witam. czy w ostatnim czasie nie "zginęło" Wam nic przy samochodzie?? mnie w przeciągu 5 dni najpierw ktoś "zabrał" kierunkowskazy boczne a następnie kołpaki (bo były oryginalne). przypuszczam iż był to ten sam osobnik (bądź liczba mnoga). chamstwo i złodziejstwo nie zna granic! sąsiadowi również zwędzili kołpaki. najlepsze jest to, że nie mieszkam gdzieś na jakimś zadupiu i nie trzymam auta w krzakach z dala od mieszkania, z przed bloku z parkingu. i tak właśnie można coś mieć i coś dbać jak przyjdzie taki imbecyl i ma za free :) żyć nie umierać :)
proponuję garaż na koszarach obok jpwil.tam nic nie ginie,nawet śmieci
ja również straciłam kołpaki, a znajomy ramkę na tablicę rejestracyjną:( też z parkingu!
garaż dobra sprawa, byle by był gdzieś blisko. ehhh...szkoda gadać :( jutro mam odebrać nowe kierunki tylko czy jest sens je instalować??? straszne rzeczy się dzieją. przy moim aucie bardzo nie mają już co ukraść ale kto ich tam wie. oby dali mi już spokój bo aż się boję każdego następnego dnia gdy wyjrzę przez okno a samochodu w ogóle nie będzie :(
nie ma co sie dziwic na allegro mozna sobe dorobic kolpaki ida jak swiaze pieczywko
Nam również kilka dni temu zaginął 1 kołpak (orginalny). W zeszlym roku najpierw ktoś buchnął 1 kołapak, po czym kolejnej nocy dobrał sobie resztę i odciął nam literkę I ( z napisu TDI). Przedsiębiorczośc niektórych osób nie zna granic, niestety.
Przykrecic drutem ja tak robie,i pryskam środkiem na parcha,takze złodziej będzie spory czas naznaczony
to musi być jakiś pijak
bo każdy pijak to złodziej....