Uważaj bo między krytyką kleru a ośmieszaniem Boga jest cienka granica. Twój ostatni wpis jest tego najlepszym dowodem.Ja czytam Twoje "wypociny" - są ciekawe i zabawne. Ale szanuj wiarę innych ludzi, myślę że Twoją też.
Księdzu daj ile uważasz. Tyle żebyś nie żałował, że to są zmarnowane pieniądze.
nie łudź się, jak byłbyś prezydentem, to nie dawałbyś kasy na biedne kulawe dzieci, tylko brałbyś łapuwę za dotację na 51 świątynię bożej opatrzności. bo po pierwsze władza demoralizuje a po drugie kulawe dzieci nie mają pieniędzy na łapuwę. pozdrawiam
Gościu z 20:40,uważasz ,że krytykowanie pedofilów i osobników pazernych na kasę ,jest krytykowaniem Boga?Nie potrafie ogarnąc Twego tak ciasnego umysłu ,zaślepionym dodatkowo coniedzielnym praniem mózgu ,odbywającym się w jakiejś parafialnej budowli zwanej kościołem.Wyrazy współczucia dla Ciebie ,jeśli jakiś odziany na czarno jest wyznacznikiem i posłańcem Dżizusa ,a bajka stworzona przez żydów stanowi Twoje motto życiowe.
Dobrze pisze a ty Gościu Z 20;40to nie masz poczucia humoru a że on ten chłop pisze prawdę gwarą spróbuj ty tak napisać .A o dawaniu i budowaniu to poczytaj w Piśmie Świętym tylko dokładnie,no i jeszcze poczytaj o tym co w świątyni handel uprawiają.Już raz Pan pogonił ich ze świątyni.
Kłucita sie dobre ludzie na kuniec roku,a to niedobrze jest.Bo jak sie tera kłucita ,to sie bedzieta kłucić w całym nastympnym roku.Po co Wum to?Rzycie jezd za krutkie i za pinkne ,rzeby tracić czas i sie żryć.Stym kuńcem starego roku i poczontkim nowego ,rzycze Wom wiency uśmichu na japach,rzyczliwości,zrozuminio innych dokładnie ,pisanio fajnych wontkuw.Szczenść Wom Boże.
Wzajemnie dużo miłości i cierpliwości i zdrwóka.
Gościu wczoraj 21:34 ja nie potrafię ogarnąć tak ciasnego umysłu jak Twój, który wszystkich księży wrzuca do jednego wora, bo tak modnie, bo tak jest cool. Obrażasz ludzi pisząc że mają prane mózgi. Nie masz pojęcia o naszej wierze, o tym z jakich pobudek chodzimy do Kościoła ale nas krytykujesz. To bardzo nieładnie. Bajki to Ty opowiadasz. To, że jesteś niewierzący nie daje Ci prawa do tego, aby obrażać innych. Pamiętaj o tym!
Ja czytam wszystko, nie zaprzeczam, ortografia mnie męczy, ale nie odstrasza. :) Bardzo lubię czytać wpisy chłopa. Zastanawiam się kim jest ? W zasadzie myślę tak jak on :) Pozdrowienia dla ulubionego chłopa:)
Gościu z dwunasty czterdzieści.Dzienkuje za pozdrowinia.Zawsze to lży na duszy ,jak sie wi ,rze cie ludzie lubiom.Co do ortografi,to postarom sie nastympny wpis znaczy sie kolejny wuntek ,napisac w miare poprawnie.Poprosze sołtysa ,rzeby pisoł ,a jo bede ino godoł.Chociosz nie za bardzo tego sołtysa lubie ,bo to cerwuny pajonk jest i do ty pory wielkie zdjincie zwane portretym Tszymo na ścianie.A na tym zdjinciu to Juzek Stalin jak rzywy wyglondo.Tak sie zastanowiom ,rzeby se w chałupie powiesić obrazy Kimirsena albo Fidela Kastro,albo tego całego Czegewary.Jeszcze ros ,dzienki za pozdrowinia.A ta moja ortografio ,to mnie tysz menczy,ale cusz,za stary jezdem na nauke.Prendzy sie jenzyka suahili naucze ,nisz po ortograficznemu pisać po polsku.I jak to muwiom nasze najwinksze pracodawce z wysp:aj wisz ju hapi nju jer.
hlopie czemu nie piszesz? No plis, tak było fajnie :)
Nie pisołem jusz pore dni ,bom zajenty byl ,a konkrytnie miołem z mojom kobitom kłopot.Tak ,jak obiecołem,ściongnołem sołtysa i un napisze ,o co mnie chodzi w ty kolejny pisaninie.Bo miałyśta do mnie pretynsje ,rze wos ta ortografio menczy ,to sie postorołem ,rzebyśta mogły se poczytać normalnie,po polskimu.Tera sołtys siondzie do komputera ,a jo polece po pore japcokuw ,rzeby sie sołtysowi lepi pisało .To nara ,jak godajom na wudstoku.Szanowni Forumowicze.Korzystając z okazji ,że mój sąsiad Eugeniusz wyszedł do sklepu w celu nabycia kilku butelek napoju z procentami ,chciałbym wyjaśnić Wam ,że dzisiejszy post będzie pisany pod dyktando mojego sąsiada Eugeniusza.Ja jestem tylko jego wyrazicielem myśli i będę pisał to ,co mi on podyktuje.Widocznie w jego ciasnym i ograniczonym umyśle ,brakuje wielu słów ,występujących w języku polskim pod nazwą -rzeczowniki ,czasowniki i inne ,tym podobne.Właśnie wrócił ze sklepu i odebrał mi laptop.No,wruciłem se i poczytołem ,co ta cerwono gnida napisała .Niewiele rzem zrozumioł ,ale tyle co trza ,to wim i powim wom ,rze dzisioj bendzie pisanie o moi stary ,ktury z nowym rokim odbiło w łeb.Ale o tym ,to najlepi ,poprawnie napisze sołtys.Oddaje mu komputera.Drodzy forumowicze ,Eugeniusz miał ,albo ma do tej pory problem ze swoją żoną ,ponieważ ta ,postanowiła w roku 2015 ,trenować tzw.north walk.Wiąże się to oczywiście z zakupem specjalnych kijków ,które skutecznie umożliwiają prawidłowe ruchy podczas tego specyficznego spaceru.Właśnie od zakupu kijków ,zaczęło się iskrzyć negatywnie pomiędzy Eugeniuszem a jego współmałżonką ,której przysięgał wierność w kościele parafialnym w roku .....(Eugeniusz nie pamięta w którym roku to było).Jako ,że za takie kijki trzeba zapłacić odpowiednią sumę ,Eugeniusz się totalnie wściekł i powiedział ,że kobiecie takie kijki wystruga z odpowiednich gałęzi sosnowych ,tudzież brzozowych i na pewno takie kijki będą o niebo lepsze ,niż te kupione w supermarkecie sportowym.Suma summarum ,skończyło się na wielkiej kłótni i na chwilę obecną ,małżonka Eugeniusza milczy już kolejny dzień,a Eugeniusz żywi się suchym prowiantem ,kupowanym w tutejszym sklepie.To tyle gwoli wyjaśnienia ,tym bardziej ,że Eugeniusz podtyka mi pod nos szklankę jakże dobrego i popularnego napoju,żądając jednocześnie ,bym mu oddał laptop,bo on chciałby coś jeszcze napisać.Współczuję Wam ,drodzy forumowicze.Pozdrawiam serdeczn..,.,..To sie rozpisoł.Ledwo gadzinie odebrołem komputera.Nawet sie pieron wina nie chcioł napić ,ino cały czas jenczoł -poczekoj ,poczekoj ,jusz kuńcze.Od siebie doodm ,rze babsko sie do mnie nie odzywo ,tak jak wspomnioł i napisoł sołtys ,ale jo jom pszetszymom.Zoboczymy jak sie ta sytułacjo rozwinie ,a na razie czekum na rozwuj wydarzyń.Takie mondre zakuńczynie ,podyktowoł mi sołtys.
Oj Hlopie.... Dałbys spokój.. Chce sobie kobieta Twoja pochodzic z kijkami-pozwól jej. Nawet sam jej kup.Wiesz ile radosci jej tym sprawisz? Nie wiesz i nie dowiesz sie , dopóki nie kupisz i nie podarujesz.Powiedz mi czy ona Tobie zabrania picia tego dobrego i popularnego napoju? A ile to kasy poszło na niego w minionym roku? :P:P:P Pora oddac w postaci kijków :P I przede wszystkim wydaje mi sie, ze zadne kije nie są warte Waszych cichych dni :P Pozdrawiam Ciebie i Twojego sołtysa i zycze pomyslnego rozwiązania sprawy :)
opublikuj to na blogu chłopie albo wydaj jako książkę i zarób trochę kasy :)
Chłopie mój ty ulubiony, niesłuszna moja krytyka dotycząca Twojej ortografii...
Sołtys jest zwyczajnie nudny, pisz po swojemu, w końcu trening czyni mistrza. :)
Jakem se przeliczył ,ikye mnie to poprawne sołtysowe pisanie kosztowało ,to rzem zblodł i doszłem do wniosku ,rze wiency to kosztuje nisz lekorze rzondajom od ENEFZETU.Te konowały to tysz dobre som,słyszołem ,rze stuwke za godzine to im mało i nie chcom za takie piniondze robić.Asz mnie zatrzensło.Jo rozumim ,rze jakiś doktor -likorz ,co to wiele istniń uratowoł i mo talent w małym pazurze ,to morze żondać wielgich piniendzy.Ale taki łapiduch ,co to w pszychodni rejunowy siedzi i nic wiency nie zrobi jak spojrzynie do gardłą małom śpachelkom i osłuchanim słuchawkami,to taki ni mo prawa i ambicji rzondać wiency.I takiego chcom zatrudnić do szpitola i rzeby ludzkie albo dziecince rzycie ratowoł.A taki muwi -ni ..w.........uja,i dlotego zamykajom kolijne oddziały w szpitolach i chorych gdzie indzi przenoszom.Miołem se napisać tera o ty moi slubny -gniwo sie cały czos i nawet słowym nie powi do mnie.Wszystko przez te kolerzanki ,co to sie za durzo telewizji śniadaniowy naoglondały i innym babum robiom mentlik we łbie.Jo ,to tylko swoi stary tłumacyłem,rze pszecie wystarcy tych spaceruw ,jak z krowinami wyjdzie na miedze ,je popaść i jak sie pszejdzie po polach ,to tysz jej wystarczy.Ale moje babsko zagdokało ,rze tera jest zima ,krowiny w oborze siedzom ,a jej ruchu brakuje.I rze chciałaby kijki za wszelkom cene.
hej hej HLOPIe ;) pisz po swojemu i zadna tam ortografia sie nie przejmuj,a tych naburmuszonych człowieków co to ich ta twoja pisanina z błedami razi nikt tu na siłe nie trzyma:))))))) pozdrowionka od baby z miasta:)))))
Też podoba mi się Twoje pisanie i nie przeszkadza mi nic w czytaniu więc pisz po swojemu ,kto nie chce niech nie czyta .Pozdrawiam cieplutko.
Tak se pszeczytołem wontek gościa ,co to wzion i pisoł niedługo po sumie w kościele ,bo o 13;50.W wielgim błyndzie jesteś i mosz takie skojarzynia ,jakby esbe ,albo ube ,cały czas istniało.Nie jestem powiunzany z administratorym tego forum w rzodny postaci ,i tysz ten pierun mnie wkurzo ,jak mi mojom pisanine zatszymuje na pore pacirzów ,znaczy sie godzin.Ni mom s tego pszypadku jakichś ,jak to tera nazywajom ,stresuw.Jezd ,jak jezd i tsza wyluzować ,a nie dopatrywać sie w karzdym pszypadku ,jakichś powionzań mafijnych ,co czynił i czyni chłopina M....icz.I znowu ,kurde nie o tym chcionem napisać .Jak zwykle sie rozpendziłem i wuntek mi ucikł w pole.Tera bede pisoł.Kobita moja ,przes te kijki ,nie odzywo sie do mnie od wielu dni,nie gotuje ,w lodufce pusto,bo wyjodom z ni ,co sie do.Dzisioj uległem,pszegrołem bitwe ,ale nie wojne.Zaczunem babie tłumacyć ,rze s tymi kijkami ,to nijak bendzie wyglondać ,rze te kijki ,to nie pasujpom do moherowego bereta ,co go na głowie nosi,rze te kijki ,jak ksionc proboszcz zoboczy ,to je przeklnie ,bo to kijki dwa ,a un jednym kijkim kwardym ,ministrantuw zapendzo nawet na dalekom Dominikane.Na nic!!!Babsko sie uparło ,rze jak nie dostanie kijkuw spacerujoncych ,to jo musze zapumnić o borszczu ,co go jim prawie codzinnie na śniodanie.Ile byśta mogły wytszymać na suchym jedzyniu?Codziń w loduwke zaglodołem i jodłem to ,co tam było.Nie wim skond sie wziena kunserwa z popularnego sklepu ,takim ,owodem naznaczuny ,ale cuś mnie nie tak było.Otforzyłem,zjodem pól,po tym psine zawołołem,dołem mu kensa s ty puszki.Psina wzion odskoczył jak oparzuny ,w ślipiach jego wyczytołem ,rze człunek ze mnie ,nie gospodorz i o zwierzyne nie dbom,jak mu daje takie śwyństwo do jedzynio.Mnie tam smakowało ,ale ni ma sie co dziwić ,jak przes te cholerne kijki,nie widze normalny diety .Tak ,czy inaczy,po tym świencie tych tszech władcuf,jedzimy w miasto ,co by babie te magicne kijoszki kupić.Obiecała mi ,rze mi krupniku nagotuje na korpusach kurzych,kture bardzo lubie.Zresztom ,muj psina tysz.Oba se pojjimy po przymusowy djecie.
