Nie sądzę żeby wspólnota mieszkaniowa była takich cudownym wyjściem. Wszystko zależy od sąsiadów i ich portfeli....
No właśnie- sąsiedzi i ich potrfele. a w tym przypadku w przeważającej części samotne starsze wdowy, które wolą inwestować w...swoje grobowce niż mieszkania. Pijaków i rozwydrzonych malolatów boją się, między sobą narzekają, ale jak przyjdzie co do czego to im tam dobrze, im nic nie przeszkadza, niech młodzi coś robią. Najlepiej żeby ci "młodzi" wyremontowali za własne pieniądze cały blok...
hahaha-przeciesz i taki entuzjasta -pisz poprawnie a będziesz wiarygodny-przecież !
Jeżeli mieszkasz we wspólnocie mieszkaniowej, to ty i twoi sąsiedzi musicie zadbać o blok. Takie są prawa i obowiązki własności prywatnej. Ja mieszkam w swoim domu i nikt mi go nie remontuje, bo to ja jestem właścicielem. Ty również masz taki obowiązek mieszkając we wspólnocie mieszkaniowej. Wiedza o tym temacie jest wśród ludzi bardzo ograniczona. Ludzie- chodźcie na zebrania! Nie sądzę, żebyś mieszkał/a w slumsach, bo tylko tam nie utworzono wspólnot.
Gościu "poprostu ja" ja mieszkam w bloku na Rosochach (czyt. nie slamsach) i nie mamy tu wspólnoty. Należymy do SM Krzemionki. Nie narzekam choć ciekawe jak się ta wspólnota sprawdza.
Witam :) Czy ktoś wie na jakim etapie są prace na dzień dzisiejszy?
Niech każdy weżmie pod uwagę iż cena 1mkw.jest tylko ceną sugerowaną, końcowa cena zawsze jest o wiele większa, ciekawe jaki będzie czynsz? jakie centralne? czy będzie gaz czy tylko wszystko nowoczesne czyli sama elektryka ? bo jesli tak to tylko współczuć tym co będą mieszkać, rachunki za prąd będą ścinać z nóg nie jednego lokatora, może dla tego cena metra jest tak atrakcyjna?
kupujcie kupujcie
a pozniej bedzie placz
2800 za m2???? przeciez to cena nierealna!
nawet gdyby ktos za darmo budowal...
oj ludzie ludzie myslcie troche!
40 mieszkan za 405 mln
policzcie ile statystycznie kosztuje jedno....
hahaha 2800 za m2? powodzenia!
cena m2 za stan surowy
bez mediow, podlog, okien, drzwi, tynkow... itp...
doliczcie wykonczenie a wyjdzie 6 tys za m2
taka cena jak podana wcześniej nie jest realna
obecnie banki kredytują zakup mieszkania na rynku wtórnym w Ostrowcu za cenę 2600(os. XXV lecia i ogrody), 2700 (sloneczne, rosochy) do 2900 zł za m2 (pulanki). i dotyczy to kredytu w 100% finansowanego przez bank. wiem bo wczoraj pytałem.
gdyby mieszkania w Ostrowcu były warte mniej banki na pewno by takich kredytów nie udzielały.
A mnie się wydaję, że trochę zazdrościcie tym którzy nabyli te mieszkania. Są ładne, duże, nowoczesne, więc wątpię by były drogie w utrzymaniu.
Racja Gosc z 20:19. Te bloki są na takich samych zasadach jak inne bloki na Rosochach. Różnica jest taka, że kuchenka nie będzie na gaz tylko elektryczna. Ogrzewanie z mecu - nie jak to niektórzy "dobrze poinformowani" twierdzą, że elektryczne. Będą to bloki własnościowe, ładne i nowoczesne. I cena zależy od piętra, dla niedoinformowanych - zaczyna się od 2800zł. Są to bloki deweloperskie więc w surowym stanie.
nie ma jak pesymizm "ostrowiaków" - nic się nie uda i na każdym kroku porażka, ale nikt nic sam nie zrobi by to przełamać. Masakra jakaś...
jak pisze gosc z 21:42:
I cena zależy od piętra, dla niedoinformowanych - zaczyna się od 2800zł. Są to bloki deweloperskie więc w surowym stanie.
surowy stan = trzeba doliczyc wykonczenie a wiec tynki podlogi sufity gniazdka piecyki wyposazenie lazienki itp.
jaka wyjdzie cena na koniec? 4000 - 4500 za m2?
czytajcie dokladnie i nie siejcie zametu, ze mieszkania gotowe, nowe ktos w ostrowcu sprzedaje po 2800 za m2....
Tak kolego. Ale nie wierze że jak kupisz mieszkanie od kogoś z rynku wtórnego (używane) to go też nie wyremontujesz. Myślę że koszt takiego remontu na pewno jest wyższy niż urządzenie takiego nowego mieszkania.
I tu jesteś Kolego z 11:31 w błędzie. Wiem to z doświadczenia. Nowe mieszkanie to są nowe mury, okna, elektryka, hydraulika co też ma duże znaczenie w cenie nieruchomości. A używane zawsze będzie używane.