Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
              • Odp.: Lepiej późno niż... później.

                straszne prawda???

                Zenia!!!! Rzucaj to swiństwo!

                http://www.youtube.com/watch?v=SaeJUCVEp2s&NR=1&feature=fvwp

                Kocjusz
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Lepiej późno niż... później.

                  Bierzesz jakieś piguły? Bo też chcę rzucić to gówienko.

                  lachien
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Lepiej późno niż... później.

                    lachien, sam wiesz, ze najlepszym rozwiazaniem jest rozsadek i silna wola tak? dej se spokoj z pigułami juz

                    rzuc i tyle

                    powodzenia

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Lepiej późno niż... później.

                      -to są dodatki ,te piguły i cała ta otoczka.

                      Kiedyś się w to bawiłem,coś tam miało działać na receptory w mózgu a coś na co innego.Takie tam...Musisz chcieć.Jeśli czegoś potrzebujesz, to pewnie nie zaszkodzi ale nie jest podstawą.

                      Spróbuj! Nie myśl czy nie palisz już godzinę ,dzien czy rok...czas mija i pracuje na Twoją korzyść.Nim się obejrzysz minie dzień,drugi......tydzień....

                      Palenie w sumie jest takie "niewinne" ale każdy wie że robi robotę...i ta niewinność często kończy się z morfiną w organiżmie aby nie czuć bólu....aby nie czuć już niczego .

                      Wtedy czasu nie cofniesz......

                      Kandinsky
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Lepiej późno niż... później.

                        Ludzie są bezwzględni.Zarabiają na naszej naiwności.Mam znajomego który przeszedł blokady za pomocą chyba akupunktóry-bzdura.Po 2 m-cach o godz 2-ej w nocy rwał do nocnego po papierosy i wypalił ich tyle na raz ,że się porzygał.Pali do dziś.Nawet lekarz powiedział mi ,że lepiej byłoby palić bo jak się paliło 35 lat to już niewiele można zyskać.Ludzie N I E P R A W D A!!! Widziałem w szpitalu umierających tygodniami na astmę i raka płuc.Całymi nocami tylko kaszel i ta flegma odpluwana do wiaderka po kapuście,te inhalatory i tlen na każdym kroku.Spanie tylko po pół godz co jakiś czas,a tak tylko ciągle jęki O JEZU,O JEZU!!W końcu do wszystkiego się można przyzwyczaić.NIE CHCE WIECEJ NA TO PATRZEC I TEGO SLUCHAC.Powiem więcej- szczęśliwi ,którzy umierają szybko.Ale PO COOOOOOOOOO!!!

                        obcy
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Lepiej późno niż... później.

                          po co umierają? żeby ludzkość przetrwała

                          palenie zabija, ale nie kazdy chorujący na raka płuc był palaczem, często jestesmy palaczami biernymi, ja mam zdjęcia z dzieciństwa, na których jestem na kolanach mamy a ona w dłoni trzyma zapalonego papierosa, jak wyganiam znajomych na balkon, żeby tam palili to się dziwią, na szczęście - nie wszyscy sa tak zaskoczeni, ludzie powoli docjhodzą do tego, że palenie to ohyda

                          KANDINSKY!!!!!!!!!

                          ZENKA!!!!!!!!!!!!!!!

                          jutro rano idziecie po marchewki i rzodkiewki na targ:) i trzymać się tam:)

                          Kocjusz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Lepiej późno niż... później.

                          jak tam? marchewki kupione? a rzodkiewki? Kandinsky? Jak się trzymasz? Zenia? Zenia czy Ty to rzucasz w końcu?

                          Kocjusz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

      Odp.: Lepiej późno niż... później.

      Mam to za sobą. Sukces przychodzi wówczas, gdy satysfakcja z niepalenia jest większa niż satysfakcja z wypalenia kolejnego papierosa. Uczucie wyzwolenia jest warte każdego wysiłku. Pozdrawiam.

      panthomas
      Zgłoś
      Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -