witam. chciałabym zapytać czy nie wiecie gdzie w Ostrowcu są jacyś dobrzy lekarze ortodonci, żeby założyć aparat ortodontyczny???....
ortodonta to nie lekarz tylko stomatolog-dentysta jak kto woli! a to różnica,więc proszę nie obrażać studiujących dłużej ( bo 6 lat,a nie jak dentyści 5 ) i ciężej lekarzy!;P
ja bylem u Bany na Słonku-drogo bierze ale jest dobra.
aleś ty chory idź do psychiatry to tez nie lekarz
Psychiatra to lekarz medycyny natomiast ortodonta to specjalizacja stomatologiczna,a stomatolog nie jest lekarzem medycyny!inne studia!
czasami lepiej byc ortodonta niz niedouczonym przez 6 lat lekarzem ,a teraz mnustwo uczonych baranów,konczacych szkoly tylko dla kasy na sciagawkach i protekcjach ,a pozniej nie moze rozpoznac ospy od uczuleniambylam u takiego z dzieckiem ,szok.IDA TYLKO DLA KASY A GDZIE POWOLANIE
A ty pewnie pracujesz dla powołania a pensję bierzesz przy okazji?Powołaniem raczej za chleb nie zapłacisz...
Nie można generalizować-jest mnóstwo wspaniałych lekarzy,jest też wielu fajnych dentystów(chwalonych zresztą również na tym forum).Zarabianie pieniędzy nie jest niczym złym jeśli dobrze wykonuje się swoją pracę.A zanim zaczniemy kogoś krytykować spójrzmy najpierw na siebie-czy zawsze jesteśmy w porządku?
nie pracuje dla idei ale to jest zawod secyficzny nie dla karierowiczow a wielu idzie tam tylko dla kasy i dla tytulu ale to pierwsze jest piorytetem ---a moze tak nie jest??????
tez pisze ogolnie a szczegolnie do tego co sie 6 lat uczy czy to swiadczy o jego inteligencji??????moze zawsze posiedziec 2 lata bedzie modrzejszy hahaha
Owszem,świadczy o inteligencji-bo to bardzo trudne studia i nie każdy jest w stanie po pierwsze dostać się na nie a po drugie je ukończyć.Poza tym ani lekarz ani dentysta nie uczy się tylko na studiach ale praktycznie cały czas,do końca swojej pracy zawodowej.I masz rację,że pod tym względem jest to zawód specyficzny.Ale nie jedyny taki-nauczyciel,farmaceuta,inżynier,pielęgniarka,księgowa,prawnik a nawet urzędnik-każdy kto poważnie podchodzi do swojej pracy dokształca się.I o każdym zawodzie można powiedzieć,że trzeba mieć do niego powołanie.
http://www.cmkp.edu.pl/spis_2.htm ortodonta to nie lekarz medycyny tylko lekarz dentysta (lekarz stomatolog jak kto woli) a to nie to samo-studiuje on na kierunku dentystycznym-5 lat w odróżnieniu od lekarza medycyny,który studiuje na wydziale lekarskim 6 lat.
dobra dobra wiemy swoje ja jest z tymi lekarzami
Tak,no z takim stwierdzeniem to rzeczywiście trudno dyskutować..."Wiemy swoje" i wszystko jasne.Oczywista oczywistość.
Do pani dr coś tam,coś tam:
nie prawdziwe jest pani stwierdzenie,iż na studia lekarskie trudno się dostać-aktualnie w np. W-wie można studiować płatną medycynę,gdzie koszt miesięcznego czesnego wynosi 1500-2000 zł.Skończyć je można bez problemu-mam znajomych medyków,których pociechy studiują w ten sposób,a praktyki mają w krajach Europy Zach.Rodzice już im szykują posady (ale nie w jakiejś umieralni za 4000-5000 zł,o nie-nie po to kończyli studia,aby za grosze harować!).
Natomiast truizmem jest to,iż w innych zawodach też trzeba samokształcić się-nawet kafelkarz musi śledzić nowinki na rynku,poznając nowe kleje do terakoty.
A co do inteligencji lekarzy-znam bardzo wielu przemilczmy to-za to bardzo dobrymi są rachmistrzami,o tak
jeśli chcesz być w czymś dobrym musisz się uczyć całe życie i być na bieżąco, nie ważne co w życiu robisz! to ze piszę,że lekarz med i lek dent to nie to samo w żaden sposób nie chce nikogo poniżać czy obrażać,wręcz przeciwnie stomatologia wymaga olbrzymich zdolności manualnych i nierzadko uzdolnień artystycznych czego większości lek med niestety brakuje..sam jestem absolwentem wydziału lekarskiego i często słyszę ludzi mówiących:zrób sobie specjalizacje ze stomatologii bo to dobra fucha!..nie rozumieją,ze to inne studia..