a tam się płaci za osobę czy można wynająć salę i swoje kucharki. Orientował się ktoś jak jest na 2012 za osobę.
Dzięki
Suche produkty ok w domu sie przydadza, gorzej jesli zostaje Ci 100 jajek i one niestety nie poleża przez pol roku.
a nie wiesz ile jest od osoby na 2012
Zadzwoń i zapytaj. Nikt ci nie powie dokładniej niż oni sami ;)))
Hehe, nie wiem jakie beda ceny na 2012. WIem jakie były na ten rok, jak zamawiałam rok temu:)
Hej, Byłam tam na weselu brata 4 września. Trudno powiedzieć coś złego na temat lokalu. Jedzenie rewelacyjne,smaczne jak w domu i w odpowiedniej ilości. Obsługa miła, właścicielka pomysłowa i uczciwa. Podczas zamawiania menu proponuje taki zestaw, który będzie odpowiedni, a nie taki na jakim zarobi najwięcej kasy a potem wypchnie w reklamówach nadmiar jedzenia (choć i tak wszystko co zostaje w kuchni można zabrać, co nie jest praktykowane we wszystkich lokalach). Wystrój sali skromny i dość gustowny- mnie się podoba. Osobny magazynek na alkohol do dyspozycji gospodaży. Współpraca z właścicielką bardzo miło przebiega do samego końca... sympatyczna kobieta. Na koniec zostawiłam sobie kwestię słodkości... wiele osób chwaliło ciasta. Wiem, że wygladały apetycznie, ale nie próbowałam, za to tort bomba. Nie dość, że piękny trzypoziomowy na pomysłowej paterze w kształcie zjeżdżalni, pięknie przybrany to nie zawiódł smakiem (co niestety często się zdaża nawet w "dobrych" cukierniach).
Jedynym minusem jest śliska podłoga i trzeba uważać na parkiecie, żeby nie zrobić sobie krzywdy.
Gorąco polecam ;-)
Witamy Wszystkich! W tym roku byliśmy na zabawie sylwestrowej w Słowiku BOMBA!!!!!! Lokal skromny ale przyjemny i przytulny :) ładny wystrój miła obsługa, właściciel bawi gości! Jedzenie smaczne, świeże . Jeśli chodzi o muzykę to warta każdych pieniędzy, poprostu Bomba :D nikt nie siedzi przy stole! Gorąco polecamy!
JEDZENIE TAM DOBRE? ohyda!!!
Byliśmy tam na weselu i nie było co zjeść (niesmaczne), dania gorące wstrętne!!!!!!!!!!Papka z warzyw przebiła wszystko bblleee.
Oprócz ładnej sali nie ma tam czym się chwalić.
Co za głupoty !! Jedzienie przepyszne ! byłem 2 razy na Sylwestrze i raz na weselu !! Lepszego jedzenia za tą cenę nie znajdziecie nigdzie indziej! Polecam!
tez bylam na sylwestrze w tym roku. i 3 lata temu. zespół gral ten sam, mlode chlopaszki z radomia z tego co pamietam. rzeczywiscie super grali, al;e co z tego jak wlasciciele postawili na zarobienie jak najwiecej pieniedzy kosztem ludzi. a mianowicie bylo zdecydowanie za duzo ludzi!! nie dalo się tanczyc. jedynie tupac w miejscu i obijac sie o innych. mozna bylo oberewac z lokcia od podstarzalych pań lub panow pod wpływem. miejsca mielismy przy drzwiach na "taras" a tam porazka, wilgoc na scianach, od drzwi ciągnęlo zimno, że rzeczyywiscie nie dalo sie wysiedziec przy stołach.drzwi były poupychane jakąs szmata, ale to nic nie dalo. bylam niezadowolona. jednak 3 lata temu siedzialam w srodku sali tam bylo cieplo i bez wilgoci, ludzi nie bylo az tak duzo i super wspominam tego sylwestra. ogolnie na plus, ale bron boze sylwester z tak duzo iloscia ludzi, i bron boze miejsce w sylwestra przy drzwiach.
ja tam mialam swoje wesele:d i bardzoo polecam ten lokal:D
Prawda jest taka, że co podoba się jednemu, to niekoniecznie drugiemu!
Byłam ostatnio na weselu na działkach...tragedia! 20 lat temu tak organizowano wesela! Sala, wystrój itd. Ale Młodym i rodzicom się podobało, szkoda tylko że gościom mniej...:P
Bo gościom się poprzewracało w d..ach ;) Ja osobiście też bardzo lubię takie swojskie wesela jak ongiś bywały a nie takie jak to teraz w modzie ą i ę :))
nie gościom się nie poprzewracało w dupach! ale jak ktoś mnie zaprasza na wesele, to liczę na to, że przynajmniej będę miała gdzie usiąść...a nie jedzenie na zmianę, raz mąż siada, a raz ja...bo tak mało miejsca przy stole!
Dokładnie, ciasno jak diabli przy stołach a dania tragiczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dania to już od kucharek zależą. Jeśli ktoś nie dostosował liczby gości do miejsc to też nie wina sali tylko tego, kto to robił.
Wiem 2011-02-10, 14:40 takie te weseliska były swojskie,a teraz ą ę wesele według wczesniej ustalonego scenariusza,takie to wszystko sztuczne,ja dostaje odruchu wymiotnego nieraz, rzygać dosłownie sie chce