Do roboty bo tych potrzebujacych jest dużo mniej,na neta ma a do mopsu idzie szok,ale dziady.Albo powinni dawac ale za jakies prace np.sprzatanie,lub odsnieżanie jest tyle przeciez do zrobienia
tyle zabawy z tymi papierami, szybciej zarobicie idąc do roboty, polecam.
Prowadzę własną firmę i czasami współpracuję z Mops-em wykonując dla nich zlecenia. Obserwując osoby stojące przed kasą po zasiłek ,zwłaszcza kobiety zastanawiam się czy nie jest wygodniej zyć z zasiłku mopsowego niż zabiegać o zlecenia i pracować na własny rachunek. Dlaczego tak sądzę ? Ponieważ widzę te kobiety ,każda z nich jest ubrana ładnie, umalowana i ma dla siebie dużo czasu. Dostanie darmo ubranie , jedzenie, pieniądze , węgiel lub zapłacą za mieszkanie. Kazda ma telefon ,często podjeżdżaja na skuterach. Ogólnie biedy nie widać. A ja zabiegana ,na nic nie mam czasu, z pieniązkami bywa różnie , na nie gotowanie mnie nie stać, ubrania zcasem kupuję w szmateksie . No i kto tu ma lepiej?
Prowadzisz własną firmę i masz czas na obserwację innych? zamień się z tymi kobietami jak Ci zazdrość a nie będziesz pytać kto ma lepiej i przekonasz się sama.
A gwoli ciekawości zaproponowałaś której z tych kobiet zatrudnienie u siebie?
ja bym takiej nie zatrudnił, za chwilę dorobi kolejne dziecko i 2 lata trzeba płacić z darmo... te kobitki są cwańsze niż myślisz.
A pośrednio i tak płacimy im kasę bo my w przeciwieństwie do nich płacimy podatki... także my harujmy od świtu do nocy, a one postoją od czasu do czasu w kolejce a dziabną naszą kasę.
No ale tak musi być, wynika to z pięknej socjalistycznej myśli braci czerwonych.
to idz i Ty do mopsu a nie uwage ludziom zwracaj!!!!!!sama chodze do mopsu.a ladne ubrania kupuje mi kochanek!!!!a mojemu dziecku sie cos od panstwa i chodzic do mopsu bede
Po co te bzdury opowiadasz.Rodzinnego są jakieś grosze ,nikogo mops nie utrzymuje.Dobrze ,że idą i biorą tą kasę.Co co mają honor mają najcięższe zycie.A panie w mopsie niech łaski nie robią bo ze swojej kieszeni nikomu nie dają.Ten kraj jest chory.Zresztą pewnie nie wiesz jak wyglada zycie w tym mieście.Szukam pracy od kilku mc i nie wiem czy kiedykolwiek ją znajdę bo nie jestem inwalidą ani studentem,no i mam już 40lat,więc stara jestem.A po zasiłek rodzinny nie idę choć teoretycznie mi się należy,a wiesz dlaczego?Właśnie dlatego,żeby nie patrzeć na te paniusie co zyją z naszych podatków.A skoro tobie przeszkadza to ,ze inni biorą to powinni zlikwidować te instytucje,byłaby oszczędność dla państwa a te panie stanęłyby w kolejce w PUP-ie i zobaczyły jak wyglada zycie ,gdy się nie ma znajomości i zyje w takim miasteczku jak Ostrowiec.Najlepiej nie przeszkadzać paniom w mopsie,pup-ie w piciu kawki i ploteczkach.Świetne podejście.
czy były przelewy zasiłków rodzinnych za styczeń 2011
zgadzam sie .czy tym babsztylom co tam siedza za tymi biurkami to sie wydaje ze laske czlowiekowi robia udzielajac jakichkolwiek informacji?!zachowuja sie tak jakby za kare tam siedzialy.moje zdanie jest takie ze jak im sie nie podoba praca tam to niech pozwalniaja te miejsca jest mnóstwo osob ktore wzielyby taka prace z pocalowaniem w mankiet.mam nadzieje ze chociaz jedna paniusia ktora tam pracuje to przeczyta i sie troche zastanowi
Te panie socjalówki nie czytają one ankiety lubią wypełniać np.przyszła baba,baba potwierdziła itp.
Świeta racja!!!popieram i zgadzam sie w 100 %
mam pytanie może ktoś coś wie, ale powazne, sprawdzone informacje proszę. dotyczy kwestii rezygnacji z pobierania świadczenia pielęgnacyjnego. dlaczego panie z mops chcą umowę o pracę? kto rezygnuje z pobierania świadczenia, bo np podjła prace ma obowiązek powiadomić mops o tym fakcie. i ja powiadomiłam. teraz kazano mi dostarczyc umowe o pracę. dlaczego? rozumiem, że gdybym znowu ubiegała sieo to świadczenie to by wołali w przyp.umowy o pracę świadectwa pracy a w przyp. umowy zlecenie umowy zlecenia. po co więc im teraz moja umowa o pracę? jaki jest przepis, ktory nakazuje mi dostarczyć umowę o pracę, a nie samo np. oświadczenie o podjęciu pracy?
Ale psioczycie na klientów MOPS a przecież dzięki tym ludziom urzędnicy mają pracę i jest tylu dyrektorów :) Wszyscy żyją dzięki tym biednym ludziom,ciekawe czy dyr.Stanisław i Joanna pomyśleli zeby komuś z tych biednych zaproponować pracę?to są anioły dobroci aż ta ich dobroć wychodzi bokiem tym potrzebującym :)