Widać, że jeden gość ciągle narzeka. Czepiłeś się fontanny. Zobacz jaki mamy piękny park, Gutwin. Rawszczyzna na wysokim poziomie krajowym. Osiedla dostają odnowe biologiczną. U nas tylko brakuje odpowiedniej władzy która wskrzesiłaby muzeum.
Porównaj człowieku miasta podobnej wielkości w Polsce. Miasto ma zakłady produkcyjne. Rozwija się. Ofert pracy jest więcej niż w takich miasteczkach.
Mamy targowice największą w regionie gdzie ludzie z innych miast zostawiają naszym pieniądze.
Ogólnie jako mieszkańcy jesteśmy serdeczni i uśmiechnięci. Pomagamy innym.
Badziewiem można nazwać ludzi zachłyśniętych większymi badziewnymi miastami, gdzie każdy każdemu jest obcy.
Bardzo dobrze, że tak piszesz. :-)
Podajesz konkretne argumenty na plus dla Ostrowca i w tym masz rację. Do całości obrazu brakuje jednak, także pewnych minusów, które jednak są i niektórzy je sygnalizują. Nie wszystkim dobrze się wiedzie i nie ma co na nich warczeć. Bez ich głosów, obraz Ostrowca byłby zafałszowany. To jest jak w pewnym powiedzeniu - najedzony, nigdy nie zrozumie głodnego.
Co do twierdzenia, że jako mieszkańcy jesteśmy serdeczni i uśmiechnięci - wystarczy popatrzeć całościowo na to forum, by dojść do - ciekawych wniosków... Tu w takiej mikro skali, zawarty jest przekrój ostrowieckiej społeczności.
A ja lubię Ostrowiec, ze wszystkimi wadami i zaletami...bo to MOJE miasto. ONO mnie wykształciło, dało mieszkanie, pracę,znajomych, przyjaciół, cudowne dzieciństwo i młodość. Czy nikt będąc daleko od Ostrowca nie ma ochoty wrócić do Niego choćby na chwilę??? Ja, wyjeżdzając choćby na urlop, po jakimś czasie zaczynam tęsknić. To nic, że zrobili z Mojego rynku grobowiec, to nic,że młodzież już nie ta, to nic,że kominy Huty nie dymią tak jak kiedyś, to nic,że Cukrownia nie rozsiewa swojego specyficznego zapachu jesienią. Kocham to Miasto i tyle.
Tak Anetko-masz rację.Ja również będąc poza miastem 3-4 dni juz zaczynam teskic.A przecież jeżdże do pieknych miast.Starych miast.Ostrowiec i tak jest mi najblizszy.Pamiętam Rzym.5 dni i wołałam do domku.A przecież było co zwiedzac,było gdzie spac.Było co jeść.Metropolia.Owszem tam zycie zaczyna sie dopiero po 17.Mnóstwo ludzi na ulicach.Bary ,kawiarnie pełne.Ale jakos mnie to nie cieszyło.I raczej nie chciałabym takiego zgiełku u nas.Kazdy kto tylko chce znajdzie sobie jakąs forme relaksu i spędzi miło czas.
Magda - nie jestem nastawiony na wymianę serdeczności. ;-)
Staram się zrozumieć jednych i drugich, przyjąć ich punkt widzenia. Ciebie, także rozumiem. Twoja wypowiedź powinna wyglądać jak ta Anety16 poniżej z godz. 12:35. Przyznaję jej rację. Tych niezadowolonych też trzeba zrozumieć, oni też mają rację.
To nie jest tak,że wszystko mi się tutaj podoba. Mam wpływ na to, jak wygląda Moje miasto, biorąc udział w wyborach. Wina leży też po mojej stronie,że jest tak, a nie inaczej. Potrzeba nam mądrej, myślącej głowy na fotelu prezydenckim.Jednak wszystkie aspekty są niczym w porównaniu z sentymentem do Ostrowca.
Zenka dzięki za cmokasa:) Dobrze, ze są tu jeszcze ludzie, którzy umieją coś więcej niż tylko narzekać. Lokalny patriotyzm jest bardzo ważny, trzeba szanować swój dom, nie sra się do własnego gniazda. Nawet jeśli będę na końcu świata to i tak zawsze tęsknię za Ostrowcem. Chociaż nie jest tak jak bym chciał, to szanuję to miejsce, bo tu się urodziłem, bo tu żyję i nigdy nie powiem o swoim mieście złego słowa! To nie Ostrowiec jest beznadziejny, tylko ludzie, którzy mogą, a nie chcą nic tu zrobić.
Ja to tęsknię za Ostrowcem nawet jak pobędę w Opatowie czy innym Siennie krótką chwilę.Aż mi się chce wracać do kochaniutkiego, milutkiego miastunia.
Żaden ptak w swoje gniazdo nie sra. A wy którym nie pasuje to miasto , pakowac sie i wypad z niego, a nie psuć opinie Ostrowca na forach. Brzydze sie takimi zakłamanymi ludzmi
Boni, masz rację.
Boni masz rację,że żaden ptak w swoje gniazdo nie ... ale tak gwoli ciekawości,czy widziałeś gniazdo srające na ptaka który je zbudował?