podobno tam buczy od przekaznikow komorkowych na dachu
najlepiej to znajdź najtańszy,jest demokracja,konkurencja jest na topie,kto bierze mniej ten ma ruch w interesie.
Hej witam wszystkich...nie jestem z Ostrowca. A planujemy własny ślub w kościele Najświętszego Serca Jezusowego jest to zabytkowy kościół w stylu zakopiańskim jak dla mnie to perełka miasta wśród kościołów ma swój klimat dość kameralny a po za tym najważniejsza jest ceremonia i to co sobie wzajemnie przysięgamy reszta jest tylko oprawą, kóra i tak z czasem większość zapomni....oprócz najbardziej zainteresowanych...Pozdrawiam
a ja polecam na stawkach, koniecznie u księdza Pawła. jest genialny!!!!!
ksiądz może jest genialny ale ta becząca baba na chórze i puszczająca z płyty "Ave Maria" i jej okropne wycie do podkładu to porażka.
czyli slub na pokaz dla rodzinki??
Jest niedaleko miejscowość Grzegorzowice. Przepiękny malutki kościołek z XII wieku umiejscowiony za wzgórzu w lesie .przepiękna okolica można tam nawet zrobić sesję ślubną. Miejscowość znajduje się za Waśniowem w stronę Słupi Nowej.
A który ślub nie jest na pokaz dla rodzinki? Trochę obcuję z parami ślubnymi i czasami z nimi rozmawiam przez ceremoniami i często słyszę że do kościoła idą tylko dlatego, że rodzina tak chce albo żeby rodzinie nie było przykro, bo np. rodzice są wierzący. Już o pokazowości wesela i powodów dla którego takie imprezy się urządza w takiej a nie innej formie nie wspomnę.
czyli hipokryzja do kwadratu - ja po cywilnym zrobiłem ognisko, chlalismy z towarzystwem 3 dni ;-)
Bardziej konformizm i zrobienie czegoś dla świętego spokoju. Zależy kto płaci - jak płacą rodzice to młodzi praktycznie nie mają prawa się odezwać.
Ale miałes impreze ben ja taka mam na rybach za kazdym razem,to tak sie bierze ślub centusiu?
w ŻADNYM kościele sie dobrze nie wygląda...
MAC troszkę generalizujesz bo dla niektórych ślub jest naprawdę ważny. Z jednym się zgadzam, jeśli ktoś jest niewierzący nie powinien brać ślubu Kościelnego bo to bez sensu. Potem narzeka, że wydał kupę kasy na ślub. Jednocześnie chciałby, żeby Kościół był pięknie udekorowany żywymi kwiatami, organista pięknie zagrał i zaśpiewał itd. Czy to nie hipokryzja? Ja osobiście olałem te wszystkie rzeczy, ale ze ślubu Kościelnego nie zrezygnowałem bo dla mnie i żony było to bardzo ważne. Możesz nie wierzyć ale takich ludzi jest więcej. Nie macie prawa nazywać nas ciemnotą czy zacofaniem, bo każdy ma prawo żyć i wierzyć w to, co mu pasuje. Jeśli komuś nie odpowiada to zawsze pozostaje mu USC. Nie będzie publicznie płakał ile kasy musiał wydać na ślub w Kościele i co najważniejsze, będzie w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniami a to chyba ważne.Pozdrawiam
Coraz lepiej wygląda kościół na Piaskach. Pamiętam te surowe ściany dawniej, a teraz - szok! marmur, wymalowane ściany, sufity, ołtarze. Widać, że ksiądz dziekan działa skutecznie.
czy najlepszy organista to bym polemizował. Na pewno najwięcej w mieście liczy sobie za usługę. Chyba mało słyszałeś muzyków a więcej grajków. Idź na Piaski.
a ja myslalm ze slub to przezycie duchowe...nie rozumiem co ma kosciol jako budynek do wspolnego zycia.glupie pytanie...