Jako, że zostałem wywołany do tablicy odpowiem pytającemu co dzieje się w sprawie Encyklopedii. Otóż nic się nie dzieje. Włożyłem sporo wysiłku by dotrzeć do kapel z Ostrowca. Napisałem od cholery maili, dzwoniłem po ludziach. Wszyscy, po chwilowej euforii dali sobie po siana, nie odpowiadali, olali przesyłanie biografii mieli to po prostu po świętokrzysku mówiąc w kiszce.
Jako, że była to tylko moja hobbystyczna schizofrenia dałem sobie też siana z proszeniem się i wkładaniem w to swojego czasu.
Więc cały - moim zdaniem - fajny pomysł poszedł do piachu. Nie pierwszy i co gorsza pewnie nie ostatni, bo od czasu do czasu choroba o nazwie "ostrowiec" się uaktywnia i coś próbuję kombinować. Lecz z dnia na dzień coraz mniej chętnie i coraz mniej systematycznie.
Co do forum na gazecie - faktycznie, teraz raczej się nie udzielamy tak często jak kiedyś, kiedy dane forum rozkręcaliśmy. Czyja to wina?
Zacytuję samego siebie: PO CO I DLA KOGO?????