Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Przyłączam się do wypowiedzi.

- ORION gra na żywca najwięcej na rynku Ostrowieckim, ale grają koncertowo (Rockowo z długimi solówkami co mi się b. nie podoba). Gdyby nie ten detal byłoby super. Największy skład zespołu z wszystkich ostrowieckich.

- HDS to jest marka na naszym rynku od wielu wielu lat i na b. dużym poziomie. Brzmienia jednak nie są takie świeże.

- RiVABend grają też fajnie, ale bardzo problemowi ludzie. Ciezko się dogadać i chamstwo straszne. Wokal żeński tragedia (całe szczęście nie dużo śpiewa).

- Ibis Bend - nie znam takiego zespołu. Powstaje co troche nowych zespołów które próbują się wybić, ale ja wole sprawdzone kapele.

Z zespołów które długo istnieją na rynku znam jeszcze:

- Szarotka z Bodzechowa To też zespół z dorobkiem. Dużo ćwiczą i szukają cały czas nowych brzmieć za co wielkie brawa. Bardzo fajni ludzie.

- Sukces (wysoki poziom grania, ale jak wiekszośc zespołów lecą podkłady z dyskietki i dogrywaja reszte. Wokalistk śpiewa fajnie, ale po polsku. Zagraniczne kawałki kaleczy. Ale wokalistka z Riva bend wygrywa w tej kategorii - jest mistrzynią (na 100% nie zna angielskiego a spiewa w tym jezyku).

- C.D.N. - nie powiem zbyt wiele o tym zespole bo go słyszałem tylko w HOKUS POKUS w bardzo okrojonym 2 osobowym składzie (podejrzewam ze w pełnym składzie robią niezłą robote).

- Trio Masters graja strasznie ROCKowo co mi się niepodoba, bo przejawia się to w utworach z innego gatunku muzycznego. Główny wokal kiepski. Wokalista bardzo sie popisuje i szpanuje. Ponadto cham.

- VaBank - Posiada najlepsze nagłośnienie ze wszystkich zespołów w Ostrowcu Św. Niesamowite pieniadze wydaja na sprzet. Oczywiście słychać to w muzyce którą grają. Brakuje w zespole żeńskiego głosu. Reszta OK

- Pomijam wszelkie zespoły które istnieja na rynku rok i ich członkowie zakłądają nowe zespoły i tak non stop i te które robią kaszane. Perła z Bałtowa , zespół którego nazwy nie pamietam... wokalistka jest kierowniczka (od niedawna) szkoły muzycznej na ul. Iłżeckiej, a wcześniej uczyła tam muzyki. Pomijam oczywiście też "zespoły" 1-2 osobowe gdzie fizycznie nie da się poprostu zagrać.

Tak na marginesie przeprasam za długiii wykład, ale może Wam to coś pomoże. Jestem kelnerem z kilkunastoletnim doświadczeniem i obsłuchałem się muzyki różnych zespołów.

Brawa dla tych zespołów gdzie jest perkusja bez TRIo Masters, bo oni maja perkusje elektroniczną To tak jakby lizać cukierka przez papierek.