A TAM JEST JAKAS OPIEKA:)))))))))))))))))))
jaki pan taki kram. Przyklad idzie z gory . dyrektorka szpitala najgorsza od 15 lat. jej zastepca a jednoczesnie ordynator Iwewn.
bestia!!!. as tarosta udaje ze nic nie widzi i nie slyszy do wymiany!!!!
:(:(:(:(:(:(:(
nie ma ludzi z powołaniem
Mnie z atakiem kolki nerkowej kazali iść samemu z izby przyjeć na urologię. Nie ma w tym szpitalu dyrekcji, albo z wygody udają,że nic nie widzą co się tam dzieje.
i cóż Ci się stało, jak widać decyzja dobra ,bo doszedłeś, jedż do prywatnego szpitala tam Cię będą wozili nawet do WC,taki system i takie usługi
Pracownik "szpitala" się odezwał:))))
Życzę ci kolki nerkowej. Wtedy zrozumiesz o czym napisałem.
Po interwencji żony łaskawe panie pielęgniarki raczyły przyprowadzić wózek na którym zawiozły mnie na urologię. Na tym oddziale to już inna bajka. Pielęgniarki rządzą lekarzami.
Ja byłam pacjentką ortopedii po wypadku samochodowym(złamana reka i noga).Jeśli chodzi o personel to oprocz jednego chamskiego lekarza cały personel (rownierz pielegniarki )naprawde starali sie mi pomoc.dziś 1.5 roku po zdarzeniu wszystko jest ok.Niedługo mam mieć wyjmowane metale z kości i idę bez zadnych obaw.
Chamskie i niekompetentne pielęgniarki na urologii. Tam też powinien się ktoś przyjrzeć ich pracy. A jedna to ciągle śpi, wieczorem lub w nocy jak ma dyżur to horror ,ani się jej o cokolwiek doprosić.Niezbyt urodziwa przy kości, lepiej na nią uważać.
syf to masz w głowie ...warunki są jakie są .Mowimy o ludziach
masakra na neurologii,chirurgii,pielęgniarki nieuprzejme,arogancki i na nocnej zmianie śpią nie myślą o pacjentach,na wszystkich oddziałach okropne łapownictwo.Na ortopedii jedzie się do Sandomierza na prywatną wizytę u ordynatora i on wyznacz termin operacji np.stawu biodrowego a inaczej to kolejka 1 rok albo więcej.Może ktoś to przeczyta z Urz.Skarbowego.Natychmiast kasy fiskalne dla lekarzy oraz osobę zatrudnić i posadzić przed gabinetem aby policzyła i sprawdziła czy wszystkie osoby które weszły mają paragon fiskalny. Podatek który by zapłacili lekarze zatkał by dziurę budżetową.Wiem coś o tym bo prowadziłam księgowość jednej lekarce , pacjentów miała co dziennie po 20 - 30 osób a kazała wpisywać obroty 3- 4 pacjentów dziennie po 30,-zł. a brała 50,-
Nie mówiąc o wewnętrznym I gdzie ordynator jest dyrektorem szpitala,ordynatorem, posiada kilka gabinetów prywatnych i kroi łapówy ile wlezie, nawet od umierających. I gdzie tu sprawiedliwość.
A moja mama bez prywatnej wizyty w sandomierzu i żadnych łapówek normalną droga przez ostrowiecką poradnie(tu była masakra sie dostać)trafiła na oddział i po 4 m-cach miała wszczepione biodro .Wiadomo że nie było idealnie na oddziale ale ona jest do tej pory zadowolona