu się myjcie, bo można trupem paść jak się ubrania donosi..
to tyle..
pozdrawiam stałych klientów, którzy wiedzą ile my się narobić musimy..
haaa dobre pozdrawiem pogadamy jutro w pracy ale świete słowa rowniez prosze o uwczesny prysznic kliujetow naszego Dyskontu:))
Hamscy sa ludzie ktorzy tam przychodza !!!! niewiesz nie pisz ja tam pracuje i tam ludzie zachowuja sie jak dzicz!!!! jakby w zyciu niczego nie widzieli nie sadze ze gdyby byli glodni i zucili by gdzies bułki ze tyle ludzi po te bułki by przyszło !!!!!!!!!!!!!!!!!!! a jak wpadnie banda ludzi ktora nioe potrafi sie zachowac to co my ich mamy calowac po rekach???? wyluzuj
Ach, jaka świetna reklama . I klienci mili, i personel wspaniały...:D
Te dziewczyny naprawde muszą sie napracowac, mi sie wydaje ze to fajny sklep i nic do obsługi nie mam, mam zamiar czesciej tam zagladac:)