Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                  • Odp.: Dokarmiamy ptaki zimą...

                    Moje ulubienice preferuja zdrowa zywnosc, za tluszczami nasyconymi nie przepadaja, wola te nienasycone.

                    pismen
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Dokarmiamy ptaki zimą...

                      przypominam ...

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 95

      Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

      Przyszla prawdzista zima i ptaszyska chetnie skorzystaja z jedzonka.

      pismen
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

        No więc karmimy :)

        http://img853.imageshack.us/img853/299/karmnik.jpg

        Taki karmnik wymyśliłam - sprawdził się idealnie :)

        Gość_Ola
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

          Jak podajecie orzechy włoskie?

          Gość_niezorientowana
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 100

          Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

          Mozna wysypac pokarm do dowolnego stabilnego naczynia, chocby jak u sasiada skrzynek kwiatowych jesli nie mamy karmnika.

          pismen
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

            chodzi mi o to, czy rozbite, czy w skorupkach dla jakichś dużych ptaków

            Gość_niezorientowana
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

              Z luskanych skorzysta wieksza ilosc gatunkow.

              pismen
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

                dziękuję:)

                Gość_niezorientowana
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 103

              Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

              do mnie na parapet przylatują gołąbki sikorki i wróbelki :) specjalnie chodzimy z domownikami po ziarno specjalne dla gołębi do pana na bazarek na ogrodach :) wlasnie zaraz musze sie ubrac i wyjsc bo sie skonczylo ;p

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

                Dokarmiam,chociaż to niemało kosztuje.Do tej pory zjadły już 30 kg.słonecznika.Oprócz sikor przylatuje stadko dzwońców,a nawet trafiają się grubodzioby.

                zibi
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

                  Frajda za wielka dla podgladaczy aby liczyc koszty. Ekstra kino przez caly dzien.

                  pismen
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

                    To prawda, można się gapić godzinami :) Na YT wrzuciliśmy kilka filmów z sikorami w roli głównej, jak ktoś chętny, to zapraszam do obejrzenia: http://www.youtube.com/user/Rubikon1976/videos?flow=grid&view=0

                    Wciągające :D Pozdrawiam!!!

                    Gość_Rubikon1976
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

                      Juz po kilku dniach latwo rozroznic stalych bywalcow i poznac ich indywidualne zwyczaje.

                      pismen
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

                        W ciągu tygodnia to nie ma tyle czasu niestety - stadko sikorek za oknem liczy sobie łącznie jakieś 50 sztuk (modraszki i bogatki), więc ciężko je odróżnić. Ale nawet parę minut obserwacji dziennie przybliża ich zwyczaje, zachowania. Sama obserwacja jak ptaszki wlatują do karmnika, jak się zachowują bardzo wciąga :)

                        Ostatnio przylatują też kosy. Ola nabiła jabłko na bambusową podpórkę do kwiatów, więc ptaszki mają wygodną stołówkę. Oprócz jabłek wysypujemy też suszoną żurawinę i rodzynki. Z tego, co zauważyłem kosy podjadają też zwykłą karmę dla sikor - zwłaszcza gdy jest rozsypana na ziemi (nawet na śniegu) - to mieszanka, więc nie wiem co dokładnie wybierają, ale nie jedzą tak wielkich ilości jak krukowate, które dotąd płoszyły te drobniejsze ptaszki, wyjadając im karmę w ciągu paru chwil. Chyba użycie tych karmników z plastikowych butelek po wodzie zniechęciło te większe ptaki do żerowania w ogródku. A czytałem ostatnio, że zimą zwłaszcza te małe ptaki potrzebują dokarmiania, większe zawsze coś wykombinują, choćby wygrzebując resztki ze śmietników.

                        Pozdrawiam!!!

                        Gość_Rubikon1976
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 110

          Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

          Pogoda nie rozpieszcza nas ostatnio, temperatury dodatnie, zrobiła się plucha i trzeba częściej sprzątać w karmniku, żeby karma się nie zepsuła. Te karmniki z butelek niestety słabo zabezpieczają karmę przed deszczem, bo woda spływa po ściankach do wewnątrz. Może jakieś daszki montować?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

            Otwory w dnie to nie bedzie sie gromadzic.

            pismen
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Idą tęgie mrozy. Dokarmiamy ptaki zimą...

              Na szczęście mimo nawet rzęsistego deszczu to nie zacieka aż tak, żeby woda stała :-) Po prostu trochę spływa do wewnątrz, a nawet od samej takiej pogody, mżawki w powietrzu karma robi się wilgotna i to mnie martwi. Zwłaszcza, że w taką pogodę ptaszki mniej żerują, więcej czasu spędzają w jakichś krzaczorach, gdzie też najwyraźniej mają co jeść. Nie wiem czy takie lekko mokre płatki owsiane czy rozpęczniała kasza nie zaszkodzą ptakom. Zastanawiam się nawet czy do czasu powrotu zimy nie zdjąć karmników, zwłaszcza, że i tak mam wywieszone te tłuszczowe kule pokarmowe, więc małe ptaki mają co skubać.

              U mnie w okolicy najwięcej jest mazurków, trochę też wróbli domowych i kilka bogatek. Od paru dni zaglądają drozdy. Z większych, jak wszędzie chyba, mam tu pokaźne stadko szarych sierpówek oraz te bardziej kolorowe gołębie skalne. Sroki, kawki, gawrony i wrony siwe - te akurat mniej mile widziane ze względu na agresję wobec mniejszych współbiesiadników.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
5 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
KAMO usługi elektryczne
Branża: Elektryka
Dodaj firmę