Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Chatka na pułankach i obsiane pola. A Słonecznko w błocie. A jazda sankami czy pieronkamio na pagórkach ( góra obok Orbisu). Łyżwy na stawie u schabowskiego. Piękne czasy ale nie wrócą. Zyczliwość sasiadów nie wróci. Niestety pozostał wyścig szczurów.

                          Gość_gerad
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Nie pozwólmy zniknąc temu wątkowi.Miło czytało się wspomnienia tamtych lat.Nagle się wszystko urwało.Wspomnienia nic nie kosztują.Nikomu się nie ubliża.Do dzieła kochane zgredy,bo nie jesteśmy jeszcze tacy starzy.Może się kiedyś uda nam wspólna impreza w plenerze.Do dzieła!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Ja nie pamiętam lat70 ,ale pamiętam gdzieś Ostrowiec z lat pózniejszych.Też pamiętam wode z saturatora,lody koło mzk,pizze na ogrodach.kilka tysięcy ludzi udających się do pracy do huty starej i nowej.młodzież biegająca z kluczem od domu pod blokiem bo rodzice byli w pracy.Oczywiście BASEN na RAWCE co tam się działo w upalne letnie dni.Ludzie chyba byli inni bardziej przyjażniej nastawieni do otoczenia.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Standardem był sygnał syreny na starej hucie,smród wielkiego pieca po wytopie.Dworzec PKP tętnił życiem a przy nim zielona budka z piwem beczkowym z naszego browaru.Rozwozili go po mieście wielką przyczepą,którą ciągneły konie.Bufet dworcowy zadymiony i jego wielkie,niklowane nalewaki do piwa oraz gulasz o niezapomnianym smaku.Bar mleczny na Młyńskiej. Niedzielne spotkania rodzinne w lasku obok Krakusa.Naprawdę jest co wspominać.Z szacunkiem dla Wszystkich Forumowiczów-szanujmy się wzajemnie bo życie tak szybko upływa - Marek

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          ...

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Z przyjemnością wracam już któryś raz , do tego wątku i czytam wszystkie posty od początku. Miło powspominać...Pozdrowienia dla wszystkich odwiedzających tę stronę.

                          Urszula
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          To jeden z bardzo nielicznych wątków, na wysokim,kulturalnym poziomie. Pozdrawiam "wspominaczy" z tego wątku

                          Gość_Jacek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Szkoda że tak mało w Ostrowcu ostrowiaków,ostrowczanie tamtych lat nie mogą pamiętać,Ja również pozdrawiam Was często wracam pamięcią do tamtych lat,i nie pamiętam żeby było tyle nienawiści(a może mi sie tylko tak wydaje?)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          w 70r przyjechałem budować Prasownię i z kumplami z budowy daliśmy Wam miejscowym niezły łomot, były skoki z tarasu i ucieczka do rzeki.

                          Gość_Gość Stalowa W.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 129

                          Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Sylwek,prawde mówisz!!dziewczyny z pod hutu były śliczne,ale z śienkiewicza ,Kopernika też były niezłe sztuki,,,,,nawet żeby sie z nimi zapoznać trzeba było podchody robić,bo raczej niedostępne,dumne!!!!ale ogólnie super dziewczynki!

                          Gość_Andrzej
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          A pamiętacie gitowców;)to też lata 70,modne powiedzenie "gęba nie szklanka"-dawaj 50 groszy-

                          Piwko w krakusie,jak się dorwało kufel,kasztany zielone,nawet w październiku,patrole M.O,trójkami chodzili;)kino Hutnik za 10 złotych seans....i te marzenia o "zachodzie" A zachód dopadł nas i trzyma,aż soki puszczamy:(

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 131

                          Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Masz rację ,gościu z 22:56 i nie wydaje Ci się, tylko to prawda , że ostrowiacy to zupełnie inni ludzie niż "teraźniejsi ostrowczanie", dla mnie - to po prostu nie ta klasa.

                          Urszula
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          te lata to moje dzieciństwo, pochody 1 majowe, woda z saturatota, oranżada w proszku, guma balonowa,lato na Romanowie, feria zimowena szkolnym lodowisku, zbiórka makulatury w szkole...wspominam z łezką w oku

                          menka64
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 133

                          Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Urszulo ciesz się,że Ciebie tu nie ma,gdybym miała dokąd wyjechać to uwierz,że dzisiaj i tak jak stoję.Wspominać dawne radosne lata można z każdego miejsca,a mieszkać tu i porównywać terażniejszość z tym co było,jest jeszcze trudniej.Przykro patrzeć na nienawiść człowieka do człowieka,podziwiam jedynie ludzi ze wsi i to jak Oni się szanują,i jak opanowali Ostrowiec.

                          Gość_gość kobieta
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Czytam ten wątek i nie mogę uwierzyć że tak te czasy wspominacie.Moje wspomnienia są zgoła odmienne,wszędzie szaro-buro,puste sklepy,piwo koszmarne-zemsta jędrzejowa-picie z jednej szklanki napitku z saturatora,czyny społeczne w soboty,wrzeszczący blokowy,co tu wspominać,syf i nędza.Dziewczyny tak samo jak dziś puszczały się,tak jak dziś są porządne i te rozrywkowe.Gitowcy wymuszający parę groszy,a w telewizji:technikum rolnicze semestr II,III,czekało się na sobotę żeby jakiś western zobaczyć.

                          Pomarańcze w grudniu,po zapowiedzi w dzienniku że statek z Kuby do Gdyni wpłyną,cukier na kartki,ech może ja na innej planecie żyłem.....

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          A teraz jest kolorowo ,wszystko pod dostatkiem,szacunek i uprzejmość na każdym kroku,szerzący się wulgaryzm już od 13 roku zycia.Co drugi leżak na trawniku od opilstwa,ktoś naćpany,jest luzik wesoło nie to co dawniej.....zobacz gościu z 21,20 na jakiej teraz żyjesz planecie a jeszcze,teraz na każdym kanale masz pornusy,więc dziewczyny nie muszą się puszczać no nie?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Za 25 lat obecne 18 latki będą wspominać piękne czasy młodości i narzekać na młodzież,ot tak już jest, pamięć ludzka jest wybiórcza, pamiętamy tylko to co chcemy pamiętać.

                          A dane z lat 1970-1980 mówią o tym,że rocznie przeprowadzano 33,500 skrobanek,tych szanujących się dziewczyn z lat 70 ;)a rekord padł wcześniej w roku 1962 272 000 skrobanek

                          A co nie pamiętasz po 14tym każdego miesiąca leżących w tzw parkowej pijanych hutników?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Ostrowiec - kochałem to miasto pod koniec lat 70-tych

                          Ja w latach 70 -ych jezdziłem do Chorzowa na mecze piłkarskie i jak powiedziałeś hanysom żeś z Ostrowca to dostawałeś w łeb,mówiło się że jesteś z Radomia to dostawałeś szklankę wódki

                          Gość_pikuś
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
8 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Druk Technika Drukarki Komputery Serwis
Branża: materiały eksploatacyjne do drukarek
Dodaj firmę