Dzięki Bogu że zostali tam jeszcze walcownicy ( pracownicy wykańczalni i UR.) dzięki ich ciężkiej pracy ten twór jeszcze dycha, i jeszcze jedno za trzymanie kleszczy nikt nigdzie jeszcze nie płaci,walcownie starego zakładu to skansen,chylę głowę przed ludźmi którzy tam fizycznie pracują. Trzeba być hutniczym debilem by napisać takie zdanie "szkoda tylko, że wszystko na co stać to stanie z tymi kleszczami i siedzenie na forum."Dawniej było "podpieranie się kleszczami"teraz doszło do obowiązków jak czytam siedzenie na forum,to lepsze niż pierdzenie w stołek i dłubanie w nosie i trzepanie kasy na ludzkiej krzywdzie.
Wyprzedali już wszystkie obrazy i meble, czy można coś jeszcze kupić :)
obrazy ,meble i samochody były już wcześniej zajete przez komornika i co udało się .zobaczymy teraz
Człowiek pracuje za marne 1100 PLN, Góra nie liczy sie z tym ze Ludzie mają opłaty, rodziny na utrzymaniu. Zalegają z wypłatami ok 2 tygodnie od planowanego terminu.
zburzyli poprzednia konstrukcje hali, a stawianie nowej skonczyli na tym samym etapie co zastali poprzednia:P
To jest wina rządu że na takie cos zezwala i dlatego tak wykorzystuja ludzi,najpierw niech sie wezma za nieuczciwych biznesmenów i dopiero potem za resztę
Ja tam pracuję i myślę ze bedzie lepiej.Coprawda płacą z opóźnieniem ale jeszcze płacą.Cała nadzieja w profilach zimnogiętych
pracują jak niewolnicy a panie sprzątaczki jeżdzą do domu sprzątać nawet nie za dziękuję tylko zabieraj miotłę i wynocha
I co poprawiło się coś w Interspeed?
czy dalej orają po dnie?:(
Orangutanie, to nie "góra" ma myśleć o utrzymaniu twojej rodziny i twoich opłatach, tylko ty sam. W głowie ci się przewróciło. Jak masz mało to zmień pracę. Jak ktoś będzie cię chciał.
Gościu 10.12 nie znasz prawa pracy. To pracodawca powinien dbać o terminowość wypłaty wynagrodzeń, a pracownika nie obchodząc kłopoty pracodawcy. Niestety w przypadku wielu "biznesmenów" podejmuje decyzję na podstawie swojego widzimisię, a za swoje błędne decyzje obciąża pracowników np. - nie płacąc w terminie.
A swoją drogą, jak można było kalkulować opłacalność budowy walcowni, biorąc pod uwagę sytuacje na górce cenowej stali. Brak analizy sytuacji na rynkach światowych się kłania. Mittal w Częstochowie szykował się do wygaszania pieców, a oni zaczynali budowę. He, he, he jak zwykle zwyciężyło polskie , a może to jakoś będzie .....
mowa była o wysokosci zarobków szpeniu od prawa i obyczajów. a taki marny z ciebie szpec, ze musisz swe madrosci wygłaszać w interspeedzie a nie mittalu.
Ludzie Interspeed to upada juz ze 2 lata albo i wiecej i upasc nie moze. PIP sie wziela za ta firme i co z tego jak bylo tak jest. Wyplaty placa z 2-3 tygodniowym opznieniem. Prezesow to nie obchodzi bo przeciez oni maja. Powstaja nowe spolki przyjmuja nowych dyrektorow i co z tego jak tu trzeba myslenie zmienic, a glowna kwestia to pieniadze nie ma za co kupowac wsadu itd.