Witam wszystkich. Od kilkunastu lat jestem zapalonym wędkarzem. Mieszkam w Ostrowcu. Bardzo często wędkuje na okolicznych zbiornikach m.in: na Wiórach, Brodach, Szymanowicach, kiedyś na Koprzywnicy i oczywiście na Wiśle. Przebywając często nad wodą obserwuję ze połowa wędkarzy to właśnie Ostrowiec. Widząc jak dużą rzesze wędkarzy stanowimy wpadłem na pomysł założenia portalu wędkarskiego, na którym moglibyśmy umieszczać nasze opinie, relacje z wypraw, uwagi dotyczące łowisk, tego co dzieje się aktualnie nad wodą (np. gdzie są zawody, gdzie coś bierze) itp. Mam nadzieję, że to wypali. Oprócz tych wiadomości regionalnych planuje dodawać jakieś artykuły, a także opisywać łowiska z całej Polski, bo tak naprawdę nie wiadomo gdzie za jakiś czas przyjdzie nam wędkować. Strona dopiero niedawno zaczęła swoją działalność wiec jeszcze troszkę czasu zejdzie zanim wszystko będzie tip top. Jeśli ktoś z Was ma ochotę brać udział w życiu strony to serdecznie zapraszam. Każdy użytkownik ma możliwość dodawania artykułów, zdjęć, wypowiadania się na forum. Chciałbym, żeby ten portal był prowadzony przez Nas wędkarzy dla Nas wędkarzy. Jeśli macie jakieś pytania to można je umieszczać tutaj. Serdecznie zapraszam Wszystkich.
w w w. swiatryby . pl oto nazwa portalu. Pozdrawiam
swiat ryby
mordowanej, lowionej podstepnie na hak, ktory przebikja gardziel
nie lepiej bylo - swiatwedkarza?
OBŁUDNIKU?
Jestem ciekawy co z tego wyjdzie. W sumie moznaby sprobowac zalozyc jakies miniforum. Jestem za.
tu troche pisano
Portal bardzo ladnie wykonany graficznie jest tam tez sporo ciekawych artykulow sam jestem wedkarzem i przydalo by sie ostrowieckie forum wedkarskie ;)
Na forum portalu został dodany temat Świętokrzyskie wędkowanie. Ponownie zapraszam do odwiedzania strony i zabierania głosu. Dział Forum dyskusyjne/Pomysły/Świętokrzyskie wędkowanie
Oto link: http://www.swiatryby.pl/forum/viewthread.php?forum_id=4&thread_id=12
Przepraszam pomyliłem się. Dział Świętokrzyskie wędkowanie jest na głównej stronie forum.
oto link: http://swiatryby.pl/forum/viewforum.php?forum_id=26
A ja chcialem się wypowiedzieć w sprawie sklepu na stawkach tego koło byłego plusa,w dol po schodkach się schodzi.A mianowicie kupiłem plecionkę Barkleya 85 zł drogą kilka razy byłem na rybach może 3 ,4 razy,zaczęła się rwać jak sparciały sznurek po 2 tygodniach zaniosłem ja do sklepu ,żeby coś zrobili wymienili na inną nawet tańszą a mocną no bo przecież po to kupiłem plecionkę taką i za tyle kasy żeby była mocna,niebyło właściciela był starzysta i zostawiłem ją on miał przedstawić sprawę właścicielowi,przyszłem za dwa dni on mówi że się nieda nic zrobić,jestem zbulwersowany tyle kasy i niemam na co łowic a miałbym za to kilkaset metrów drogiej i dużo mocniejszej żyłki chamstwo chcesz się dorobić na cudzej krzywdzie?,oni kupują jakieś tanie buble i wciskają ludzią to samo miałem z kolowrotkiem kupiłem był pęknięty no ale udało się wymienić,znajomy tez miał problemy dwa lata temu ze sprzętem ,2 razy reklamował.Co za gówno tam sprzedają inne miałem zdanie o tym sklepie więcej tam niepójdę i niepolecam jak można sprzedac sparciała plecionkę za tyle kasy ?Niedorobisz się na cudzej krzywdzie oszuście niemartw się,sprzedałes gówno to wymień a to już cie nic nieobchodzi, tak nierobią dobre sklepy szanujące klienta.Niepolecam .
Moj Narzeczony to wędkarz, jak tylko wróci z pracy pokaze mu ten watek:)
Teraz kupuje na allegro ,wiadomo dużo taniej,od sprawdzonych sprzedawców tylko to podstawa,można zwrócić towar i nieprosić się jakiegoś śmoka ,tam każdy kto ma zamiar handlowac dba o opinię nie jak na stawkach sprzedają bóg wie ile ta plecionka leżała w sklepie ,a może jeszcze ze dwa lata w hurtowni,to ta którą chciałem wymienić jest duz mocniejsza i ma 2 sezony kosztowała 37 zł i się nierwała ,albo się hak odgioł albo wyciągałem gałęzie z wody i przynęte urywałem sporadycznie ,przez sezon morze tylko kilka sztuk.A tu gośc mi mówi przecież to berkley,a gówno mnie to obchodzi wiem że się rwie jak pajęczyna już urwałem tyle przynęt ze starczy mi na dwa lata przynajmiej i znowu muszę kupić nową niema wyjścia.
Jezeli chodzi o łowienie ryb to trzeba przyznac ze ryb jest coraz mniej,w Wisle woda śmierdzi mówia ze czysta ale jaki skład chemiczny ma to inna sprawa łowiąc jako 14 latek miałem większe osiągnięcia na Wiśle niż w tej chwili po 25 latach ,brały piękne klenie,szczupaki na łachach i nierzadko łowiło się pół siatki ryb.Nawet miałem suma ale niewyciągnąłem za małe miałem doświadczenie tylko widziałem wiry jak zawracał raz z lewej raz z prawej strony aż rozgiął kotwice fakt że niebyło gdzie popuścić zabardzo .Ale w ogole była ryba niebyło sprzetu takiego ja miałem germinę przywiezioną z Czech,pod filarami na Alei były świetne obrotówki z wytłoczeniem z tyłu ,jak one pracowały dużo na nie złowiłem teraz nigdzie o takim kształcie sie niespotyka.Ogólnie to jest ryba tam gdzie zarybiaja a tak to lipa.
A ja jutro jadę na Sandomierz,podobno na Wiśle się ryba ruszyła,pozdrawiam.
znowu pierdoły jakie to kiedyś byly ryby
tera też są tylko trza ich umiejętnie lowić
najlepsze są brzegówki
Teraz jest 10% tego co było 30 lat temu,niepisz pierdół amatorze bo mało wiesz bez żadnych zanet można było worek złowic.
Jak by nieciągneli na siaty tak tez jest w dół od Annopola i to w biały dzień to by ryba była wiecie ile na Wisle dryg stoi codziennie,w biały dzien widziałem jak stawiali ale co odezwiesz się? to cie utopią ,a straż sprawdza tam gdzie jest tylko dobry dojazd,i to wędkarzy co on na tą wędke nawet jak postawi jedna więcej ryby wyłowi?a ci z siatkami się ze straży śmieją i sobie handlują rybkami,jeszcze trochę to będą tylko w książkach albo w stawach hodowlanych.