http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/Opieka-w-szpitalu-ostrowieckim/s5/
w koncu bedzie tak jak z duzą Polska ktos sie wkur i stanie okoniem i zrobi w tym miexcie porzadek ale czy ktos taki jest??i czy jest taki ktory nie ma z tym stanowiskiem nadziei na tylko poprawienie swojego bytu i znajomych Zatepca to niezle ziółka znajomi wiedza co dzieki niemu maja
Czy kiedykolwiek Pietruszka opowiadał Panu o zbrodni dokonanej na księdzu?
- W więzieniu jest tak, że człowiek nie pyta, dopóki ten drugi mu nie powie. On nie pytał się mnie, jak konspirowałem przeciwko komunie, w końcu także i przeciwko niemu, i ja także nie zadawałem pytań. On sam zaczął mówić. Dużo opowiadał o zbrodni, także o IV departamencie. Był pełen takiej zawodowej dumy, że tak dobrze zna się na swojej pracy. I to mu trzeba przyznać - Pismo Święte miał w małym palcu, znał je znakomicie.
Mimo to Pietruszka czuł się kozłem ofiarnym. Mówił mi, że nieprawdą jest, iż to on miał być tym, który rozkazał zabić Popiełuszkę. Bo rozkazy wydawali gen. Płatek, gen. Ciastoń i gen. Kiszczak - oni bezpośrednio kontaktowali się z Jaruzelskim. Pietruszka takich kontaktów z Jaruzelskim nie miał, bo taki ważny nie był.
Nie twierdził, że całkowicie jest niewinny, ale akurat w sprawie rozkazu jest czysty i został wrobiony. Wskazywał, że jeżeli ktokolwiek jest winny, to Jaruzelski, Kiszczak, Płatek i Ciastoń. Jaruzelski był wtedy dyktatorem komunistycznym, którego zastępcą był Kiszczak, jako minister spraw wewnętrznych. Gen. Ciastoń był wiceministrem spraw wewnętrznych, a Płatek dyrektorem IV departamentu. Było widać w sposób zupełnie autentyczny, że Pietruszka czuje się kozłem ofiarnym. Cały czas zastanawiał się, dlaczego on siedzi, a oni nie?
Sprawa była prosta. Bezpośrednimi sprawcami mordu byli kpt. Grzegorz Piotrowski i dwaj porucznicy: Leszek Pękala i Waldemar Chmielewski. Ale nikt nie mógł uwierzyć, że stosunkowo niskiej rangi oficerowie MSW sami zdecydowali pojechać do Bydgoszczy, żeby uprowadzić i zabić księdza. Musieli dostać jakieś rozkazy. I rzeczywiście tak było, ale Jaruzelski wytypował niskiej rangi płk. Pietruszkę, a sam umył ręce?
Uwierzył Pan w jego wersję zdarzeń?
przeciez paluch rozdajacy karty to stary KOMUCH!
Ale przeciez to nie wy wybieracie prezydenta, tylko ostrowiecki swiatek biznesowy, wiec po co ta cala dyskusja, wy jako mieszkancy miasta macie g.... do gadania, to nie od was zalezy kto zostanie soltysem ostrowca ;)