Z kota to nie widzialem,ale z tygrysa mozna kupic u Chiñczykow.W przyszlym roku maja robiç z pandy malej.Ma pomagaç na mozg,ale nie wszystkim.;p
Chinczykom na mózg? hehe
w Polsce ma być masc z rydza -;) Ma leczyć sumienie -;)
Czarodziejko-Zenko,poważnie mówiąc,
możesz kupić "balsam koński-FORTE"
Sprawdzisz jego działanie i napisz nam
o skutkach tej kuracji.Na poczcie nie kupuj
bo to są podróby.W drogeriach,aptekach
jest trochę drożej ale pewniej.Wszystkim
niedowiarkom udowodnisz co ja poprzednio
pisałem.To nie jest tak jak w reklamie
"posmarowałam i już nie boli-dokąd idziemy",tylko trzeba wiele razy posmarować,żeby był skutek.
Ja tam bym wolal jakas masç na kaca...moralnego.
o!i ten pomysl bardzo mi sie podoba.
smarujesz (tylko co??)i juz-przechodzi ci jak koszmar nocy letniej..
na kaca moralnego to gardlo albo cos....no wiecie
sa 2 narzady grzechu -;)
Widać jak Kocjusz się napracował,nad tymi
wątkami.Ma rację,że udzielana pomoc,tym
którzy najpierw o nią proszą,a póżniej to
wszystko mają gdzieś.Kocjuszko,proszę
nie bądż zła.Niech Ci sił nie zabraknie.
Miej więcej optymizmu.Pomyśl nad tym:
DOPÓKI ISTNIEJESZ,DOPÓKI KTOŚ O
TOBIE PAMIĘTA.
Wiaterku-;)))
ja tez pamietam i mysle-;))) i usmiech mam natwarzy ilekroć o Was pomyśle Ostrowiacy, Ostrowczanie i Ostrowiecczanie Świętokrzyscy-;)))
Powiedzcie terz , jak przed świętami? Znów tyle roboty? Moja Mama juz marurki zrobiła, to jest to, co do końca świata bedzie mie sie kojarzyc z Wielkanoca. Zenaka niestety ma zwolmnienie i nie będzie chyba piekła chleba. Ale ktos to przecież musi zrobic - chleb jest najważniejszy.
Ale orócz chleba są i inne potrzeby, no własnie, jakie?-;)
Ja potrafię zejść całe miasto aby kupić odpowiedni chrzan,nieodzowny na stole.Ale ważne są i jajeczka i kiełbaska ,koniecznie z terenów wiejskich .Tyle o jedzeniu.Poza tym wielkie sprzątanie,odkurzanie jak przed kazdymi świętami I choć to mało znaczące ,nadaje to świętom szczególnie wyjątkowej rangi.
Gościu kupujesz swieży i trzesz?potem sparzasz i doprawiasz octem?Bo taki jest super.Bardzo lubie własnie to sparzanie- hehehehehe płacze wtedy i nikt nie wie dlaczego:P:P:P Naiwniacy domowi:)Kocjusz ma rację -chleba nie bede piekła w tym roku,ale za to mazurki sobie zrobie ze trzy:)I bedzie placek Architekta i przekładaniec dla dorosłych z wiórkami kokosowymi i sernik i capuccino i jeszcze pomyslę co:)Bo to ze bigos i karkówka pieczona to normalne u mnie,ale placki staram sie zawsze jakies wymyslne.No moze sernik jest prosty -capuccino tez ale dwa pierwsze........ qrde potrzebuja czasu.
nikt nic nie robi na święta i nie chce się wyżalić ??? bo ja nic nie robię, ale Wy?....Marlena, borszcz? Jakieś inne smakołyki? Kost, byłeś już po zakupy?
wiesz, przynajmniej wybrałeś odpowiedni -;))) udanego spożycia-;)))
Mazurek czekoladowy jest najlepszy......