Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Mistrz Ciętej Riposty

Ilość postów: 260 | Odsłon: 21244 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                    • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                      Przykro na sercu się robi ,

                      Gdy po raz kolejny wątek w niepamięć odchodzi.

                      Ale trzeba ruszyć sprawę,

                      By szybko ujrzeć poprawę.

                      Ilciu, Koście, Mary Ann-pomóżcie

                      Przed monitor zacne tyły ruszcie:)

                      A teraz na poprawe samopoczucia

                      Opowiem Wam historię, do czatowiczów pełną uczucia…

                      Otóż moi mili ,w końcu się z nimi spotkałam

                      I tego oczywiście nie żałowałam:)

                      Tylko Ilci wyściskać zapomniałam…

                      Lecz to nic straconego-co więcej Wam powiem

                      Spotkam się z nimi znowu wraz z piatkowym nowiem.

                      Oj będzie wesoło, będzie się działo

                      Tylko żeby mnie znów kacem nie pokarało:(

                      Ale choćby nawet, to warto zaryzykować

                      By móc po raz kolejny z „wariatami” poobcować :P

                      A potem w mróz trzaskający wracać w nocy do domu

                      Ale z kim..tajemnica, nie powiem nic nikomu :P

                      I wspomnieć jeszcze należy, że ważny temat został poruszony

                      Całkiem wiosenny, dlatego troche w czasie odłożony.

                      Wybieramy się bowiem na wycieczkę wielką

                      Rowerem kolegi zwiedzać ziemie ostrowiecką.

                      I to chyba wszystko co mogę zdradzić,

                      Czasu nie przyspieszę, cóż mogę poradzić.

                      Ale doczekać się nie mogę kolejnego spotkania

                      I z tymi łobuzami wesołego pogadania.

                      Lecz obiecuję solennie zameldować się na wątku

                      I po raz kolejny opowiedzieć nieco o piatku:)

                      A teraz moi drodzy uciekam do kuchni obiad ugotować

                      Chodź wolałabym z wami zostać i „plotkować”.

                      Życzę Wam popołudnia miłego

                      I wieczoru troszkę zakrapianego:(

                      KoteczQ
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                        Kasiu, Kasieńko, KoteczQ drogi,

                        za Twą namową zajrzałam w te progi.

                        O piątku miało być tu sporo znów napisane,

                        a nam już czwartek spędzić razem było dane:)

                        I w czwartek zaczęty wieczór cytrynowo,

                        skończył się nad ranem w piątek imprezowo.

                        Płyn słodki do kieliszków polewał Umyjsenogi,

                        a co się uroniło, sprawnie i szybko ścierał z podłogi.

                        Tak miło nam się razem siedziało,

                        że rano do domu wracać się nie chciało.

                        Rozstaliśmy się wiedząc, że znów wieczorową porą,

                        razem do stołu siądziemy weseli naszą grupą sporą.

                        A grupa nasza, wspaniała, radosna tego wieczora trochę się rozrosła,

                        widząc to miła pani barmanka, szybko do stolika nam krzesła doniosła.

                        Znów było wesoło, znów było głośno,

                        znów w głowach planów nam dużo narosło.

                        Tak się polubiliśmy, że nawet gdy jeszcze nie skończyliśmy spotkania,

                        wiedzieliśmy, że niedługo będziemy przy ognisku suszyć razem ubrania.

                        Bo 1179 namówił Umyjsenogi by w niedzielę na stoku razem pojeździli,

                        potem przy ognisku kiełbasę wędzili a nas dziewczynki grzanym winem uraczyli.

                        Tyle było z tego całego na nartach jeżdżenia,

                        bo mieliśmy większą frajdę ze wspólnego przy ognisku siedzenia.

                        Szkoda jedynie, że 1179 gitary ze sobą nie zabrał,

                        Bo my z KoteczQ pięknie byśmy zaśpiewały gdyby on pięknie zagrał.

                        Na szczęście to wszystko jest do nadrobienia,

                        Bo piątków przed nami tyle, że nawet Pitagoras nie podjąłby się ich policzenia :)

                        ilcia
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 134

        Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

        weszłam na wątek, by dodać post nowy

        widzę że dziewczyny dzielnie tu pisały bez żadnej namowy

        za to innych, wcześniej dzielnych pisarzy

        nie ma tu wcale, może zamienili się w kreatywnych malarzy :)

        ja teraz muszę się z forum zmywać

        idę do moje łóżeczka z książka by odpoczywać

        nirvana
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

          Wątek znów ucichł, zapomniany został...

          Szkoda by znikł całkiem, więc piszę tu posta.

          Zachęcić chcę Was do czynnego pisania

          niech lenistwo niedzielne Was tak nie pochłania.

          Poczytać bym chciała jakieś rymy ciekawe

          by popołudnie było wesołe... na razie jest niemrawe.

          ilcia
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

            Widzę Iliciu moja ,żes watek odkopała

            nalezy Ci się za to buziak oraz chwała

            Mnie niedzielne lenistwo dzisiaj nie groziło

            byłam w pracy i dzielnie czoło jej stawiłam

            Teraz siedzę ,piszę i popijam piwko

            Czekam na sasiadkę z domku na przeciwko

            Poplotkowac muszę , bo nic nie wiem o tym

            Co sie dzieje u mnie ani co za płotem

            Podejrzewam jednak , ze ona nie przyjdzie

            Deszczu sie przestraszyła i w domu zaszyła.

            Teraz musze konczyć , bo dzieci czekają

            chcą kompa opanowac , robic co nie mają.

            No... niech się opanują -jutro nie posiedzą

            szkoła, praca, obowiązki-niechaj więc sie cieszą.

            zenka
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

              Co sie z Wami dzieje ludzie?

              Nikt nic nie napisał?

              Czyzby Wam sie juz znudził

              rymowanek przydział?

              Piszcie proszę, dla zabawy

              czasy teraz cięzkie

              Niech choć tutaj coś sie dzieje

              w ,,mistrzu riposty cietej''

              zenka
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                Wątek niby fajny, posty są ciekawe

                Ale czy zdajecie sobie, moje drogie sprawę

                z mych obserwacji ogólnych wynika

                Pozytywnych wątków mało kto tu czyta

                Gdyby nazwać wątek "Wierszem narzekamy"

                To chwila nie minie i sto postów mamy

                Albo dla przykładu wątki typu "plotka"

                Że ktoś Jarosława w ciucholandzie spotka

                Że tam komuś zginął piesek podpalany

                Swoją drogą fakt to bardzo dobrze znany

                Piesek sam se uciekł, nie miał na co czekać

                Gdyby mnie podpalać, też bym chciał uciekać

                Postów sto trzydzieści w tym wątku znajdziecie

                Lecz trzy lata wątek ów tutaj ciągniecie

                Wniosek tu wyciągnąć może byle ciele

                Albo watki dobre, albo jest ich wiele

                Gość_Lou
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                  Nie zgodzić się Lou drogi z Tobą nie godzi.

                  Wątek tak jak mówisz- do lamusa schodzi.

                  Może zarymujmy opatowską kiszką,

                  czy "ciaskami z Bronka" - przyjdzie towarzystwo.

                  Weny nie mam kompletnie dziś do rymowania.

                  Praca zawodowa mnie zbyt mocno pochłania.

                  Jeśli znajdę czasu dzisiaj odrobinkę

                  poszukam wątku o pasztetowej, może znajdę szynkę ;)

                  ilcia
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                    Drodzy forumowicze, poszukajcie humorku :p

                    i szybko wracajcie do domku

                    noc nie będzie dziś za ciepła

                    i nie wiadomo, czy użyczy wam ktoś swetra.

                    a ja siedzę w łóżeczku i piję barszczyk czerwony ,

                    mój pies na mnie zerka wkurzony,

                    że nie posunę się w bok

                    by on mógł na moje miejsce zrobić skok :D

                    nirvana
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                      Noooo barszczyk czerwony na noc?

                      To nie potrzebny Ci będzie koc;P

                      Rozgrzejesz duszę, rozgrzejesz kości

                      Twój pupil zwieje...choć nie mam pewności...

                      Tylko nie poplam czerwienią prześcieradła,

                      by Twoja miłość w furię nie wpadła:P

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                        Po czasie długim zaglądam na wątek

                        w ten nieciekawy i zimny piątek.

                        Troszkę z nudów,troszkę z ciekawości

                        Czy czasem jeszcze tutaj ktoś zagości.

                        I smutno się robi,

                        bo widać jak na dłoni,

                        że wątek znów pada,

                        łzę za łzą roni..

                        A tak być nie powinno,

                        wesoło być miało

                        choć pesymizmem nie raz zawiało,

                        ale od tego jest przecie

                        -on i przyjaciele

                        porozjeżdżani gdzieś po całym świecie.

                        Mimo,iż brakuje ich ciał-to są tu,

                        ślad po nich pozostał

                        w pamięci i sercu moim głos i wygląd ich się ostał.

                        Mam nadzieję,że to przeczytają,że dłoń im zadrży,

                        wspomnienia dreszcz przejdzie

                        i pomyślą" Czy ten czas jeszcze nadejdzie?"

                        I choć już nigdy nic nie będzie takie samo

                        To chce,żeby mi choć jeden taki dzień z nimi przeżyć dano.

                        KoteczQ
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                          czytam i nie wierzę,ludziom sie w głowach przewracać od tego kryzysu.Zamiast zrobic cos pozytecznego (np.posprzątać w domu ,ugotować obiad, zabawić wnuki ,posprzątać garaż,posprzątać klatkę schodową itd)Naród głupieć zaczyna i pisze głupoty -wierszem.Oj żle się dzieje w społeczeństwie...

                          Gość_gallileusz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 144

                          Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                          I ja tu zagościłam…

                          Chwilowo się zadomowiłam

                          Smutek wyrzuciłam

                          Łzy otarłam

                          Smutek zatarłam

                          Ziarno optymizmu rzuciłam

                          Znajomych przygarniam

                          Żeby radość wrastała w nas

                          Na weekendu czas

                          piekna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                            Piękna to ty jesteś ,lecz nie piszesz pięknie.Posta przeczytałem ,łeb mi zaraz pęknie.Szkoda,że czytałem ,te twoje pierdoły .Ja ci Piękna radzę ,wróć lepiej do szkoły.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 148

                            Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                            Czytam Was uważnie i oczom swoim nie wierzę-

                            Ileż tu talentów, morze możliwośći!

                            Może dzięki Wam radość tu zagości

                            I zamiast o żółci, kochnkach, zazdrości

                            O tym co dla nas ważne pogadamy szczerze!

                            Alexis
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 145

                          Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                          cieszy mnie to,że właśnie w piątek

                          KoteczQ odmroziłaś ten watek...

                          i na duszy cieplej się zrobiło

                          że zagłada ktoś tu i jest miło.

                          Choć listopad deszczem leje

                          Niech na wątku coś się dzieje.

                          kost@
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                            admin zlituj się kochany

                            nie mogę nawijać bo ciągle jestem blokowany.

                            kost@
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 149

                          Odp.: Mistrz Ciętej Riposty

                          Czytam Was uważnie i oczom swoim nie wierzę-

                          Ileż tu talentów, morze możliwośći!

                          Może dzięki Wam radość tu zagości

                          I zamiast o żółci, kochnkach, zazdrości

                          O tym co dla nas ważne pogadamy szczerze!

                          Alexis
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    6 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -