szukam pracy do lipca i nie moge znaleść :/ , czy to ja jestem wyjątkiem czy są też osoby, które też tak długo są bezrobotne?
Witam. Ja też od lipca szukam pracy i nic. Jestem po studiach inż. nie mam konkretnego zawodu i jest bardzo ciężko .... A żeby tak czasu nie traci aktywizuję się na szkoleniach. Pozdrawiam.
Inżynier Inżynierowi nie równy !!!! Zależy w czym się specjalizuje!!! To jest ważne. Lepsze są studia, które dają konkretny zawód np. lekarz, ekonomista,pielęgniarka.
ej lekarz, ekonomista, widzę że jesteś bardzo młody człowiek i chyba za mało wiesz jeszcze o tym swiecie. dam ci prosty warunek podjęcia pracy: doświadczenie min. 3 lata, oraz referencje od pracodawcy .
no własnie. ciężko po studiach mieć doświadczenie. W końcu człowiek uczy się całe życie a potem dowiaduje się, że ma zbyt małe doświadczenie- paranoja.
piter tak niestety jest, moja kuzynka chciala pracowac w sklepie spozywczym na kasie, nie przyjeli jej, bo woleli dziewczyny bez studiow, takie raczej latwo zdominowac, bo boja sie utraty posady, moze bali sie ze kuzynka bedzie za madra czy bedzie pewniejsza ? pewniejsza ze pracy nie straci? pojechala do niemiec do domu pomocy spolecznej i jest salowa, ekonomia i 2 jezyki obce....
Bali się, że poszuka sobie czegoś innego a pracę na kasie potraktuje tymczasowo.Samo życie..
Ja szukalem przez 3 lata i nie znalazlem, ale za to dowiedzialem sie zepracy w Ostrowcu zwykly Kowalski nie otrzyma bo nie ma znajomosci. Moze mi ktos odpowie dlaczego doradca zawodowy ktory tak doradza jeszcze pracuje, czy to nie jest paranoja. Jak taka osoba moze pracowac w urzedzie uzytecznosci publicznej. Ateraz jestem na wyspie i wreszcie uwierzylem w swoja wartosc. teraz rowniez wiem ze takie osoby jak wspomniany doradca zawodowy, dyrektor biura pracy oraz pan starosta powinni zostac pozbawienj pracy przez osoby bezrobotne. jedna ztych osob napewno odczulaby jak sie czuje bezrobony kiedy przychodzi do PUP i czyta w gazecie wypowiedz antydoradcy zawodowego ze praca jest po znajomosci. czekam teraz jak ktos z pacownikow antyurzedu ujwni to drugie kryterium ktore trzeba spelnic aby otrzymac prace w Ostrowcu. jestjeszcze jedna rzecz ktora mnie dreczy dlaczego w ostrowieckich urzedach pracuja osoby z osciennych powiatow.
w Ostrowcu szukać pracy ,to jak igły w sianie, jedym słowem po prostu kicha.Jęśli ktoś ma wujka lub ciocię na stanowisku może mieć nadzieję że coś się znajdzie , bo inaczej nie ma szans , życzę powodzenia i szczęścia tym co szukają..................
oczywiście z urzędem pracy masz racje po znajomości znam z przypadku znajmych mama czyli moja znajoma chwaliła się, że swoją jedynaczkę po znajomości wcisnęła do UP W OSTROWCU FAJNIE CO? TAK JEST wszędzie w doradztwach przeróżnych nawet w zwykłych sklepach też się zdaża a w szkołach i gminach to córeczki tatusiów którzy byli lub są radnymi bez wykształcenia dopiero robią na prywatnych płatnych studiach! ładną mamy prowincję
Szukasz od lipca?e, to nie jest tak zle! ja przeżyłam koszmar szukając pracy w naszym mieście i nie tylko...zaczęłam w marcu i znalazłam dopiero w GRUDNIU!prawie cały rok!!!to jest jakaś paranoja normalnie.
ja szukalam ponad rok ostatnio znalazlam ogloszenie wlasnie na tej stronie praca w motelu spotkalam z mlodym milym panem pogadalismy poczym mnie zatrudnil pracuje juz ponad miesiac u niego jestem bardzo zadowolona z pracy i jak z zarobków
a możesz podać namiary na tego pana, też szukam pracy od prawie roku
no właśnie mogłabyś podać namiary na twojego pracodawcę ja szukam od 9 miesięcy i nie mogę znajźć a jestem po szkole gastronomicznej