a idąc twoim tokiem rozumowania- czy w Kielcach kucharki pracują za darmo skoro tam nie ma opłaty stałej? Tak samo w innych miastach w których znoszą opłatę stałą?
Nie pracują za darmo, bo dane miasto jest stać na to, aby opłatę znieść. Ostrowca widać na to nie stać więc opłata jest. Zawsze więc możesz wyprowadzić się do innego miasta :)
Przede wszystkim panie z przedszkola powinny i pewnie mają gdzieś to co wypisujecie, bo ani ich pensja ani ich praca nie jest uzależniona od tej opłaty zarówno żywieniowej jak i stałej. Jeśli chodzi o kucharki to też wątpię żeby miała wypłatę z tych opłat, chociaż głowy nie dam sobie uciać. Prawdopodobnie (można to sprawdzić ale mi się nie chce) ta opłata jest oddawana do budżetu miasta w zamian za utrzymanie przedszkola które jest dużo wyższe. Jestem matka trzylatka, teraz dziecko uczeszcza do klubu malucha, płacę 250 zł za 5 godzin pobytu plus opłata za obiad. Od września syn idzie do przedszkola i cieszę się, ze bede płacić taniej, za opiekunkę to juz dopiero mi by wyszło. Obydwoje z mężem nie mamy z tym problemu, ze płacimy z opiekę nad dzieckiem, chociaż zawsze te ponad 200 zł można by wydać na coś innego bo potrzeb jest multum. Dlatego ja nie rozumiem dlaczego inni mają problem, przeciez mops płaci za najbiedniejsze dzieci, zawsze jeśli kogoś nie stac można sie ubiegać o dofinansowanie. A jeśli chodzi oto ze inne miasta znoszą opłate stałą to dla nich super widocznie mają na to pieniądze. Tez bym sie ucieszyła jakby nie trzeba było płacić, ale nie będę rwać włosów z głowy jeśli opłata zostanie.
Wreszcie jakiś głos rozsądku. Ale niektórym się nigdy nie dogodzi, niektórzy rodzice narzekają, że płacą 5zł za wyżywienie dziecka plus za opiekę nad nim ale na np. papierosy dla siebie, które są o wiele droższe to już nie skąpią.
koszty stałe nie obejmują zatrudnienia pracowników!!!!!!!! i koszty stałe nie obejmują środków czystości !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No tak nie obejmują środków czystości, ale chusteczki higieniczne i nawilżane to już rodzice muszą osobno kupować.
A teraz oprócz opłaty stalej dojdzie jeszcze opłata za każdą godzinę ponad 5 godzin programowych. Cudownie.
Do gościa 14.00 HE HE... zastanów się co wypisujesz mamusiu !Nie znasz mnie i nie wiesz czy sobie czegoś odmawiam czy nie a już mnie oceniłaś/eś/ Zastanawiające. Zapomniałam dodać, że ja żyję w wirtualnym świecie a Ty w realnym ... śmiechu warte
Owszem, jeśli w Polsce panuje powszechna opinia, że publiczne przedszkola sa bezpłatne to ja chcę nic nie płacić. Jeśli jest ustalona opłata stała to OK, tylko dlaczego w O-cu tak drogo? np w Szewnie czy Kunowie nie płaci się lub jest to rzeczywiście opłata symboliczna.
Ale O-c to metropolia...
Dokładnie w Kunowie jest to opłata symboliczna i w niektórych miastach nawet i większych niż nasze też.
Przecież wysokość opłaty stałej to wymysł rządzących naszym miastem.
Doliczacie energie, gaz, obsługę a drogie panie kucharki doliczcie ile kosztuje Wasze wyżywienie w przedszkolu. Ile jedzonka zabieracie do domu tylnym wyjściem? Mniej wynoście to i dzieci będą miały lepsze i więcej.
To wyślij swoje dziecko do Szewnej, daleko nie ma. Wypisywaniem żalów na forum nic nie zmienisz, kucharki czy panie przedszkolanki mają to gdzieś, bo to też nie od nich zależy.
Ja na Twoim miejscu nie byłabym taka butna, bo jeśli rodzice wyślą swoje dzieci do ościennych przedszkoli to może zostaniesz bez pracy????
Dlaczego ja mam zostać bez pracy? Pracuję w miejscu niezwiązanym ani z dziećmi ani ze szkołą, z przedszkolem czy czym tam jeszcze chcesz. Kucharką też nie jestem ;)
Piszę jako realnie myśląca kobieta i matka. Ale nie chce mi się już z tobą dyskutować i przekonywać, że wylewanie żalów na forum nic nie daje.
o tak,co do wynoszenia jedzenia przez kucharki i nauczycielki z dyrekcją na czele to sie zgadzam,kiedyś przyciełam jedną woźną jak wynosiła mężowi reklamówkę pełną obiadu i tego co zostało po śniadaniu,mówię do niej"co,obiadek do domku?" ona"nie to dla pieska"buahahaha tylko ta pani nie ma pieska,w ogóle żadnego zwierzaka.menu przedszkolne straszne co to jest za chleb lub bułka z pastą z masła i jajka?do tego ledwo co posmarowane.zupa mleczna była tylko raz w całym roku a tak to kawa zbożowa(nie pitna)lub herbata,obiady no jeszcze jeszcze i podwieczorki w miarę możliwe.
Płaciłam za wyprawkę 120zł na rok i nawet nie wiem co dziecko robilo na zajeciach nie otrzymalam od pani teczki mego dziecka z pracami,a za to przynosiło do domu kilka malutkich karteczek(1/4 kartki A4)z rysunkami,jak dziecko ma rozwijac swe umiejetnosci plastyczne???robione byly profesjonalne fotografie w stojach w zależności od pory roku,okazji ale panie nie raczyly informowac o czyms takim i moje dziecko nie ma ani jednego ładnego zdjecia z przedszkola,za to na zabawe choinkową zaproszono fotografa bez pojecia,zarzucił kawałek niebieskiej zasłonki poustawiał dzieci tak że wychodziły po za to cos niebieskie i na fotografii grupowej prócz dzieci,niebieskiego tła załapały się porozwalane zabawki,biurko i umywalka.a cena takiej foty grupowej 20pln
no tak ... ale kup w sklepie jedna kromeczkę, i łyżeczkę miodku... jeśli Ci to się uda to suuper!, i dwie szt delicji ! usmaż 2 racuszki . Mowa o żywieniu zbiorowym!!!! spokojnie mieścimy się w stwace 4,5! jest to zapisywane w zeszytach żywieniowych ilość dzieci ilość zużytych produktów , i jeśli ceny idą w górę to i nasze dzieci czy raczej my musimy płacić za te wszystkie gierki państwa!
to właśnie przykład konfliktowych rodziców... jak masz taka super pracę na 5 godzin to ię ciesz, jak nie chcesz płacić to wyślij dziecko do szkoły i zwolnij babo miejsca tym którzy go naprawdę potrzebują
ta stała opłata jest za to ,że twoje dziecko zajmuje miejsce w przedszkolu.A jak rodzicom nie pasuje, to na to miejsce jest masa innych-którzy zapłacą,aby tylko ich dziecko mogło chodzić do tej publicznej, darmowej instytucji
To idź do smyka lub innej prywatnej placówki, które też dostają dotację z miasta jak jesteś na tyle zamożna by płacić każde pieniądze za przedszkole, i przestań traktować dzieci, jak bagaż w przechowalni, pisząc "ta stała opłata jest za to ,że twoje dziecko zajmuje miejsce w przedszkolu." Moje dziecko, nie jest rzeczą i nie zajmuje niczyjego miejsca, kto pierwszy zapisał ten lepszy, trzeba było pilnować terminów zapisów, a nie teraz biadolić i mieć pretensje do tych dla których te opłaty są za duże i ośmielili sie na ten temat wypowiedzieć, ale nie mają wyboru jak ty.
Przeczytajcie nową uchwałę Rady Miasta dotyczącą opłat za przedszkole tam znajdziecie odpowiedz -duże zmiany od września
